łuk na egzaminie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

łuk na egzaminie

Postprzez BlueSunset » piątek 10 sierpnia 2012, 20:47

Witam. :)
Miałam dzisiaj drugi egzamin na prawko, po raz drugi oblany na łuku. Błąd polegał na tym, że przy wjeżdżaniu do koperty tyłem wystaje mi przód samochodu. Na naszym placu wszystko pięknie wychodzi, a na egzaminie... Ma ktoś dobre rady, kiedy na przykład hamować w kopercie?
BlueSunset
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 10 sierpnia 2012, 20:35

Re: łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 10 sierpnia 2012, 21:08

oczywiscie, hamuj tak zeby sie zmiescic
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: łuk na egzaminie

Postprzez tomcioel1 » piątek 10 sierpnia 2012, 21:22

to sie nazywa dobra rada od życzliwego pana egzaminatora ...

nie zapomnij podziękować !!!!
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: łuk na egzaminie

Postprzez x215 » piątek 10 sierpnia 2012, 21:30

BlueSunset napisał(a):Witam. :)
Miałam dzisiaj drugi egzamin na prawko, po raz drugi oblany na łuku. Błąd polegał na tym, że przy wjeżdżaniu do koperty tyłem wystaje mi przód samochodu. Na naszym placu wszystko pięknie wychodzi, a na egzaminie... Ma ktoś dobre rady, kiedy na przykład hamować w kopercie?


Musisz wyczuć gabaryty auta i nie bać się dojeżdżać blisko tyłem. Stań kilka razy tak żeby wydawało ci się że już bliżej się nie da (na styk), a potem wysiądź i zobacz jaka jest różnica i jak dużo miejsca zostało między słupkiem a autem.
x215
 
Posty: 49
Dołączył(a): piątek 13 stycznia 2012, 16:03

Re: łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 10 sierpnia 2012, 21:40

wystarczy ze zyczliwi instruktorzy dają rade jak na "małpę" zrobić łuk
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: łuk na egzaminie

Postprzez tomcioel1 » piątek 10 sierpnia 2012, 21:47

a zdziwiłbys sie - ostatnio moja kursantka zapisala się na tzw. 'seminarium" w wordzie - zgdanij co usłyszala od egzaminatora ? "po minięciu pierwszego pachołka prosze zrobić pelen obrót kierownica w prawo" ... więc życzliwych jest więcej ...
A metoda na małpe nie jest zła - ważne że skuteczna ...
Skoro na egzaminie musimy wykonac manewr którego praktycznie nie mamy szans zrobić podczas późniejszej jazdy to jaki jest sens utrudniac sobie życie ?
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 10 sierpnia 2012, 21:58

A metoda na małpe nie jest zła - ważne że skuteczna ...


nie zauwazylem

Skoro na egzaminie musimy wykonac manewr którego praktycznie nie mamy szans zrobić podczas późniejszej jazdy to jaki jest sens utrudniac sobie życie


tu nie chodzi o utrudnianie tylko o przygotowanie kursanta choc w jakims stopniu do wlasciwej obserwacji tego co dzieje sie dookola niego....

co do Twojego przykladu z "seminarium" to na taką bzdurę odpowiem dzisiejszą z egzaminu "Instruktor mowil mi ze pieszy ma pierwszenstwo tylko z prawej strony"
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: łuk na egzaminie

Postprzez tomcioel1 » piątek 10 sierpnia 2012, 22:14

rusel napisał(a):
A metoda na małpe nie jest zła - ważne że skuteczna ...


nie zauwazylem

może gdybyście nie stosowali "wojny psychologicznej" juz na samym początku egzaminu często pokazując swoje gorsze oblicze to mielibyście okazję zauważyć to częściej ?

Skoro na egzaminie musimy wykonac manewr którego praktycznie nie mamy szans zrobić podczas późniejszej jazdy to jaki jest sens utrudniac sobie życie


tu nie chodzi o utrudnianie tylko o przygotowanie kursanta choc w jakims stopniu do wlasciwej obserwacji tego co dzieje sie dookola niego....

dobra dobra , zalożenia są oczywiście szczytne i szlachetne ale prawda jest taka że gdyby tego nie było albo byloby coś prostszego na placu to "obrabialibyście" dziennie średnio nie 10 osob a 5 ...

co do Twojego przykladu z "seminarium" to na taką bzdurę odpowiem dzisiejszą z egzaminu "Instruktor mowil mi ze pieszy ma pierwszenstwo tylko z prawej strony"


oj , ile ja się bzdur nasłuchałem z egzaminu kiedy to "egzaminator mówił mi ..."
- ponoc sam twierdzisz że nie można wierzyć osobom zdającym , nieprawdaż ?
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 10 sierpnia 2012, 22:30

może gdybyście nie stosowali "wojny psychologicznej" juz na samym początku egzaminu często pokazując swoje gorsze oblicze to mielibyście okazję zauważyć to częściej ?


na ilu egzaminach byłeś? bo widze ze raczej nie znasz wielu okolicznosci, jedynie zyjesz z relacji kursantow....

ponoc sam twierdzisz że nie można wierzyć osobom zdającym , nieprawdaż


prawdaż, dlatego podalem to co uslyszalem, a slysze rozne rzeczy a w zadne nie wierze


dobra dobra , zalożenia są oczywiście szczytne i szlachetne ale prawda jest taka że gdyby tego nie było albo byloby coś prostszego na placu to "obrabialibyście" dziennie średnio nie 10 osob a 5 ...


i są takie proste rzeczy...sprawdzanie drogowych z tylu, kierunkowskazow w awaryjnych, oleju w....BAGAZNIKU, cofania z przodu...wszystko wychodzi...a prawda jest taka ze kursant nawet nie zna podstaw obslugi pojazdu..taki finalny produkt od was dostajemy....ale co tu sie dziwic skoro sami nie znacie instrukcji egzaminowania i stwarzacie zagrozenie wpajając kursantom zadania typu hamowanie awaryjne..

20% dostaje swistek po pierwszym zadaniu 30% po drugim, 20% po trzecim 30% wraca na prawym fotelu z miasta, przemysl to
Ostatnio zmieniony piątek 10 sierpnia 2012, 22:38 przez rusel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: łuk na egzaminie

Postprzez szerszon » piątek 10 sierpnia 2012, 22:37

tomcioel1 napisał(a):Skoro na egzaminie musimy wykonac manewr którego praktycznie nie mamy szans zrobić podczas późniejszej jazdy to jaki jest sens utrudniac sobie życie ?

Metoda na czuja pózniej pomaga przy zawracaniu .
Wjazd tyłem póżniej idzie jak z płatka.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 10 sierpnia 2012, 22:47

ładnie patrzą przy cofaniu w prawo jakby tyczki szukali :D ...koncząc manewr na przeciwleglym pasie prosto przed nadjezdzajacym pojazdem
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: łuk na egzaminie

Postprzez oskbelfer » piątek 10 sierpnia 2012, 23:23

tomcioel1 napisał(a):to sie nazywa dobra rada od życzliwego pana egzaminatora ...

nie zapomnij podziękować !!!!


oszczędź sobie tomcio - gdzie był insruktor, ze trzeba aż na forum szukać porady...

tomcioel1 napisał(a):a zdziwiłbys sie - ostatnio moja kursantka zapisala się na tzw. 'seminarium" w wordzie - zgdanij co usłyszala od egzaminatora ? "po minięciu pierwszego pachołka prosze zrobić pelen obrót kierownica w prawo" ... więc życzliwych jest więcej ...
A metoda na małpe nie jest zła - ważne że skuteczna ...
Skoro na egzaminie musimy wykonac manewr którego praktycznie nie mamy szans zrobić podczas późniejszej jazdy to jaki jest sens utrudniac sobie życie ?


no własnie na małpe --- ten egzaminator musiał być bardzo "prymitywny"... ----- bywały dawniej czasy że tyczki nie były stawiane dla małp, --- mogły stać w różnych miejscach i sposób na małpe brał w ... --- ale wtedy i instruktorzy mieli trochę wiecej kreatywnosci...


szerszon napisał(a):
tomcioel1 napisał(a):Skoro na egzaminie musimy wykonac manewr którego praktycznie nie mamy szans zrobić podczas późniejszej jazdy to jaki jest sens utrudniac sobie życie ?

Metoda na czuja pózniej pomaga przy zawracaniu .
Wjazd tyłem póżniej idzie jak z płatka.



Szerszon Ci wyjaśnił na czym to polega, tylko że Szerszon jest instruktorem przez duze I,
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: łuk na egzaminie

Postprzez szerszon » sobota 11 sierpnia 2012, 17:29

rusel napisał(a):ładnie patrzą przy cofaniu w prawo jakby tyczki szukali :D ...koncząc manewr na przeciwleglym pasie prosto przed nadjezdzajacym pojazdem

Raczej linie, a przy zawracaniu krawężnik.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: łuk na egzaminie

Postprzez rusel » sobota 11 sierpnia 2012, 17:48

cokolwiek to jest często wyglada to tak ze tylko przypadek decyduje o wyniku pozytywnym, jedzie "krolewicz" do tylu, potrzebuje az 2 pasow zeby skonczyc manewr i dzieki bogu na drodze nikt inny nie nadjezdza, to samo dotyczy skrzyzowan rownorzędnych, chyba zrobie doktorat na ten temat bo tego zjawiska nie jestem w stanie pojąc jak można nie być w stanie zorientować się ze osoba zbliza sie do skrzyzowania....co za problem gapic sie na okrąglo na boki? nad tym elementem nawyku ciągłej obserwacji trzeba sie zastanowic podczas procesu szkolenia...jestem w stanie wybaczyc wszystkie techniczne niedociagniecia typu gasniecie silnika, wylaczanie sobie przypadkowo swiatel, problem z plynnoscia jazdy, czekanie na kazdym skrzyzowaniu ze sprzeglem itp ale jak widze osobe ktora patrzy 100 metrow przed siebie z zasępionym wzrokiem to już wiem jaką trasę jej wybrać....


"Józek dobrze jeździsz!, pamiętaj tyczka i pełen obrót, jak nie trafisz na egzaminatora skur....to zdasz!!!"

potem Józek przychodzi, czeka na tyczke..i jest!! i pełen obrót...w lewo.....tak myślał o tym obrocie ze się chlop zakręcił " a tak mi szło jeszcze dziś to ćwiczyłem z instruktorem"
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: łuk na egzaminie

Postprzez szerszon » sobota 11 sierpnia 2012, 18:06

Pół biedy ,ze potrzebuje dwóch pasów.
Ważne, aby w porę zauważył, ze ktoś na tych pasach jedzie :D

A kapnięcie sie ,że jest skrzyżowanie ?
Mam taką droge poza obszarem egzaminacyjnym, gdzie na długości ok 1km jest 15 skrzyżowań równorzędnych.
Pięknie zapada w pamięć w jaki sposób rozpoznawać, czy zblizamy sie do skrzyżowania.
Metoda bardziej drastyczna- aby cos mi tylko jechało z prawej.Depnę , ze kursant zostawia ślad nosa na przedniej szybie :) ( strefa 30).
Równie skuteczne.

A co do łuku, parkowania równoległego , generalnie jazdy tyłem.
Uczą sposobów na konkretny model samochodu. Zrobi toyotą, a na skodzie polegnie, bo szybka w tylnych drzwiach ma inny wymiar, albo jej nie ma :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 94 gości