A ja się boję testów :[

[Kordula]

Nie wiem jak Iza, ale ja z tamtych wypowiedzi wywnioskowałam, że nie chodzi tylko o testy, o tym też świadczy moja wypowiedź. Ja mówiłam bardziej ogólnie.

[Iza]

Pablo - czytaj ze zrozumieniem... -_-
Mój post był odpowiedzią na jak się boicie to po co idziecie?! i jakbyś nie zauważył, mówiłam tam o życiu i o tym, że ciągle się czegoś boimy a musimy i tak wykonywać te wszystkie czynności.
Dziz, nie dziwię się dlaczego nasze wykształcenie stoi niżej niż naszych sąsiadow ze wschodu nawet... :evil:
grunt to rozumieć treść tego, co sie czyta...

ps. Kordula dobrze zrozumiała post - Pablo, weź z dziewczyny przykład :twisted: Zreszta mówi się, że kobiety są bardziej rozgarnięte i lepiej kojarzą - potwierdzenie jak znalazł :twisted: :twisted:

[Iza]

mhm, może i gorzej jeździmy wg powiedzenia, ale za to nie chlejemy jak głupie w przydrożnym barze i nie siadamy potem za kółkiem chcąc się popisać przed równie "inteligentnymi" i "dojrzałymi" kumplami jacy to my jesteśmy za***iści i jaką "za***istą" prędkość może rozwinąć nasza, oczywiście, za***bista" bryka, a potem gdy kogos (za***iście) potrącimy nie przeklinamy jak 3 dupy na to, że podczas tego incydentu zarysował nam się (za***isty oczywiście) lakier ;]]]]]]]]]]]]]]]
to oczywiście nie jest reguła, ale niestety WIĘKSZOŚĆ chłopaków między 17-25 rokiem życia taka jest (z tego co widzę i słyszę w TV to nawet między 17 a 30) ;]]]]]
ostatnio był świetny artykuł o takich debilach w Głosie Szczecińskim...

ps. nałogowo powtarzające się słowo "za***iście" ma w tym poście dać wyraz expresji i przedstawić sytuację prawie jak z ust takich chłopaków ;PP

[Slawek]

A ja mam za***isty samochód: Skode Felicie :D I jeszcze nie zarysowałem mojego za***istego lakieru, a jeżdżę dużo. Staram się jeździć zgodnie z moimi umiejętnościami, co wcale nie znaczy, że zgodnie z przepisami. A po alkoholu nie jeżdżę i nie zamierzam. :P