WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez jutek » wtorek 24 grudnia 2013, 17:25

Moje zdanie jest takie, że dopóki będzie ta chora sytuacja, że WORDy są finansowane bezpośrednio z kasy zdających zamiast z budżetu odgórnie ustaloną kwotą niezależną od liczby "podejść" do egzaminu danej osoby, to zawsze będzie dochodziło do patologii. Gdyby zdający wpłacali kasę za egzamin na konto np. urzędu marszałkowskiego sytuacja wyglądałaby inaczej. Albo inne antypatologiczne rozwiązanie: zostawiamy tak jak jest, ale zdający płaci te 200zł i ma w to wliczone trzy podejścia do teorii oraz trzy do praktyki. Bez tego normalności nie będzie, egzamin państwowy to ma być egzamin państwowy a nie twór służący do zarabiania kasy przez instytucję egzaminującą.
jutek
 
Posty: 103
Dołączył(a): wtorek 04 czerwca 2013, 17:00

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez szerszon » wtorek 24 grudnia 2013, 20:08

Gdyby zdający wpłacali kasę za egzamin na konto np. urzędu marszałkowskiego sytuacja wyglądałaby inaczej.

Co za znaczenie ma gdzie płaci kursant ?

Albo inne antypatologiczne rozwiązanie: zostawiamy tak jak jest, ale zdający płaci te 200zł i ma w to wliczone trzy podejścia do teorii oraz trzy do praktyki.

I jest przepuszczany za pierwszym razem, a czy umie czy nie ,to nieważne..po co egzaminować trzy razy, skoro mozna raz i kasa zostaje ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez jutek » czwartek 26 grudnia 2013, 00:49

szerszon napisał(a):Co za znaczenie ma gdzie płaci kursant ?


Samo konto do wpłaty niewiele, pisałem to w kontekście zmiany systemowej, że WORDy są finansowane z budżetu.


szerszon napisał(a):I jest przepuszczany za pierwszym razem, a czy umie czy nie ,to nieważne..po co egzaminować trzy razy, skoro mozna raz i kasa zostaje ?


I jest przepuszczany za pierwszym razem jeśli w miarę umie jeździć i nie zrobi karygodnych błędów (nikt zaraz po kursie nie jest w stanie jeździć naprawdę dobrze, a błędy popełniają także doświadczeni kierowcy), egzaminatorzy przestają oblewać za pierdoły, zdawalność rośnie do poziomu średniej europejskiej. Bo przecież nie jest tak, że w krajach gdzie jest znacznie wyższa zdawalność niż w Polsce rodzą się genetyczni mistrzowie kierownicy, a w Polsce rodzą się ludzie z genetycznie niską zdolnością do kierowania pojazdami. Jak również w krajach z wyższą zdawalnością nie ma większej ilości wypadków niż u nas. Klucz do zmniejszenia ilości wypadków (a przecież o to powinno chodzić w tym wszystkim) tkwi więc gdzie indziej.
jutek
 
Posty: 103
Dołączył(a): wtorek 04 czerwca 2013, 17:00

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez szerszon » czwartek 26 grudnia 2013, 02:25

Samo konto do wpłaty niewiele, pisałem to w kontekście zmiany systemowej, że WORDy są finansowane z budżetu.

A budżet to niby skąd powstaje ? Z powietrza ?
I jest przepuszczany za pierwszym razem jeśli w miarę umie jeździć i nie zrobi karygodnych błędów

Co to znaczy w miarę ? Możesz podac przykłady co jest według Ciebie karygodnym błedem ?

, egzaminatorzy przestają oblewać za pierdoły,

Poprosze o przykład "pierdoły" przejechanie na czerwonym sygnale( S-2) bo nikogo nie było ?

zdawalność rośnie do poziomu średniej europejskiej

Masz pojęcie jak wyglada ta średnia europejska..proponuje przesledzic kurs i egzamin na przykładzie skandynawskim.

Jak również w krajach z wyższą zdawalnością nie ma większej ilości wypadków niż u nas

Proszę zwrócić uwagę na infrastrukturę..u nas w Polsce też spada liczba ofiar w miarę oddawania do uzytku A i S..gdzie indziej po prostu nie maja okazji pojechać na czołówkę przy wiekszych prędkościach.

a w Polsce rodzą się ludzie z genetycznie niską zdolnością do kierowania pojazdami.
W Polsce jest inny stosunek do przestrzegania i egzekwowania prawa-przykład..kibole w Polsce i na Wyspach..wzieli za twarz i maja spokój na stadionach ? mają ..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez jutek » czwartek 26 grudnia 2013, 09:07

szerszon napisał(a):A budżet to niby skąd powstaje ? Z powietrza ?


