mattis napisał(a):Tak jak Twój kursant nie potrzebuje używania pedału gazu, tak samo ja nie potrzebuję dodatkowego stresu, dodatkowego zadania jakim jest łuk (po prostu, traktuje go jakby go nie było)
Kompletnie nie rozumiem porównania.
przez cman » środa 23 lutego 2011, 20:42
mattis napisał(a):Tak jak Twój kursant nie potrzebuje używania pedału gazu, tak samo ja nie potrzebuję dodatkowego stresu, dodatkowego zadania jakim jest łuk (po prostu, traktuje go jakby go nie było)
przez cman » środa 23 lutego 2011, 21:00
mattis napisał(a):Po co kursant ma sobie zawracać głowę pedałem gazu jak można łuk zaliczyć bez dotykania go w ogóle, tak samo po co mam zawracać sobie głowę szczególnym myśleniem o łuku skoro mogę go zaliczyć bez tego
przez alice_b » sobota 26 lutego 2011, 19:11
Nightwatcher napisał(a):To wszystko zależy od samochodu. Na Yaris 6-biegowej bez gazu nawet nie da się ruszyć
przez Nightwatcher » sobota 26 lutego 2011, 20:13
przez alice_b » sobota 26 lutego 2011, 22:23
przez bobpl » sobota 26 lutego 2011, 22:44
przez Durdix » poniedziałek 28 lutego 2011, 18:11
przez Novi » poniedziałek 28 lutego 2011, 20:28
przez piotrekbdg » wtorek 01 marca 2011, 21:17
A ja zdałem na słupki, bo po co się martwić że coś nie wyjdzie. A ci co piszą, że tacy nie potrafią cofać są śmieszni. Kwestia przyzwyczajenia do samochodu, tym gównianym jarisem za nic nie mogłem zrobić łuku na wyczucie (za mało jeździłem?) a dłużyszym o 1.6 metra i szerszym BMW robie to bez problemu.
Więc takie pieprzenie- słupki-debil wyczucie-kozak oh szofer kierowcy ciezarowek sie chowają jest bez sensu
przez Lejo » wtorek 01 marca 2011, 21:25
Novi napisał(a):
Na egzaminie miałem parkowanie równoległe i jakoś dałem sobie z nim radę beż żadnych problemów, a przypuszczam, że osoba, która nie potrafi nawet cofnac po lekki łuku nie ma szans wykonania tego manewru!
Pozdrawiam,
Novi.
piotrekbdg napisał(a):
Widocznie w BMW jesteś lepszym kierowcą i innym człowiekiem. Szachownica na masce robi swoje.
przez piotrekbdg » wtorek 01 marca 2011, 21:29
Niestety, nie wszyscy wsiadając do samochodu pierwszy raz napi***alają wszystkie manewry jak leci, nie każdy jest PRO.
Bo to jest oh gorszy człowiek od razu, ja jestem królem szosy bo zrobiłem łuk na wyczucie i robie 500 km miesięcznie, a on zrobił na sposób i robi miesięcznie 14000 ! HA!
I nie rozumiem czemu moderator usuwa posty jak leci, czytasz je w ogóle?
przez Lejo » wtorek 01 marca 2011, 21:35
przez piotrekbdg » wtorek 01 marca 2011, 21:50
No ok, to jak któryś z moich kolegów, który wsiądzie pierwszy raz w życiu do samochodu będzie robił łuk i mu nie wyjdzie, wyśmieję go. A jutro nawet pójdę do przedszkola, do grupy dzieci które dopiero poznały cyfry i liczby, i też je wyśmieję że nie wiedzą ile to 4*2
przez Lejo » wtorek 01 marca 2011, 21:51
przez piotrekbdg » wtorek 01 marca 2011, 21:54
Eh dobra, jestem do dupy bo nie robiłem na wyczucie, ty za to jesteś świetny