Prawo jazdy USA

[Snuj ze Szczecina]

Tak wygląda egzamin na prawo jazdy w USA :

Prosty i efektywny system działa w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Egzaminy i wydawanie dokumentów są domeną stanowego Wydziału Pojazdów Mechanicznych (Motor Vehicle Department), kursy prowadzą natomiast prywatne, nie koncesjonowane firmy. Praktycznie może to robić każdy. Cechą amerykańskiego systemu jest zaangażowanie rodziców, którzy legalnie uczą dzieci prowadzenia auta. W ten sposób do szkoły kierowców trafia już przeszkolony adept. W Polsce za taką "pomoc" grozi nawet 5 tys. zł grzywny. Amerykański egzamin kosztuje - w przeliczeniu na złotówki - zaledwie 40 zł (dwa razy taniej niż w Polsce) i składa się z trzech części - w tym komputerowego testu. W razie niepowodzenia zdający może go powtarzać bez końca, ale nie częściej niż trzykrotnie tego samego dnia. Praktyczną jazdę po mieście można odbyć z instruktorem nawet własnym samochodem. Po dwudziestominutowej przejażdżce można wprost z samochodu udać się po odbiór prawa jazdy.

A teraz małe porównanie :

W polsce nie każdy może prowadzić szkołe nauki jazdy.Do tego potrzeba specjalne zezwolenie czyli koncesja, którą niezwykle trudno uzyskać.
W polsce NIE WOLNO jeżdzić bez prawa jazdy, nawet jeśli uczymy się jeżdzić w obecności doświadczonego kierowcy rodzica.Natomiast w USA jest normalną sprawą i oczywistą, aby do ośrodka nauki jazdy trafił już przeszkolona osoba, która PRAWNIE i PRZEPISOWO została nauczona jazdy po mieście - bez prawa jazdy.
Amerykański egzamin to 40 zł, u nas 79+21.
W USA jeśli egzamin teoretyczny zostanie oblany przez zdającego, MOZE ON bezpłatnie do 3 razy tego samego dnia, zdawać go.W polsce za kolejny egzamin płacimy i to nie tylko czasem, ale i pieniędzmi.
Praktyczną jazde w USA możemy odbyć nawet własnym samochodem, w polsce TAKIMI JAKIE mają ośrdoki szkolenia i egzaminowania.
W USA ZARAZ po zdaniu egzaminu, który trwa 20 minut, MOZEMY ODRAZU UDAĆ SIĘ PO ODBIOR PRAWA JAZDY.
W polsce Nie dość że egzamin trwa dłużej, to jeszcze na sam dokument czekamy kilka tygodni.

Cóż, różnica wyrobienia sobie prawa jazdy w USA i POLSCE jest diametralnie wielka.Zresztą tak jak się przyjeło, nie porównujmy się do tak wielkiej potęgi jaką są niewątpliwie Stany Zjednoczone.

[miros]

system moze i fajny ale mnie zastanawia jedna rzecz: jak taki rodzic, nawet nie wiem jak doswiadczony, moze zareagowac na nagle niebezpieczenstwo? recznym zahamuje, czy moze krzyknie tylko uwazaj !!!

i jak na egzaminie praktycznym, egzaminator w samochodzie kursanta moze zareagowac na niebiezpieczenstwo?

system bardzo fajny ale chyba niezbyt bezpieczny. tak mi sie chociaz wydaje.

[Sławek_18]

Z tym, ze ma co porowynywac kultury amerykanskich kierowcow z kultura panujaca w polsce. Tam nikt nie gna na zbity ryj 120 na ograniczeniu do 40. Nikt tam nie lamie sie przepisow tak jak to jest nagminnie robione w polsce. Mysle, ze by sie tez sprawdzil u nas, chociaz jest cos w tym co mowi miros, ale wydaje mi sie, ze egzamin w usa jest formalnoscia :)

[Ptysia]

tak powiedialby moj dziadek.
USA PJ w ueuropie jest tylko tak dlugo wazne, jak Visa do USA.

W USA jest wiele rzeczy inaczej: maja subvencjonowana benzyne: prawie 5litrow kosztuje 1$. Na drogach prawdziwy Western: co kilka mil Kontrole Policyjne: a oni moga wszystko :-).....,
do tego czy wiecie ze Asfalt w wielu stanach na drogach glownych nie istnieje?? Montana, Kansas.... itd.itd....