Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

Ja starałam się zrobić na egzaminie ,,na pachołka'' czytaj: jeden pełen obrót, gdy pachołek rozpoczynający łuk będzie po środku szyby od strony pasażera, no i szlag łuk trafił. Pytanie tylko czemu? Czy odległość pachołków od siebie nie jest ustawowo regulowana?

ja zostalem nauczony tak:

za 1 pacholkiem z prawej strony 1 obrot kierownica w lewo i tak 3mac non stop kierownice dopoki auto nie najedzie na prosta ( w prawym luterku podczas najezdzania na prosta trzeba patrzec kiedy samochod juz zachodzi na prosta i prostowac kierownice w miare szybko )

pozdro

przez **szerszon** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 17:07

wiciu2 napisał(a):No i widać jak uczy się jeździć w Polsce. Nie uczy się jak panować nad pojazdem, jak się zachować w ruchu drogowym tylko jak zdać egzamin. Co za problem ustawić lusterka tak żeby widzieć linie ograniczające pas ruchu i obserwować gdzie jedziemy samochodem. W razie potrzeby kręcimy kierownicą tak, aby samochód pojechał tam gdzie chcemy i tyle. Cała filozofia! A co to jest za nauka obrót 3/4, 360 st. jak widzisz tyczkę w tym albo w tym lusterku, szybie to kręcisz. Bzdura i tyle. Na drogach nie ma tyczek. Nie ma instruktora, który powie "o teraz kręć 3/4 obrotu i wyjedziesz". Osoba, która otrzymuje "prawo jazdy" powinna panować nad pojazdem i bezpiecznie poruszać się po drogach. Być bezpiecznym uczestnikiem ruchu dla innych kierujących, no i pieszych.

Przepraszam Cie bardzo,masz rację,ze uczy sie jak zdać egzamin,tylko z czego to wynika.Czy to jest wina tylko i wyłącznie instruktorów ?Czy problemem tez nie są ,,sztuczki ,, egzaminatorów mających na celu jeszcze wieksze zestresowanie kursanta ?Nie wiem ,czy dobrze Ciebie zrozumialem,ale w którym momencie chcesz ustawić lusterka aby widzieć linie,na łuku ?Czy do jazdy miejskiej ?

przez **lith** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 17:10

innamorata88 napisał(a):Ja starałam się zrobić na egzaminie ,,na pachołka'' czytaj: jeden pełen obrót, gdy pachołek rozpoczynający łuk będzie po środku szyby od strony pasażera, no i szlag łuk trafił. Pytanie tylko czemu? Czy odległość pachołków od siebie nie jest ustawowo regulowana?

Mogłaś robić trochę za wcześnie, albo za szybko albo np. za wolno kręcić kierownicą, albo się krzywo ustawić na początku albo mieć włączony tryb 'city' ;]
jadąc kompletnie na pałę też jest duża szansa skończenia nie tam gdzie się powinno, bo wszystkiego do centymetra nie odmierzysz, a błędy się mogą skumulować tak, że skończysz na słupku. Chociaż przy drobnych korektach nie powinno być problemu.

edit: oczywiście mogłaś ćwiczy na inaczej rozstawionych słupkach, ale IMO trochę dziwnym rozwiązaniem byłoby uczenie na słupki... mając słupki rozstawione inaczej niz w wordzie :P

No teraz to ja już tego nie rozstrzygnę. Następnym razem będzie lepiej. ;)

lith napisał(a):albo mieć włączony tryb 'city'

Sorry że tak poza tematem ale chciałam zapytać o ten tryb city - nasłuchałam się przed egzaminem żeby ten tryb nie był przypadkiem włączony podczas jazdy na łuku, i przed robieniem łuku sprawdziłam czy jest wyłączony, ale w sumie nadal nie wiem co ten tryb oznacza i czemu może przeszkodzić w wykonaniu łuku - może mnie ktoś oświecić?:)

przez **lith** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 19:12

Dodatkowe wspomaganie kierownicy

przez **Calvados** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 20:29

Z tego co wiem lusterka nie moga byc tak ustawione aby widziec linie tzn.... lusterka ustawiamy raz wiec musimy je ustawic do jazdy miejskiej juz na łuk, a niepewnie bym sie czuła jezdzac po miescie z lusterkami ustawionymi w dół.

