przez grzes_dmb » poniedziałek 02 sierpnia 2004, 11:24
przez ella » poniedziałek 02 sierpnia 2004, 11:45
Godziny na dojazd do placu mogę chyba zaliczać jako jazdę po mieście?
przez tfu! » poniedziałek 02 sierpnia 2004, 11:54
przez grzes_dmb » poniedziałek 02 sierpnia 2004, 11:56
przez to ja » poniedziałek 02 sierpnia 2004, 14:50
przez Aarienka » wtorek 03 sierpnia 2004, 13:31
przez Teresa » wtorek 03 sierpnia 2004, 15:57
przez bodek541 » wtorek 03 sierpnia 2004, 16:31
przez tfu! » wtorek 03 sierpnia 2004, 17:14
przez Jen » wtorek 03 sierpnia 2004, 17:54
przez bodek541 » wtorek 03 sierpnia 2004, 17:58
przez sharky » wtorek 03 sierpnia 2004, 18:54
przez Ar » sobota 21 sierpnia 2004, 09:23
przez Markosz » sobota 21 sierpnia 2004, 09:33
przez Ar » sobota 21 sierpnia 2004, 09:58
Markosz napisał(a): :arrow: Ar nie przejmuj sie tym, bo kazdy w innym tempie opanowuje jazde na placu. Na poczatku tez mi szło ciezko, dopiero przy ostatniej godzinie jakos zrozumiałem to wszystko :)