Nareszcie zdałem

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Kika » środa 11 września 2002, 21:22

Kordula napisał(a):Na pewno, ja nie mówię, że nie. Ale na pewno mało się go używa.


Czy sie go malo uzywa, to zalezy od sytuacji i sposobu jezdzenia, nie mozesz generalizowac, ze na pewno sie malo uzywa. To zalezy gdzie sie jezdzi, od tego jakie sa ulice, jaki ruch, jakie sytuacje, rowniez od kierowcy to zalezy. Zreszta przeciez wlasnie zdalas egzamin - jak to bedzie z Toba, to zobaczysz w praktyce jak juz odbierzesz dokument. Nie ma co mowic hop. Inaczej jezdzi sie z instruktorem, gdzie w pewien sposob sytuacja jest planowana i sterowana, a inaczej samemu, to jest kompletnie co innego.
Kika
 
Posty: 51
Dołączył(a): wtorek 09 lipca 2002, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kordula » środa 11 września 2002, 21:27

Dobra, niech wam będzie. Ale ja i tak wolę tradycyjne zawracanie.
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez miros » środa 11 września 2002, 21:29

no to jest miazga kiedy musisz samemu decydowac gdzie twoj woz ma jechac a nie gdzie instruktor chce. na poczatku jest to taki delikatny szok ale potem to sama przyjemnosc.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Kika » środa 11 września 2002, 21:52

miros napisał(a):no to jest miazga kiedy musisz samemu decydowac gdzie twoj woz ma jechac a nie gdzie instruktor chce. na poczatku jest to taki delikatny szok ale potem to sama przyjemnosc.


zgadza sie, czulam cos takiego, gdy po raz peirwszy wsiadlam do swojego autka jako swiezo upieczony kierowca z dopiero co odebranym plastikiem :) nie jechalam sama, ale z osoba, ktora nie jest kierowca i nie prowadzi. wiec z jednej strony bylo razniej, a z drugiej strony wiedzialam, ze jestem zdana tylko na siebie. nastepna jazda byla juz samodzielna, rzeczywiscie lekki szok, nagle calkiem sama za kolkiem :) ale z kazda kolejna jazda jest coraz fajniej i coraz lepiej, potem to sie juz wynajduje preteksty, zeby wsciasc do samochodu, potem sie czlowiek coraz bardziej uodparnia na coraz wieksze predkosci i staja sie niewystarczajace... :) a najfajniejsze jest, gdy jedzie sie np za nauka jazdy, ktora sie wlecze, gasnie jej samochod... na pocztaku patrzy sie czlowiek ze zrozumieniem, kiedys sam siedzial w tym samochodziku z elka :) a w miare uplywu czasu coraz bardziej denerwuje, gdy nauka jazdy blokuje pas, opoznia ruszenie itp. fajne, nie? :)
Kika
 
Posty: 51
Dołączył(a): wtorek 09 lipca 2002, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » środa 11 września 2002, 21:56

ja to juz sie nawet delikatnie smieje z tych w elkach jak musza jechac w warszawie 50 km/h a ja obok nich przejezdzam 80. ale ja tez tak musialem wiec nie twierdze ze oni sa gorsi, ci ludzie sie dopiero ucza jezdzic i niektorzy z nich moga byc nawet lepsi odemnie.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Sławek_18 » czwartek 12 września 2002, 12:46

ale zobaczycie po kliku latach bedza was te elki W*k*u*r*z*a*l*y* :)
mój ojciec ma juz pare ładnych lat prakojazdy i widzac elke to wrrrrrr :) :) :) :)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez miros » czwartek 12 września 2002, 22:17

hmmm to jesli chcesz jezdzic ta 50 to pozdrawiam:)) daleko moze zajedziesz ale napewno nie na czas:))
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Kika » piątek 13 września 2002, 07:37

Miros ma zupelna racje, 50 jezdza tylko elki :) W zasadzie chyba malo kto przestrzega tego ograniczenia, w niektorych miejscach nie ma ono po prostu sensu, bo jest kilka pasow ruchu, droga prosta, bez zadnych pulapek po drodze. No ale coz....

A propos omowionego pare postow wyzej zawracania na trzy, to w ciagu ostatnich 2,3 dni korzystalam z niego 2 razy. Inaczej musialabym bardzo nadlozyc drogi. Wiec jednak sie przydaje :)
Kika
 
Posty: 51
Dołączył(a): wtorek 09 lipca 2002, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Slawek » piątek 13 września 2002, 11:10

Hehe, zawsze można zawracać na 5 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A elki zaczęły mnie wkurzać kilka dni po otrzymaniu prawka :lol:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Sławek_18 » piątek 13 września 2002, 13:37

Malucha mozna zawrócić na 1 :D :lol:
Wysiasc z malucha i go przestawić o 180 stopni :D :)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » piątek 13 września 2002, 19:41

Miros, muszę to powiedzieć, bo nie wytrzymam. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ty myślałeś, że ja o tej pięćdziesiątce na poważnie??????
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » piątek 13 września 2002, 19:45

nie, wiedzialem ze to sciema wiec dlatego odpowiedzialem na nia zartobliwie.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości