Zdany, ale wątpliwy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez kenmei » czwartek 16 stycznia 2014, 17:26

Ja uczyłam się i zdawałam na Yarisce i nie raz przy włączaniu kierunkowskazu włączały mi się długie (na szczęście na egzaminie mi się to nie zdarzyło).
kenmei
 
Posty: 26
Dołączył(a): wtorek 07 stycznia 2014, 14:38

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez yoohoo » czwartek 16 stycznia 2014, 17:55

Kolega zdawał egzamin 9 razy i tylko w jednym przypadku stwierdził, że z winy egzaminatora, który uwalił przy pierwsze lepszej okazji. Do pozostałych ośmiu się dzielnie przyznał :D
yoohoo
 
Posty: 16
Dołączył(a): piątek 10 stycznia 2014, 17:29

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez Issisi » czwartek 16 stycznia 2014, 18:10

Tyle, że ja podczas wyjazdu z WORDu na pewno miałam światła- w bramie stał mój mąż i jest pewien, że światła miałam. Na łuku mieć też musiałam bo by mnie od razu oblał (nie przesiadaliśmy się na placu, więc nie ma opcji, żeby egzaminator mi wyłączył światła). Nie wiem, jak to zrobiłam, miałam jeden moment podczas omijania samochodów zaparkowanych wzdłuż ulicy, gdzie 3 razy musiałam włączyć i wyłączyć kierunki i zrobiłam to, przyznam, dość chaotycznie... Może wtedy światła wyłączyłam... Sama już nie wiem. Nie miałabym pretensji, gdybym przez te światła oblała... tzn miałabym ogromne- do siebie. Jazda szła mi idealnie a tu taki klops. Ale byłaby to moja wina.
Issisi
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela 12 stycznia 2014, 17:33

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez Adiii » czwartek 16 stycznia 2014, 18:22

Nie przejmuj się, zdałaś egzamin, niebawem odbierzesz prawko i nikt Ci go nie zabierze :wink:
Egzaminator też człowiek: albo nie widział że nie masz świateł, albo przymknął na to oko. W żadnym wypadku nie możesz myśleć że to Twoja wina, poza tym jeśli była dobra widoczność to swoim brakiem świateł nie stworzyłaś specjalnie zagrożenia w ruchu drogowym, więc nie ma podstaw aby oblać za taką drobnostkę ;)

Pozdrawiam
Adiii
 
Posty: 101
Dołączył(a): poniedziałek 10 października 2011, 21:56

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez oskbelfer » czwartek 16 stycznia 2014, 21:36

Issisi napisał(a):Tyle, że ja podczas wyjazdu z WORDu na pewno miałam światła- w bramie stał mój mąż i jest pewien, że światła miałam.


Clio tak ma (zwłąszcza wytłuczone auta), że podczas jazdy (właczanie kierunkowskaów) wyłaczają się swiatła...

MIałem raz takiego kursanta (zdawał na Suzuki) podczas jazdy cały czas "macał" włcznik światłe...po 30 minutach jazdy - prawie w wordzie - pytam się chłopa, co on taki "macający" --- a on odpowiedział że jeżdził właśnie clio i tam były probemy z przypadkowym wylaczaniem świateł.

Na łuku mieć też musiałam bo by mnie od razu oblał (nie przesiadaliśmy się na placu, więc nie ma opcji, żeby egzaminator mi wyłączył światła).


Nie oblałby Cię egzaminator, tylko Ty sama byś się oblała, a egzaminator co najwyżej zakomunikowłąby Ci negatywny wynik egzaminu....

Nie wiem, jak to zrobiłam, miałam jeden moment podczas omijania samochodów zaparkowanych wzdłuż ulicy, gdzie 3 razy musiałam włączyć i wyłączyć kierunki i zrobiłam to, przyznam, dość chaotycznie... Może wtedy światła wyłączyłam... Sama już nie wiem.


Pewnie właśnie to miało miejsce, a że właczyłaś samodzielnie - to i egzaminator nie miał uwag...

Nie miałabym pretensji, gdybym przez te światła oblała... tzn miałabym ogromne- do siebie. Jazda szła mi idealnie a tu taki klops. Ale byłaby to moja wina.


Jeszcze raz :) sama byś się oblała.... egzaminator nikogo nie "oblewa" --- chociaż 90 % szuka winy wszędzie, lecz nie u siebie....

Śpij spokojnie - wynik masz pozytywny...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez Issisi » czwartek 16 stycznia 2014, 22:56

Czyli jednak przypadkowo mi się wyłączyły...? Dziękuję za te słowa otuchy, naprawdę dzięki nim jestem spokojniejsza tym bardziej, że "padają z ust" osób doświadczonych w tym temacie. Pozdrawiam i do zobaczenia na drogach ;)
Issisi
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela 12 stycznia 2014, 17:33

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez jasper1 » czwartek 16 stycznia 2014, 23:15

Życzę, żebyś tylko takie błędy popełniała w dalszym życiu drogowym, jak przejechanie kawałek bez włączonych świateł mijania przy dobrej widoczności.
Nie ma ludzi, którzy nie popełniają czasem błędów.
Wyluzuj. :)
Mnie też w clio od czasu do czasu "udaje się" wyłączyć światła mijania, gdy natychmiast po prawym kierunkowskazie włączam lewy.
Zwykle sprawdzam kontrolkę po czymś takim (jak nie zapomnę :wink: ).
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Zdany, ale wątpliwy

Postprzez Issisi » niedziela 19 stycznia 2014, 20:39

Jeszcze raz dziękuję. Już się nie truję tym egzaminem. Było- minęło, ważne, że pozytyw ;) A dzięki tej "wpadce" będę częściej zerkać na kontrolki, więc nie ma tego złego... ;)
Issisi
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela 12 stycznia 2014, 17:33

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości