Jak dobrze zatrzymać się na łuku ??

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Jak dobrze zatrzymać się na łuku ??

Postprzez mmdl » wtorek 10 sierpnia 2004, 16:21

Mam pytanie, jak was uczą jak zatrzymać się na łuku. Bo mnie to ze jak pacholek sie schowa za samochod to wystarczy ale to czase wychodzi a czasem nie?? Pomuszcie bo jutro egzamin !!!
mmdl
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 10 sierpnia 2004, 15:56

Postprzez ella » wtorek 10 sierpnia 2004, 16:34

Jak masz jutro egzamin to juz nic nie zmieniaj bo wszystko ci sie zupełnie poplącze jak zaczniesz wypróbowywać nowe sposoby:wink:
Powodzenia :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez leila » wtorek 10 sierpnia 2004, 17:55

Ella ma rację lepiej nie mieszać ja się uczyłam na wyczucie i tez byłam zdziwiona że za 1 razem udało mi się dobrze zatrzymać :wink:
Opel Corsa 1.2 City:)od 11.10 moja!!!!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Profesor » wtorek 10 sierpnia 2004, 18:44

Ja zacytuje wypowiedz z forum : ( skopiwoalem sobie i nie wiem czy to prawda ale ) :
1)u mnie na placu instruktor tłumaczył, że mam sie zatrzymać (łuk tyłem), gdy linia zatrzymania będzie w połowie koła tylnego. Oczywiste jest prawidłowe ustawienie lusterek - to podstawa.

2)Do porzdu- jak slupek lewy minie przednia krawedz maski
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez nirnaeth » środa 11 sierpnia 2004, 11:02

profesor... no chyba nie :) Jak zatrzymasz sie kolem w polowie to znaczy ze obrysem juz dawno przejechales! A z przodu jeszcze bardziej...! :| Cały widz polega na tym, żeby nie przekroczyć tej linii!
Avatar użytkownika
nirnaeth
 
Posty: 60
Dołączył(a): wtorek 20 lipca 2004, 09:31
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez nirnaeth » środa 11 sierpnia 2004, 11:08

mmdl zależy czym jeździsz:
ja mam to opanowane na dwóch samochodach
- opel corsa: gdy jedziesz do tyłu, ale bardzo powoli, prawy (patrząc do przodu, jak patrzysz do tyłu to to jest lewy:) ) pachołek ma Ci się pokazać w "bocznym trójkącie" z tyłu, ale tylko pokazać, to znaczy ze jesteś bardzo blisko linii i musisz się zatrzymać, i wszystko będzie lux :)
- lanos: jak prawy pachołek się schowa, to but w hamulec :)

a z przodu tak samo, na oko jak maska jest bardzo blisko pachołków (jeszcze nie zdarzyło mi się łuku przejechać) :)

ja to robiłam tak :)
Avatar użytkownika
nirnaeth
 
Posty: 60
Dołączył(a): wtorek 20 lipca 2004, 09:31
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Pysia » środa 11 sierpnia 2004, 15:52

Mnie też tak uczyli jak pisze profesor. Gdy w lusterku lina zatrzymania jest widoczna na wysokości połowy tylniego koła.
Avatar użytkownika
Pysia
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 29 kwietnia 2004, 14:09
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez manka » środa 11 sierpnia 2004, 16:40

mnie uczyli,ze jak kraweznik bedzie w polowie opony to jest ok. Zdziwienie moje bylo ogromne kiedy zobaczylam,ze na placu na egzaminie nie maja takiego ladnego kraweznika zamiast linii :shock: no i oblalam :lol: ...
manka
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 04 sierpnia 2004, 13:57

Postprzez Profesor » środa 11 sierpnia 2004, 17:31

nirnaeth napisał(a):profesor... no chyba nie :) Jak zatrzymasz sie kolem w polowie to znaczy ze obrysem juz dawno przejechales! A z przodu jeszcze bardziej...! :| Cały widz polega na tym, żeby nie przekroczyć tej linii!

