Zdawałam egzamin 2 razy. Czuję się pokrzywdzona aczkolwiek nie ma sensu uważam tego drążyć. 2 razy miałam z tym samym egzaminatorem. Czy jeśli pójdę kolejny raz i znów trafię na niego (co z moim szczęściem jest bardzo możliwe) mogę odmówić jazdy z nim? Podając np. powód że już 2 razy z nim oblałam i po prostu czuję się bardzo zestresowana i wolę kogoś innego, bo będę się przy kimś innym czuć swobodniej?
No oczywiście jakoś to bym ładniej sformułowała. Czy wtedy przydzielą mi kogoś innego czy kasa mi przepadnie?