Nie dopytałem, bo nie mogę z niego skorzystać (motor na zimę 120km ode mnie), ale zaiste podał mi rozwiązanie za co podziękowałem.
Panu takoż dziękuję za "konkret", ale zamierzam spróbować zdać jeszcze raz na tym pigmejskim wynalazku (YBR) siedząc na pasażerskim (chyba, że mi nie wolno), a przed egzaminem jeszcze przećwiczyć manewrówkę 2 godziny.
Sorry za komentarz odnośnie "osk", ale przeczytaj jego posty, a ten Adiii'ego, widać różnicę w podejściu?
Ciężko oddzielić istotne części postu od dodatkowych, ale staram się jak mogę.