Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez axeld » sobota 19 kwietnia 2014, 21:26

Witam!

Za kilka dni zdaję egzamin kontrolny praktyczny. Teoria zdana na 100% - bardzo łatwe sa te nowe testy.
Mam ważne pytania.

Otóż prawko odebrali mi jakieś 10 lat temu ZA JAZDĘ NA ROWERZE!!!!! - miałem 1.6 promila.
Wcześniej jeździłem około 5 lat maluchem.
NIGDY W ŻYCIU NIE WSIADŁEM PIJANY ZA KIEROWNICĘ SAMOCHODU!!!!!

Słyszałem, że egzaminatorzy strasznie uwalają tych za alkohol.
I tu moje pytania:

- czy na egzaminie egzaminator wie, że zdaję kontrolny za odebranie prawka?
- czy jeśli wie, to mam mu przysiąc, że to za rower a nie samochód - czy to coś da? czy i tak mnie uwalą???

Z góry dzięki.
Fajnie gdyby wypowiedział się jakiś egzaminator jeśli jest na tym forum.

pozdrawiam
Adam
axeld
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 19 kwietnia 2014, 21:20

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez Michal9191 » sobota 19 kwietnia 2014, 21:29

Słyszałem że wiedzą za co masz odebrane czyli za alko ale to dla niego bez różnicy czy to za rowem auto czy coś ale prawko odebrane i może być bardzo skrupulatny w egzaminowaniu tak żebyś nie zdał.
Ale to moje zdanie pisane po paru piwach nie bierz go tak do siebie :P :)
Michal9191
 
Posty: 358
Dołączył(a): poniedziałek 05 sierpnia 2013, 17:11

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez szerszon » sobota 19 kwietnia 2014, 21:47

Na 10 lat odebrali, czy tak zwlekałeś ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez szukacz » sobota 19 kwietnia 2014, 21:54

Przede wszystkim pamiętaj że przebieg egzaminu praktycznego jest monitorowany. Zarówno wnętrze elki jak i obraz przed i za pojazdem. Plus dźwięk oczywiście. Dlatego nawet niechęć i próba uwalenia musiałyby odbywać się tak aby nie ryzykować utraty stanowiska przez egzaminatora. Pamiętaj o tym. A jeżeli będziesz miał wątpliwości co do oceny, bez zastanowienia złóż zażalenie.

Weź też pod uwagę jedną bardzo istotną kwestię, która stawia Ciebie w pozytywnym świetle. Chcesz. Po prostu chcesz. Wykazujesz dobrą wolę i zamiast ryzykować jazdę bez uprawnień mając je w poważaniu, odważasz się i stajesz przed egzaminem kontrolnym. A to już spory plus. Lepiej nic nie tłumaczyć, tylko sumiennie podejść do jazdy tak by nie było wątpliwości.
szukacz
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 14 kwietnia 2014, 18:07

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez axeld » sobota 19 kwietnia 2014, 21:57

To było tak:

W około 1991 zrobiłem prawko - egzamin to był czysty żart - niewidomi zdawali nawet wtedy :)
Ojciec dał mi malucha i nim jeździłem około 5 lat, bo się potem rozkraczył na amen.

Potem nie stać mnie było na samochód i w międzyczasie złapali mnie na rowerze, zabrali na 2 lata.
O odzyskanie się nie starałem bo dalej nie było mnie stać na auto.
Teraz mnie już stać więc chciałbym prawko odzyskać, ale chyba nie będzie to łatwe...

Apropo, to przyłapanie to był czysty pech.
Na Śląsku, wracałem z Chechła do Bytomia przez Piekary Śląskie.
Miasto Piekary wybudowało właśnie ścieżkę rowerową i byli z tego niesamowicie dumni. Ale obok ścieżki położyli tez nowy asfalt na drodze - gładziutki, lustro po prostu, i wielu rowerzystów nie korzystało ze ścieżki tylko z tego super asfaltu, bo sie lepiej jechało.
Miastu się to nie podobało więc chwytali tych rowerzystów i wlepiali po 50 zł mandatu.
Za mną tez by tak było, ale niestety byłem pod wpływem i czapa...
axeld
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 19 kwietnia 2014, 21:20

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez rusel » poniedziałek 21 kwietnia 2014, 22:23

- czy na egzaminie egzaminator wie, że zdaję kontrolny za odebranie prawka?
- czy jeśli wie, to mam mu przysiąc, że to za rower a nie samochód - czy to coś da? czy i tak mnie uwalą???


wie tylko o zawieszonych uprawnieniach i na jaki okres.

