Koleżanko Lenkaaa Może użyje ci wikipedi bys skumała co tzn tzw martwe pole >>> Martwe pole – obszar wokół pojazdu silnikowego (głównie samochody osobowe, ciężarowe, terenowe itp., a także motorówki i samoloty), który nie jest widoczny w lusterkach bocznych (w lewym i prawym) ani we wstecznym przez kierującego w trakcie jazdy.
Zjawisko "martwego pola" wynika z tego, że lusterka samochodowe nie są w stanie objąć podglądem całego obszaru wokół pojazdu (z boku i tyłu). Wpływ ma na to min. sylwetka samego pojazdu oraz kąt odbicia innych obiektów, których nie może dostrzec kierowca
Co do 2 twojego pytania Kodeks drogowy chyba rozwieję twoję wątpliwości :
Art. 39. ust. 3. w pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.
I taka moja rada na koniec do Ciebie przeczytaj całą książkę chociaż raz naprawdę a wiele z niej się dowiesz bo te pytania a raczej definicje co miałaś są spokojnie w książce niż jechanie na samych testach które jak widzisz efekty masz na własnej skórze ,a jak przeczytasz i zdasz to mi jeszcze podziękujesz
Powodzenia na egzaminie
) 68 pkt Pytania miałam w sumie niezbyt trudne. Ale nie dają mi spokoju dwa pytania. Mianowicie miałam znak A 3 pod nim tabliczka 1,4 km. Pytanie czy na wskazanym odcinku drogi znak będzie powtarzany. Dałam ze nie ale wydaje mi się ze jednak tak, bo to dość dłuuugi odcinek. Kolejne pytanie jadę nocą w terenie zabudowanym,droga dwupasmową. Jadze prawym chce wyprzedzić pojazd który czyści ulice(jest on na lewym pasie), ale on chce skręcić nagle na mój tor. Pytanie czy użyje sygnału dźwiękowego. Dałam ze nie bo sugerowałam się nocą i terenem zabudowanym. Ale teraz myślę, że jednak można bo to jest niebezpieczna sytuacja.Jeszcze jedno ABC najadłam się, mam mdłości jest mi źle. Co robię? Jadę powoli, popijam wodę. Jadę powoli żeby mi przeszło. Zatrzymuje się wywołuje wymioty, biorę węglan czegoś tam. Dałam to ostatnie ale bezsensu pytanie.