Z wyliczeń analogicznych jak się tworzy budżet roczny dla instytucji państwowych, np. dla szkół, biorąc pod uwagę liczbę uczniów i etatów w danej szkole z poprzednich lat, wydatki eksploatacyjne, wydatki na remonty, wydatki na premie itp. Budżet przycięty jak wszędzie, bo WORD to nie święta krowa (np. wydatki na paliwo obliczone z uwzględnieniem założenia, że przeciętnie egzaminowany zdaje za drugim razem). Dyrektor w razie konieczności może przesunąć środki przeznaczone np. na premie i wykorzystać je na bieżącą działalność. Jeśli dyrektor sobie nie radzi z realizacją budżetu to zmiana dyrektora (oczywiście zawsze w ciągu roku może starać się o zwiększenie budżetu, ale jak wszędzie niekoniecznie zostanie wysłuchany).

Co to znaczy w miarę ? Możesz podac przykłady co jest według Ciebie karygodnym błedem ?


Nie bardzo, bo chodzi właśnie o to, żeby mniej oceniać według sztywnie określonych reguł, a bardziej według sytuacji na drodze i tego czy dana osoba ogólnie potrafi poprawnie jeździć oraz czy zdaje sobie sprawę z popełnionych błędów. Ale jeśli miałbym wymienić przykłady to karygodnym błędem jest według mnie np. wymuszenie pierwszeństwa w ten sposób, że kierujący na którym pierwszeństwo wymuszono zmuszony został (lub zostałby) do ostrego depnięcia hamulca, nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na pasach.


Poprosze o przykład "pierdoły" przejechanie na czerwonym sygnale( S-2) bo nikogo nie było ?


Przykład: przejechanie (a raczej przetoczenie się) przez STOP lub na strzałce warunkowej z prędkością 1km/h gdy droga pusta a widoczność wyśmienita (w takiej sytuacji wystarczyłoby, żeby egzaminator powiedział: powinien się był pan/pani całkowicie zatrzymać - i tyle), poprawne zaparkowanie z ilością korekt większą niż 2, sekundowe zatrzymanie się na łuku podczas jazdy do tyłu ("utrata płynności"). Co do S-2, to jeśli ktoś przez cały egzamin jeździ wyraźnie dobrze, a przejedzie na czerwonym przy pustej drodze i z miejsca sam się zreflektuje, że popełnił błąd, sam to powie, to mając na uwadze egzaminacyjną nerwówkę powinien być przepuszczany. Generalnie podejście powinno być mniej służbowe a bardziej zdroworozsądkowe i ludzkie.

Masz pojęcie jak wyglada ta średnia europejska..proponuje przesledzic kurs i egzamin na przykładzie skandynawskim.


Danych ze wszystkich krajów europejskich nie mam, ale sądzę, że kształtuje się ona w okolicach 50%. Przykłady: Wielka Brytania ~47%, Irlandia ~52%, Szwecja ~53%, Niemcy ~70%, Francja ~60%, Litwa ~39%, Czechy, Słowacja również powyżej 50%.
Tu wykres (niestety tylko dla kilku krajów): http://regiomoto.pl/portal/sites/regiom ... 69/1_6.jpg
Nie uważam, że zdawalność powinna wynosić 80-90%, to by było przegięcie w druga stronę, moim zdaniem 50-60% jest rozsądną wartością świadczącą o tym, że system działa prawidłowo. Obecnie nie działa.

Proszę zwrócić uwagę na infrastrukturę..u nas w Polsce też spada liczba ofiar w miarę oddawania do uzytku A i S..gdzie indziej po prostu nie maja okazji pojechać na czołówkę przy wiekszych prędkościach.


Zwracam jak najbardziej uwagę... i utwierdzam się w przekonaniu, że nie trudność egzaminu a inne czynniki mają znaczenie w ilości wypadków.

W Polsce jest inny stosunek do przestrzegania i egzekwowania prawa-przykład..kibole w Polsce i na Wyspach..wzieli za twarz i maja spokój na stadionach ? mają


Oczywiście. Tylko że u nas ktoś na górze sobie bzdurnie wymyślił, że maksymalne utrudnienie egzaminu spowoduje wzrost bezpieczeństwa na drogach. A tak nie jest. Czy ktoś zda egzamin trudny, czy łatwiejszy, to jeśli ma "fiu bździu" w głowie tak czy inaczej będzie szalał. Tu trzeba zmiany mentalności, a tą nie zmieni żaden egzamin.
Wzięcie "za twarz" wariatów drogowych, kultura na drodze a trudność egzaminu to dwie różne sprawy.
jutek
 
Posty: 103
Dołączył(a): wtorek 04 czerwca 2013, 17:00

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez szerszon » czwartek 26 grudnia 2013, 12:19

Budżet przycięty jak wszędzie, bo WORD to nie święta krowa (np. wydatki na paliwo obliczone z uwzględnieniem założenia, że przeciętnie egzaminowany zdaje za drugim razem).

To też będzie tworzyło presję..nacisk..tylko z innej strony..
Chcesz doprowadzić do sytuacji, że będą przepuszczać za drugim razem ..najdalej, .osoby notorycznie rozjezdzające tyczki na placu ?
Albo nieumiejące parkować ?
"Prosze Pani...znowu rozorałaby Pani pół samochodu, ale z powodu, ze mamy napiety plan i budzet zaliczam pani zadanie"

Jeśli dyrektor sobie nie radzi z realizacją budżetu to zmiana dyrektora

Dlaczego dyrektor ma odpowiadać za braki w wyszkoleniu kandydatów ?

Nie bardzo, bo chodzi właśnie o to, żeby mniej oceniać według sztywnie określonych reguł,

I to jest robione...poobserwowałem sobie trochę egzaminów "od środka"..uwierz ,osobiście pare pozytywów od egzaminatora skonczyłoby sie wysłaniem do ponownego zapisania się.

Przykład: przejechanie (a raczej przetoczenie się) przez STOP lub na strzałce warunkowej z prędkością 1km/h gdy droga pusta

czujesz temat,ze to sa jedne z najniebezpieczniejszych sytuacji i nie chodzi o to,ze akurat tym razem nic nie było , tylko o sprawdzenie, czy osoba ma wyrobiony nawyk ?
W momencie otrzymania PJ te nawyki ratują d...i osobie i innym uczestnikom ruchu..później... w miarę zdobywania doświadczenia ludzie przetaczaja sie na S-2, bo już ogarniaja co sie dzieje na drodze..nawet za to mandatów nie dają..tylko trzeba mieć świadomość umiejętności osoby świeżej wzgledem takiej co i zrobiła te 20 tys kilometrów

, poprawne zaparkowanie z ilością korekt większą niż 2,

I ruch zablokowany na pół godziny, poniewaz osobie lewo z prawo sie myli..moze filmik jakis wrzucic ? :D

sekundowe zatrzymanie się na łuku podczas jazdy do tyłu ("utrata płynności")

Tu bym sie przychylił do tej propozycji..ale z racji tego,że i tak wiekszość robi "na małpę" wprowadziłbym możliwość zmiany ustawienia tyczek...skończyłoby się jak tyczka w okienku to pół obrotu, a jak zniknie to nastepne pół :D
Budżet w tym momencie zostaje ustawiony nie na góra dwa egzaminy tylko np 5 :lol:

Danych ze wszystkich krajów europejskich nie mam, ale sądzę, że kształtuje się ona w okolicach 50%.

Nie koncowe wyniki, ale tez i kursy..jak wygladaja..ile kosztują..

moim zdaniem 50-60% jest rozsądną wartością świadczącą o tym, że system działa prawidłowo. Obecnie nie działa.

Aby sie procenty zgadzały to wypuszczamy na drogi osoby ,które sobie nie radzą ?
Dziekuje za taki system...
Tutaj raczej popatrzyłbym w strone szkolenia, a nie egzaminowania..te grupony, te 30 godzin, gdzie jeszcze jest ucinane...itp
Jak to jest,ze przychodzi do mnie osoba na doszkalanie i nie wie jak sie robi zatrzymanie w wyznaczonym miejscu ?

Zwracam jak najbardziej uwagę... i utwierdzam się w przekonaniu, że nie trudność egzaminu a inne czynniki mają znaczenie w ilości wypadków.

Tylko osoby tak "wyszkolone" przyjeżdżaja do Warszawy i zostawiaja samochód na obrzeżach, bo sie tramwaju boją :D

Tylko że u nas ktoś na górze sobie bzdurnie wymyślił, że maksymalne utrudnienie egzaminu spowoduje wzrost bezpieczeństwa na drogach.

ja bym Ci zrobił egzamin, to bys zobaczył, co to jest maksymalne utrudnienie egzaminu :lol:
Obecny egzamin to tak 60-70 % tego co mógłbym zrobić :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez Borys_q » czwartek 26 grudnia 2013, 18:17

Gdyby zdający wpłacali kasę za egzamin na konto np. urzędu marszałkowskiego sytuacja wyglądałaby inaczej.