Zastanawiam się w jaki sposób ja mam pisac posty abys uważał , że panowanie nad autem nie jest dla mnie problemem.... :D

Ps. Piotruś trzeba było posłuchać rady koleżanki (Radosna)a nie kolejny raz pisać idiotyzmy na forum... mam nadzieje ze to juz koniec .. ale oczywiscie nagroda!...ostatnie słowo nalezy do Ciebie ...

przez **Amos** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 20:50

Ależ w normalnie ustawionym prawym lusterku widać tylne koło i linię, a tyle wystarczy, by wiedzieć, kiedy wyprostować, a potem kontrolować dalszą jazdę do miejsca zatrzymania.
I tylko trzeba czasem zerknąć w tylną szybę, czy ktoś czasem nie stoi za samochodem... ;)

Ależ w normalnie ustawionym prawym lusterku widać tylne koło i linię, a tyle wystarczy, by wiedzieć, kiedy wyprostować, a potem kontrolować dalszą jazdę do miejsca zatrzymania.
I tylko trzeba czasem zerknąć w tylną szybę, czy ktoś czasem nie stoi za samochodem...

Dokładnie lepiej bym tego nie ujął.

Calvados, zaczne tak uważać jak zaczniesz jeździć samochodem, a przestaniesz liczyć kołki na drodze. To że ktoś jeździ bez wyliczenia liczby obrotów i do przodu i do tyłu naprawdę nie jest idiotyzm. Powiem Ci więcej to nawet norma.

przez **Calvados** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 21:05

Jednak nie moge sie oprzec (szkoła riposty)

Dokładnie lepiej bym tego nie ujął.

Ty byś tego lepiej nie ujał ... prosze co za skromność ale ja i tak w Ciebie wierze.

Idiotyzmy nie odnosza sie do Twoich wypowiedzi dotyczacych tematu( nawet w najmniejszym stopniu) bo nigdy nie skrytykowałam Twojego punktu widzenia (tylko Ty to ciagle robisz) . Jestem pewna ze teraz i tak nie wiesz jakie jest moje stanowisko w tej sprawie...

Amos- normalnie ustawione - pojecie wzgledne , nie radziłabym tego sprowadzac do ogółu

Ja ... z moimi dla mnie noramalnie ustawionymi lusterkami nie widze lini .

przez **cman** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 21:13

To musisz mieć te lusterka chyba całkiem na niebo ustawione: http://speed.zgora.pl/ustaw_lusterka.php

przez **Calvados** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 21:19

może i tak bo lini nie widze ... zawsze jak ustawiam to minimalny obraz podłoza aby miec tylko pkt odniesienia

przez **godq3** » poniedziałek 07 grudnia 2009, 23:55

Ja robiłem sposobem. Miałem pewnośc, że zawsze mi wyjdzie.

przez **szerszon** » wtorek 08 grudnia 2009, 00:30

Amos napisał(a):Ależ w normalnie ustawionym prawym lusterku widać tylne koło i linię, a tyle wystarczy, by wiedzieć, kiedy wyprostować, a potem kontrolować dalszą jazdę do miejsca zatrzymania.
I tylko trzeba czasem zerknąć w tylną szybę, czy ktoś czasem nie stoi za samochodem... ;)

Chciałbym zobaczyć jak zmieniasz pas ruchu z lewego na prawy przy duzym nateżeniu ruchu przy tak ustawionym lusterku,chyba że przymocowaleś jakieś łazienkowe 2 na 2 :D

ROZSTRZYGNIĘCIE SPORU. Jazda po łuku.

Jak uczyliście sie wykonywać zadanie- Jazda pasem ruchu do przodu i do tyłu (tzw. łuk)?

Kto przegląda forum