Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Watpliwosci i obawy o ten pierunski egzamin :-(

przez **Mmeva** » czwartek 29 lipca 2004, 15:44

W Tarnobrzegu biora na salę, losuje się, tłumaczą, po czym wyczytują nazwiska, chyba jak im pasuje, bo nie alfabetycznie, raz mi się zdarzyło, że jeszcze nas z sali nie wypuścili, a już wyczytywali i jak wyszłam tata kazał mi szybko leciec bo wlasnie 3 raz czytali ;) Wychodzi się, egzaminator już czeka, sprawdza dowodzik i mówi nr samochodu, kluczyki czekają w stacyjce ;)

przez **tfu!** » czwartek 29 lipca 2004, 15:51

w warszawie jest podobnie.

przez **Mmeva** » czwartek 29 lipca 2004, 21:31

Zastanawia mnie jedno - w Tarnobrzegu po teorii/wyjściu z sali tłumik sie rozpływa po poczekalni (obok której są kasy, więc nawet nie berdzo wiadomo, ile osób czeka) zdaje się plac a potem od razu bez czekania na resztę grupy tym samym samochodem jedzie się na miasto. Z kolei opisy na 4-um 'po egzaminie' z reguły wyglądają tak: "... plac zdało tyle i tyle osób z grupy, potem wszyscy czekalismy... na miasto itp" - nie wiem, czy to tylko u nas jest jakoś inaczej? ;)

przez **to ja** » czwartek 29 lipca 2004, 21:34

W Warszawie egzaminowany jest przypisywany do konkretnego egzaminatora i samochodu. Gdy zostaje wyczytany idzie z egzaminatorem do samochodu i zaczyna od placu. Jeśli zaliczy plac od razu jedzie z tym samym egzaminatorem na miasto.

przez **ella** » czwartek 29 lipca 2004, 21:36

W Warszawie, też od razu robi się plac i jak sie zaliczy rusza sie w miasto. Więc jak się zdaje na poczatku to trudno zorientować sie ile osób zdało plac a ile jeszcze zaliczyło miasto :lol:

przez **to ja** » czwartek 29 lipca 2004, 21:38

ella napisał(a):W Warszawie, też od razu robi się plac i jak sie zaliczy rusza sie w miasto. Więc jak się zdaje na poczatku to trudno zorientować sie ile osób zdało plac a ile jeszcze zaliczyło miasto :lol:

Chyba, że jest się z mamusią, która uważnie obserwuje ile osób zdało, a ile nie i zdaje później dokładne relacje córce ;)

przez **Sławek_18** » czwartek 29 lipca 2004, 22:59

u mnie bylo, ze przychodzimy na umowione stanowisko i czekamy na egzaminatora robimy luk i reszte manewrow i po zaliczeniu wysiadamy i czekamy az reszte gropy skonczy i zaczynamy kolejke (zazwyczaj krotka ;) :D ) na miasto

Teraz znow instruktor teraz mowil mi, ze teraz robia wszyscy luk i dopierok reszte manewrow.

przez **sharky** » piątek 30 lipca 2004, 01:08

W Szczecinie tez jest placyk i potem zaraz miasto. Do tego jeszcze na terenie placow manewrowych moga przebywac tylko osoby czekajace na egzamin (jest tam taki zadaszony barak) zadnych gapiow. Gapie moga czekac w budynku WORDu albo przed tym budynkiem- ale z tamtad nie widac co sie dzieje na placach.

Czekajac na egzamin nie ma mozliwosci sie dowiedziec ile osob zdalo/nie zdalo na miescie poniewaz nawet jak ktos wraca do WORDu jako pasazer to zostaje wysadzony przy bramie i na plac wjezdza juz sam instruktor.

przez **zoltan** » piątek 30 lipca 2004, 02:43

U mnie(Kraków) na placu były w grupie 4 osoby chyba(albo 5, nie jestem pewny). Na placu jeden egzaminator, po zdaniu trzeba było poczekać aż wszyscy skończą. Dochodził do niego jeszcze jeden i we dwóch egzaminowali całą grupę na mieście.

przez **Mmeva** » piątek 30 lipca 2004, 17:18

W Tarnobrzegu jest podobnie, mowy nie ma o żadnyhc ławeczkach, na placu tylko egzaminowani, reszta w budynku, czasami ktoś się czai z boku budynku, ale z reguły niewiele widać ;) na szczęście jak byłam przed egzaminiem w wordzie z instruktorem pozwolili nam wejśc na plac i poogladać ( nie było już wtedy egzaminów)

przez **Harry** » piątek 30 lipca 2004, 18:04

No to Tarnobrzeg jest the best, jeśli nie ma widowni na placu manewrowym :D

Nie wiem czy tak ma być, ale tu jest tak: trzeba wykonać 3 manewry, nawet jeśli 2-gi wykonało się źle to i 3-ci trzeba wykonać. Po co? Czy to normalne :?: No bo i tak się nie zdaje...

przez **Aarienka** » piątek 30 lipca 2004, 18:16

chwila moment..bo teraz jestem naprawde zielona.. czyli jezeli na 3 zestawy jeden zrobie zle tzn,ze egzamin z gory jest niezaliczony ?? :shock:

przez **to ja** » piątek 30 lipca 2004, 18:19

Na placu manewrowym masz do wykonania cztery zadania:
1. Przygotowanie się do jazdy i płynne ruszenie
2. Jazda po łuku
3. i 4. wylosowany zestaw

Aby zaliczyć plac musisz zaliczyć każde zadanie. Na każde z nich masz dwie próby.

przez **Aarienka** » piątek 30 lipca 2004, 18:26

tak a niepoprawne wykoanie jednego z tych zadan powoduje,ze egzamin nie zostanie zaliczony :?:

przez **to ja** » piątek 30 lipca 2004, 18:27

Niestety, ale właśnie tak jest.

Watpliwosci i obawy o ten pierunski egzamin :-(

Kto przegląda forum