dobre... szkolenie pochlonęło ci cała dekade a całe życie uczysz ... no to ile ty masz lat ???
12 ??
rzucisz małolatom piłke do kopania a na koniec semestru policzysz ile pompek zrobią i to się nazywa przekazywanie wiedzy i okazja do oceniania ???
my cały czas mówimy o szkoleniu nauki jazdy a ty się wyrywasz z belfrowaniem ??? nie szkoliłes nikogo to się nie wymądrzaj bo nie wiesz nic w tym temacie . a te twoje mądrości na temat zdawania a dokładniej "jak we wnioskach widze podejscie 5, 7, 9 w ruchu drogowym i kolejno nastepne nieudane podejscia 11, 13 na luku itd itd to wiem ze kandydat nie nadaje sie na kierowce lub wciaz nie posiadl odpowiednich umiejetnosci" to też często mijaja sie z rzeczywistością - ale to może ocenic ktos kto ma w tej dziedzinie praktykę- a psychologii na studiach nie uczyli ???
a te teksty o "głąbach" to już poniżej poziomu ...
rzucisz małolatom piłke do kopania a na koniec semestru policzysz ile pompek zrobią i to się nazywa przekazywanie wiedzy i okazja do oceniania
widze ze Tobie ktoś musiał rzucać taką piłkę ale lekarską jeśli wiesz co mam na mysli...
no pochwal na nam sie wszystkim Mecenasie jakie masz wyksztalcenie.......urodzony instruktor z przygotowaniem pedagogicznym, taki ekspert od szkolenia nauki jazdy zenada....no ale juz zamykam usta, jedynie co mam robic to usmiechac sie do kursanta, tak Mecenasie?