przez Tortellini » środa 04 czerwca 2014, 00:06
Witam, to mój pierwszy post na forum, choć zaglądam tu od czterech lat. Na pierwszym terminie egzaminu miałem podobny problem, "zjechane" sprzęgło i podwójne zgaśnięcie na górce. Mając już wynik negatywny postanowiłem jednak jechać na miasto, gdzie zresztą szybko popełniłem błąd skutkujący zamianą miejsc wraz z egzaminatorem. Gdy ten spróbował ruszyć silnik zgasł, nastąpiło to łącznie trzy razy podczas drogi powrotnej do WORDu. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że rzeczywiście ten samochód jest kłopotliwy jeśli chodzi o ruszanie, jednak z drugiej strony egzaminator w końcu dał rade nim wrócić do ośrodka co jednocześnie oznaczało że samochodem tym da się jeździć. Być może wymagał więcej wyczucia, być może więcej doświadczenia od kierowcy, ale jeździć się da, zdawać prawdopodobnie też. Moim następnym krokiem po tym niezdanym egzaminie było trenowanie ruszania na płaskim terenie oraz pod różne górki wieloma różnymi samochodami. Zarówno niewielkimi jak i dużymi, benzyna oraz diesel. Najlepiej do tego nadawał się stary rzęch z lat 80 i w nim spędziłem najwięcej czasu, ale uznałem za ważne aby nie uczyć się na pamięć tego jednego sprzęgła, lecz przetrenować jego działanie na różnych maszynach. W temacie ktoś polecał youtube, uważam że to też jest dobry pomysł. W zasadzie tyle powinno wystarczyć, mając przetrenowane kilka godzin ruszania na kilku(nastu) różnych samochodach szanse, że samochód egzaminacyjny nie sprawi problemów powinny znacznie wzrosnąć. Na egzaminie nawet nie przyszło mi do głowy jeździć bez wciskania gazu, nie widziałem sensu narażać się na niepotrzebne ryzyko zgaśnięcia, skoro można tego łatwo uniknąc dodająć leciutko gaz. Łuk jakiś bardzo duży nie jest, ale te kilka metrów jazdy do przodu powinno od biedy wystarczyć na wyczucie samochodu. Na drugim terminie zdałem, nawet nie wiem czy miałem ten sam samochód czy inny, celowo nie patrzyłem na jego numery aby niepotrzebnie się nie denerwować.
Zawsze można też rozważyć prawko jedynie na automat, w sumie samochody takie są dziś łatwo dostępne więc nie powinno to stanowić wielkiego ograniczenia.