ten stres...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

ten stres...

Postprzez krism » piątek 09 kwietnia 2004, 12:15

Czy może mi ktoś pomóc?! Wczoraj zdawałem egzamin i niestety nie zdałem. Akurat trafiłem na nieciekawego egzaminatora i "pomógł" mi w oblaniu (chyba chciał jechać jak najszybciej do domu, bo była już godz.19). Faktem jest też to, że ogromnie trzęsły mi się nogi! Czy może ktoś mi pomóc z tym, bo czuje, że jak znowu podejde do egazminu to też będę miał "nogi jak z waty". W sumie to może ta kawa "siekiera", którą łykłem przed egzaminem :wink: Help...
krism
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 09 kwietnia 2004, 11:49

Postprzez to ja » piątek 09 kwietnia 2004, 12:22

Obawiam się,że na to nie ma żadnego sposobu. Praktycznie przy każdym egzaminie towarzyszy nam stres. Może pocieszy Cię to,że nie tylko Ty tak się denerwujesz w dniu egzaminu. Ja przed drugim podejściem, jadąc na egzamin cała się trzęsłam,a na egzaminie noga mi latała i na placu kilka razy samochód mi zgasł. Następnym razem mam nadzieję,że będzie lepiej, gdyż jadą ze mną rodzice (wcześniej na egzaminy jeździłam sama). Wydaje mi się, że dobrym sposobem może być jakiś długi spacer przed snem i wczesne pójście spać.
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: ten stres...

Postprzez ella » piątek 09 kwietnia 2004, 12:25

krism napisał(a):Czy może mi ktoś pomóc?! Wczoraj zdawałem egzamin i niestety nie zdałem. Akurat trafiłem na nieciekawego egzaminatora i "pomógł" mi w oblaniu (chyba chciał jechać jak najszybciej do domu, bo była już godz.19). Faktem jest też to, że ogromnie trzęsły mi się nogi! Czy może ktoś mi pomóc z tym, bo czuje, że jak znowu podejde do egazminu to też będę miał "nogi jak z waty". W sumie to może ta kawa "siekiera", którą łykłem przed egzaminem :wink: Help...

Trzesące sie nogi to czesty objaw przed egzaminem. Ale niestety nie ma na to lekarstwa. Może nie pij kawy przed egzaminem. Pomyśl sobie przed egzaminem, że wszystko jest OK. Ja jak wsiadłam to samochodu to troche się uspokoiłam, ale za nim mnie wyczytał to myslałam, ze mi serce wyskoczy. Powodzenia. Ja zdałam za trzecim.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » piątek 09 kwietnia 2004, 16:25

niektorzy na forum mowili cos tabletkach uspokajajacych, ale z tym radze uwazac. najpierw trzeba je przetestowac wczesniej i sprawdzic czy nie oslabiaja koncentracji, czy nie powoduja ze jestes senny itp.

moze to ci pomoze, ale lepiej bedzie jak sie wyluzujesz, podejdziesz do tego wszystkiego spokojnie, to "tylko" egzamin na prawo jazdy, ktory zawsze mozesz powtorzyc. badz dobrej mysli.

jak ci sie zacznie noga trzasc, to zatrzymaj sie na chwile, odetchnij gleboko, uspokoj noge i proboj dalej.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mara » piątek 09 kwietnia 2004, 22:07

Nie przejmuj się tak. Za drugim razem może Cie mniejszy stres dopadnie. A trzęsące nogi trudno opanować i nie sądzę żeby to było od kawy. Weź głęboki oddech i pomyśl sobie o czymś przyjemnym. Powodzenia.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Snuj » sobota 10 kwietnia 2004, 00:15

Niestety, obawiam się że nie pomoże tutaj żaden spacer czy sen.Stres jest bowiem głównym czynnikiem który nam towarzyszy podczas zdawania egzaminu państwowego w celu uzyskania Prawa Jazdy.Co gorsze - jest przyczyną częstych niepowodzeń.
Dużo ludzi NIE ZDAJE egzaminu a dlatego że tak sobie wmówili.Idą na egzamin po to aby spróbować zdawać - żenada.Na EGZAMIN idzie się po to aby go zdać.Uznaj siebie za kierowce doskonałego, a będziesz doskonały i poradzisz sobie.Uznaj to co będziesz zdawał za pryszcz, a zdasz.Właśnie takim sposobem możesz przezwyciężyć Stres.Wielu nie zdaje NIE z braku umiejętności, NIE z winy egzaminatora, ale właśnie z pesymistycznego podejścia.Pójdż na egzamin z myślą, że idziesz go zdać, a gwarantuje ci że go zdasz.


Pozdrawiam.[/list]
Ustępować w pewnych sprawach jest często najlepszą polityką.
Snuj
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 09 kwietnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Szczecin


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości