Witam, mam pytranie dotyczące egzaminu na kat c , otóż ja hamuję silnikiem w ten sposób że jadę z daną prędkością widzę że za jakiś czas musze się zatrzymać więc zdejemuję nogi z pedałów i dojeżdzam do miejsca zatrzymania i w ostatniej fazie hamowania wciskam sprzęgło i hamulec , auto stoi.
A na dodatkowych jazdach instrukotr wydzierał się na mnie że mam nie puszczać pedałów tylko schodzić biegami w dół ;/ i twierdzi że na egzaminie tego wymagają i aby w momencie zatrzymania skrzynia była w położeniu dolnym, nigdy mnie tak nie uczono jeździć , zmieniając biegi w dół , zresztą próboałem tak jak mi nakazywał ale to jest trunde, silnik wyje po kazdej redukcji ;/ coś mi się wydaje że kłamał mnie.
Co wy sądzicie na ten temat?