Dalej liczcie swoje pachołki a nigdy nie zdacie.
Taka moja rada - jak cofasz to ręka za zagłówek fotela kierowcy, maksymalne wychylenie tak zeby ladnie linie widziec i cofasz kręcoć powoli kierownicą zaraz po wyjechaniu z koperty i kręcisz coraz bardziej az nie wylądujesz na prostym odcinku i stopniowo odbijasz aż do zera. Nie martwisz się o lewą strone bo jak się trzymasz odpowiednio blisko prawej to nie ma bata żeby najechać na linie po lewej stronie.