Sposób na zdanie egzaminu teoretycznego

[daniel18c]

Witam wszystkich, dzisiaj zdawałem test teoretyczny po raz to już 2, jednak niestety nie został on zaliczony - miałem 58 pkt. Nie byłoby to uciążliwe, gdyby nie fakt, że za testy oczywiście trzeba płacić no i czas mnie goni, gdyż za prawie 2 tygodnie mam egzaminy w szkole. Następny termin teorii mam na poniedziałek, 2 czerwca.. I tutaj jest problem, przeszukałem całe forum, wszystkie tematy z pytaniami, przeczytałem cały kodeks drogowy ze zrozumieniem oczywiście, robiłem testy z interii, jeszcze jakieś tam online, z gazety prawnej 2013 oraz testy ASGRAF Euro Test 2013, każdy test, jakby tego było mało, był o dziwo zdawany lub była to czasem różnica 1-2 punktów. I tutaj zaczyna się główna treść tematu, czyli do czego zajrzeć, czego się uczyć, aby na następny test zdać prawidłowo? Co będzie najskuteczniejszym sposobem?

[Anett]

Bez pośpiechu i czytać ze zrozumieniem pytania
Jeśli się uczyłeś to powinno wystarczeć

[Agatta]

Widzę 2 opcje albo nie dokładnie czytasz pytania albo nie znasz przepisów rób dużo testów

[jasper1]

czego zajrzeć, czego się uczyć, aby na następny test zdać prawidłowo? Co będzie najskuteczniejszym sposobem?

To zależy od tego z jakimi pytaniami miałeś problem. Może jest jakaś część materiału, której nie opanowałeś?
Wynik 58 punktów jest bardzo kiepski jak na taki wkład pracy, więc albo uczyłeś się, ale nie nauczyłeś albo zżarł Cię stres - pośpiech, nieprzemyślane odpowiedzi, pustka w głowie itp.
Warto na pewno usystematyzować wiedzę - dobry podręcznik łączący znajomość przepisów z budową i obsługą pojazdu oraz pierwszą pomocą.
Jeszcze raz powrót do przepisów, na przykład szukanie uzasadnienia w przepisach dla odpowiedzi do pytań w testach, a nie osobno czytanie przepisów i osobno testy.

[daniel18c]

Przepisy własnie znam bardzo dobrze, na drodze nie mam z niczym problemu, jednak są pewne pytania na testach, które mnie wprawiają w osłupienie.. na kursach dostałem 3 cieniutkie książeczki - dobry kierowca. Jednak po spojrzeniu w kodeks zauważyłem, że nie ma tam wszystkiego. Mam kolegę który zdawał również i on ma książkę taką grubą bardzo, bodajże są one wydane przez Credo - są to dobre książki do ponownego przeczytania?

[lith]

Albo wręcz przeciwnie, niepotrzebnie się doszukujesz w pytaniach 2 dnia i przekombinowałeś. Zastanów się, czy miałeś problem z pytaniami, bo wiedziałeś za dużo, czy za mało. Znając życie sporo pytań nie wynika wprost z przepisów, tylko wystarczy zaznaczać na chłopski rozum, czego by chcieli od miłego i ostrożnego kierowcy

[Tensor]

Pytania potrafią być tak popie*dolone, że nawet jak znasz przepisy to i tak nie zdasz. Długość drążka zmiany biegów, co robimy z powieszonymi maskotkami przy udzielaniu pomocy poszkodowanym itd.

[lith]

Nie wiem, tyle tych legendarnych pytań z dupy, a jak rocznik brata zdawał właśnie na nowych testach już to nie przypominam sobie, żeby on, albo ktoś z jego znajomych miał większy problem z tymi testami. Większość je rozpykała za 1 podejściem. A że zdawalność tak poleciała? Ja się nie dziwię, bo jak ja zdawałem starą teorię, której się przecież 'nie dało nie zdać' to prawie 3/4 sali z którymi pisałem nie przeszło. Jak? Nie mam pojęcia. Chyba musieli podejść z marszu nic nie czytając wcześniej.