Nie tak sie na to patrzy. Jezeli masz ustawione dobrze lusterka to powinno wyjsc bo dzieje sie to dzieki zludzeniu optycznemu .(chociaz tu jeszcze procz lusterka wchodzi w gre, wysokosc danego czlowkieka, ustawienie siedzenia ( wysokosc i kat nachylenia oparcia)
Btw : ja tego jeszcze nie probowalem ale juz niedlugo :twisted:
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez leila » środa 11 sierpnia 2004, 19:17

Profesor ma rację to co widzisz w lusterku niekoniecznie= się temu co jest w rzeczywistosci,jeśli chodzi o plac...ja to w sumie jak na łuku jechałam do tyłu tto przy Micrze,zamek od drzwi musiał być minimalnie(dosł1 cm)nad linią zatrzymania i było o.k-zawsze wychodziło :D gorzej było z przodem-tam tylko wyczucie..
Opel Corsa 1.2 City:)od 11.10 moja!!!!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez zoltan » środa 11 sierpnia 2004, 20:13

Leila, z przodem można kombinować słupek+wycieraczka :).
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Profesor » środa 11 sierpnia 2004, 20:41

Ja na egzaminie oblalem wlasnie na luku- jak cofalem.
Wydawalo mi sie ze jestem tuz przy lini, juz sie balem ze najade a tu wysiadam z samochodu i co najmniej 60 cm w plecy ehhh.
Z przodem nie mialem zadnej techniki tak na oko i wychodzilo bardzo dobrze :), podobno lewy slupek musi zostac wyminiety przez lewa krawedz maski i to wystarczy :) ( chociaz na moje moze zabraknac , ale nie probowalem :) ).
narqa
BTW : MOZE MA KTOS aparat cyfrowy i jazdy na placu, moze moglby ktos sprawdzic ten pomysl z tym cofaniem i pstryknac fotke obrazu z lewego lusterka jak to linia jest w polowie kola i potem wysiasc z samochodu i pstryknac 2 fote
Dzieki :twisted:
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez ella » środa 11 sierpnia 2004, 20:47

Mnie się udało na egzaminie, bo jak dojechałam do tyłu do linii i się zatrzymałam to egzaminator zapytał sie czy skończyłam już manewr. Od razu domysliłam się, że jest chyba coś nie tak, powiedziałam, ze jeszcze nie i cofnęłam jeszcze kawałek i juz było Ok. :D Ale nie zawsze sa tacy egzaminatorzy. Raz mi się taki trafił na 3 egzaminy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nirnaeth » czwartek 12 sierpnia 2004, 10:54

ella no u mnie tak nie było, za mało - to powtarzasz, a jak źle, drugi raz nie dojedziesz to do domu...

dziwny jakiś macie ten sposób z tym kołem... ja bym się bała :) Ja robiłam to tak jak wam mówiłam, z pachołkiem i zawsze było dobrze.
Avatar użytkownika
nirnaeth
 
Posty: 60
Dołączył(a): wtorek 20 lipca 2004, 09:31
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Trendzik » czwartek 12 sierpnia 2004, 13:12

Profesor napisał(a):Ja na egzaminie oblalem wlasnie na luku- jak cofalem.
Wydawalo mi sie ze jestem tuz przy lini, juz sie balem ze najade a tu wysiadam z samochodu i co najmniej 60 cm w plecy ehhh.
Z przodem nie mialem zadnej techniki tak na oko i wychodzilo bardzo dobrze :), podobno lewy slupek musi zostac wyminiety przez lewa krawedz maski i to wystarczy :) ( chociaz na moje moze zabraknac , ale nie probowalem :) ).
narqa
BTW : MOZE MA KTOS aparat cyfrowy i jazdy na placu, moze moglby ktos sprawdzic ten pomysl z tym cofaniem i pstryknac fotke obrazu z lewego lusterka jak to linia jest w polowie kola i potem wysiasc z samochodu i pstryknac 2 fote
Dzieki :twisted:


Ja dokładnie to samo :twisted:
Trendzik
 
Posty: 65
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2004, 00:00

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości