przez Inga » wtorek 25 maja 2004, 10:03
Ja zdawałam w piątek, co prawda nie we Wrocławiu, tylko w Warszawie, ale hamowanie awaryjne obowiązuje na egzaminie w całej Polsce.
Ten manewr naprawdę nie jest trudny, więc za bardzo się nim nie przejmuj. Ja na egzamnie nie usłyszałam słowa STOP, zapewne dlatego, że egzaminator uznał, że moje wcześniejsze dwa ostre hamowania spowodowane warunkami panującymi na drodze można podciągnąć pod ten manewr :wink:
W każdym razie głowa do góry. Nie bój się i nie myśl o tym, że się zdenerwujesz i zrobisz jakiś głupi błąd. Jedź, jak najlepiej potrafisz, a będzie dobrze. Ten egzamin naprawdę jest do zdania. Powodzenia!!!