Wyszło by jak z ustawą śmieciową drożej i gorzej.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez szerszon » czwartek 26 grudnia 2013, 20:51

System nie jest może doskonały, ale przy wyeliminowaniu ewidentnych błędów nie powinno być tak źle.
Jednym z problemów jest brak chęci pisania odwołań od wyniku egzaminu, jeśli uważa się je za krzywdzące.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez oskbelfer » sobota 28 grudnia 2013, 22:58

jutek, każdy może mieć swoje zdanie, również Ty - jednak "mieć swoje zdanie", a mieć "pojęcie na temat" to dwie różne sprawy....

możesz spobie proponować, wypisywać, wymyślać --- nie zmienia to faktu, że nie masz zielonego pojęcia o "temacie" w którym się wypowiadasz...
'
tyle w temacie, bo szkoda "mielić jęzorem" :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez salamandra » piątek 17 stycznia 2014, 20:09

OSK za godzinę jazdy bierze 40-60 złotych. WORD za sam tylko egzamin praktyczny 140 złotych ,który może się zakończyć po 5 minutach. Dlaczego egzaminów nie przeprowadzać w OSK, który jest tańszy ? Wystarczyłby ,że w zależności od potrzeb co jakiś czas przyjeżdżałby tam egzaminator z zewnątrz i na sprzęcie oraz placu OSK go przeprowadzał.
Po co komu budowanie WORDów z placami, salami komputerowymi, masą urzędników, kierowników i utrzymywanie tego wszystkiego ? Jeżeli OSK jest w stanie przeprowadzić egzamin wewnętrzny, technicznie nie ma przeciwwskazań ,aby przeprowadzano tam prawdziwy. Przecież np. do matur nikt nie buduje osobnych ośrodków egzaminacyjnych tylko korzysta z istniejącej już infrastruktury szkoły.
salamandra
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2012, 21:51

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez Borys_q » piątek 17 stycznia 2014, 20:37

Kiedyś tak było i było dobrze, taki egzaminator od razu obejrzał sobie jak OSK wygląda i w przypadku uwag pisał gdzie trzeba.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez Wyder » piątek 17 stycznia 2014, 21:56

Dziś byłoby trudno to technicznie przeprowadzić.... Mnogość osk i kursantów...
Nie każdy osk by uzbierał odpowiednią ilość kursantów do egzaminu bo wątpię aby egzaminatora fatygować do jednego kursanta...
Więcej jak 18 egzaminów w dniu i tak by nie przeprowadził....
Czyli małe osk mogły by zbierać ponad pół roku ludzi na egzamin....
Po za tym czas 40-50 zł/h jazdy.
Egzamin nie byłby na pewno w tej cenie... Koszt pracy egzaminatora. Dojazdu egzaminatora.
I kolejna sprawa co z osk które są w małych wioskach...
Znam kilka takich co mają po 50-60km do dużych miast. A w ogóle do miasteczek około 20-30km.
Sam dojazd do miejscowości żeby trafić na jako takie skrzyżowania i ruch trwa 30 minut....
Prawo jazdy: ABCDE
T - chyba odpuszczę... ale zrobię licencje pilota.... WYCIECZEK:P
Wyder
 
Posty: 174
Dołączył(a): czwartek 13 stycznia 2011, 19:12

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez salamandra » piątek 17 stycznia 2014, 23:44

Wyder napisał(a):Dziś byłoby trudno to technicznie przeprowadzić.... Mnogość osk i kursantów...
Nie każdy osk by uzbierał odpowiednią ilość kursantów do egzaminu bo wątpię aby egzaminatora fatygować do jednego kursanta...
Więcej jak 18 egzaminów w dniu i tak by nie przeprowadził....
Czyli małe osk mogły by zbierać ponad pół roku ludzi na egzamin....
Po za tym czas 40-50 zł/h jazdy.
Egzamin nie byłby na pewno w tej cenie... Koszt pracy egzaminatora. Dojazdu egzaminatora.
I kolejna sprawa co z osk które są w małych wioskach...
Znam kilka takich co mają po 50-60km do dużych miast. A w ogóle do miasteczek około 20-30km.
Sam dojazd do miejscowości żeby trafić na jako takie skrzyżowania i ruch trwa 30 minut....


To co to za problem ,aby taki mały OSK wystawił zaświadczenie o skończeniu kursu ,a potem kursant poszedł do większego OSK i wykupił od razu egzamin ?
Wiadomo ,że cena będzie wyższa niż cena za godzinę jazdy właśnie ze względu na opłacenie egzaminatora.
Na pewno jednak nie osiągnie pułapu WORDowskiego.
salamandra
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2012, 21:51

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez szerszon » sobota 18 stycznia 2014, 00:09

Na pewno jednak nie osiągnie pułapu WORDowskiego.

Zbyt odważne stwierdzenie..znowu egzaminy byłyby zmonopolizowane przez SuperOSK i tym podobne twory.
I cena mogłaby poszybowac w górę.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: WORD Poznań - maszynka do zarabiania pieniędzy !!!!

Postprzez Borys_q » sobota 18 stycznia 2014, 02:23

Znam kilka takich co mają po 50-60 km do dużych miast. A w ogóle do miasteczek około 20-30 km.


Myślę,że jakby ustawodawca dał taka możliwość prawną to by się rozwiązywało, jeden OSK by drugiemu wysyłał na egzaminy albo praktykę robił na wynajętym placu w większym mieście, wszystko się da.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 95 gości