Jak usłyszy o twoich żalach za grzechy to może włączyć klimatyzację żebyś nie dał rady na "górce", może kazać jechać jednocześnie w prawo i w lewo, będzie wydobywał z siebie dziwne dźwięki i burknięcia i nie założy przeciwsłonecznych okularów żebyś dokładnie widział jego krwiste oczy.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez axeld » środa 23 kwietnia 2014, 14:42

Obrazek

WORD Katowice.

Stres przeogromny!

Podjechał egzaminator, zawołał mnie, wsiadam, jedziemy na miejsce (w losowaniu płyn chłodzący i przeciwmgielne).

Właściwie to powinienem nie zaliczyć już na początku, ale pan bardzo wyrozumiały i widział mój stres chyba.
Zacznijmy od tego, że ta Yariska całkiem inna niż ta, na której się uczyłem, a ja się nie znam na samochodach :|
Odblokował mi klapę, ale ja nie umiałem palcem wyczuć tej wajchy do otwierania - mieszam tam i mieszam, w końcu tam spojrzałem i ją znalazłem :)
Płyn bez problemu. Teraz światła.
Stacyjka przekręcona, załączyłem sobie światła mijania i przekręcam ten wewnętrzny pierścień żeby załączyć przeciwmgielne, a ten pierścień mi ucieka z powrotem na pozycję "0" (zero). I tak kręcę tym pierścieniem chyba z pół minuty. W końcu zorientowałem się, że kontrolka przeciwmgielnych mi się zapala więc załapałem o co w tym chodzi. W tym samochodzie co się uczyłem to pierścień się przekręcało na pozycję przeciwmgielną i tam zostawał.
Dobra - wychodzę z samochodu i chcę pokazywać to światło, a ono się nie świeci!!! Szukałem pośrodku lewej lampy ale się nie świeciło. Powiedział mi "może by pan zobaczył tył samochodu z szerszej perspektywy". Oddalam się i okazało się, że te przeciwmgielne są na dole na spoilerze [facepalm]...
Nie wiem czy to się nadawało na zaliczenie czy nie, ale kontynuujemy.
On chciał mi podjechać na łuk i mówi "proszę zająć miejsce pasażera", a ja mu się pakuję na fotel kierowcy, on "proszę pana ale miejsce pasażera jest z drugiej strony" :)
Zdałem sobie sprawę ze swojego stresu i pogodziłem się już że nie zdam.

Łuk poszedł mi nawet dobrze. Generalnie to auto bardzo nowe i leciutko wszystko chodziło - inaczej niż na tym do nauki.
Podjazd pod górę też bez problemu.

Na mieście wydawał tylko polecenia. Jeździliśmy tylko po bardzo znanych, standardowych trasach egzaminacyjnych przez pół godziny. Parkowanie prostopadłe przodem po lewej stronie [o dzięki Ci Boże!!!!!].

Z incydentów to dojeżdżam do drogi z pierwszeństwem (na zadupiu, mało aut), a zaraz przed tym skrzyżowaniem na pasach babcia stanęła na środku pasów i inna kobieta tłumaczy jej jak ma iść - bo się chyba o drogę pytała. Ja stałem przed tymi pasami i ominąć ich za bardzo nie miałem możliwości a zatrąbić też nie wolno więc tam stałem i już mi się śmiać chciało, bo chwila ta się przeciągała a one dalej gadają :)

Generalnie podczas jazdy żadnych uwag, choć moja jazda nie była perfekcyjna, ale zła też nie.

Ciągle jeszcze jestem w szoku, ale radość jest nieopisana!!!

pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia.
Adam

.
axeld
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 19 kwietnia 2014, 21:20

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez rusel » czwartek 24 kwietnia 2014, 20:11

i nawet rozprzęganie zrobiłeś bezbłędnie, gratulacje
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez szerszon » czwartek 24 kwietnia 2014, 23:32

I inne zadania ... :wink: mają tam przejazd przez tunel ?
Całość 32 minuty.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Egzamin kontrolny - odebrane prawko - proszę o porady

Postprzez Anett » piątek 25 kwietnia 2014, 19:48

Gratulacje :)
Krótko jeździłeś :D
Mój trwał 37 min bo duży ruch akurat był :D Ale to jakieś 14 msc temu było
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości