Kurs dla kandydatów na egzaminatorów.

[oskinstruktor]

Szerszonie idę w Twoje ślady Tydzień temu rozpocząłem, więc dłuuuga droga przede mną. Ale chcę, ot tak po prosu

[szerszon]

Moim zdaniem zrobiłeś dobrze. Odbije sie to na jakości szkolenia i wiekszym zainteresowaniem kursantów.
Zwrot kosztów na 100%.

[PROVOKATOR1986]

Dlaczego? Hmm...Praca w Wordzie dosyć stabilna wydaję mi się i chyba nie najgorsze zarobki, bardzo lubie ruch drogowy a zawód wydaję mi się trochę prestigowy. Odpowie ktoś na moje pytanie, pozdrawiam

[szerszon]

Czy stabilna ? Hmmm... w świetle ostatnich wydarzeń...na pewno nie jest to śmieciówka.
Zarobki..o pieniądzach dżentelmeni nie rozmawiają
Nie wiem ile w końcu suma summarum wpływa na konto.
Czy zawód prestiżowy ? Raczej tak.Na pewno inny niż instruktora.

[skov]

Generalnie stabilna jest, no może poza okresami niestabilności którą właśnie przeżywamy. Koszt uzyskania uprawnień dość wysoki ale nie nazbyt w porównywaniu z innymi. Młody szofer chcący zawodowo jeździć ciężarówką wyda więcej. Problem jest tego rodzaju że te uprawnienia interesują wyłącznie 49 pracodawców w Polsce, którzy na chwilę obecną woleli by zwolnic niż zatrudnić egzaminatora. Są też korzyści innego rodzaju ale też ważne o których wspomniał szerszon ale z których tylko czynni instruktorzy mogą skorzystać.
Czasy gdzie robiło się kurs/uprawnienia i z marszu dostawało się posadkę niepowrotnie minęły. Dzisiaj trzeba ponosić ryzyko.

[tomcioel1]

Dlaczego? Hmm...Praca w Wordzie dosyć stabilna wydaję mi się i chyba nie najgorsze zarobki, bardzo lubie ruch drogowy a zawód wydaję mi się trochę prestigowy. Odpowie ktoś na moje pytanie, pozdrawiam

nie szukaj szczęscia w tej dziedzinie - nie dość że wpakujesz kupe kasy , czasu i nerwów w to wszystko to nie masz gwarancji że te uprawnienia zdobędziesz - kiedyś szacowano że nie więcej niż 10 % rozpoczynających szkolenie zdobywało uprawnienia , później trochę sie to poprawiło ale obecnie jak pomieszali w bazie to procentowo jest podobnie. Ponadto jeżeli nie masz znajomości to szanse na zatrudnienie w wordzie są praktycznie żadne, tym bardziej że ludzi "z papierami" czekającymi na wolne miejsce jest w tej chwili pewnie tyle samo co wszystkich zatrudnionych obecnie egzaminatorów , a kadra sie już dośc odmłodziła ...
Praca jest dość niewdzięczna bo pamiętaj że zawsze jesteś tym "złym", do tego praca pod presją bo nagrywana praktycznie non-stop . Do tego jeszcze pensje wcale nie są takie super więc ... miodu nie ma...Obecnie jest niż demograficzny i szybko się ta sytuacja nie poprawi więc w większości wordów o czyms takim jak premia to można zapomnieć a w niektórych jeszcze obniżyli etaty do 0,7 ...Teraz jeszcze jak juz zrobisz te uprawnienia to musisz co roku inwestowac w szkolenia tak okolo 500 zł

A więc jak widzisz nie ma sie do czego wyrywać . Jeszcze jak jestes instruktorem to może ci sie przydać bo poznasz to wszystko od tej drugiej strony no i możesz sie kursantom pochwalić że masz papiery ... a tak naprawdę to te papiery mozesz sobie wiesz gdzie .... w zlota ramkę i nad kominek...

naprawdę dziwię sie tym którzy to zaczynają ...

[szerszon]

w zlota ramkę i nad kominek...

O w mordę..nie mam kominka..kolejny wydatek.

[PROVOKATOR1986]

Bardzo dziękuje za odpowiedzi skov, szerszon ale najbardziej jestem zszokowany i załamany wypowiedzią tomciael1, nie sądziłem że aż tak źle to wygląda (o ile mówi prawdę) Instruktorem nigdy nie byłem ale zawód egzaminatora zawsze uważałem za ciekawy i mało skomplikowany bo tylko wystarczy co jakiś czas nacisnąć Hamulec i NEXT Ostatnio robiłem papier na C, C+E i Kwalifikację to wydałem prawie 10 tyś

[szerszon]

i mało skomplikowany bo tylko wystarczy co jakiś czas nacisnąć Hamulec i NEXT

No to faktycznie daj sobie spokój.

[PROVOKATOR1986]

Miałem trochę egzaminów w życiu więc nie widziałem żeby jakąś inną czynność wykonywał oprócz naciśnięcia hamulca

[szerszon]

Przepraszam, ale niewiele widziałeś.
I raczej nie orientujesz sie o co w tym wszystkim chodzi.

[tomcioel1]

Bardzo dziękuje za odpowiedzi skov, szerszon ale najbardziej jestem zszokowany i załamany wypowiedzią tomciael1, nie sądziłem że aż tak źle to wygląda (o ile mówi prawdę) Instruktorem nigdy nie byłem ale zawód egzaminatora zawsze uważałem za ciekawy i mało skomplikowany bo tylko wystarczy co jakiś czas nacisnąć Hamulec i NEXT Ostatnio robiłem papier na C, C+E i Kwalifikację to wydałem prawie 10 tyś

a po co mialbym niby kłamać ????
kurs robilem w 2010 a uprawnienia zdobylem w 2011 ... sam kurs coś koło 4 tys ale do tego jeszcze koszt praktyk , dojeżdzanie na zajęcia , zdawanie egzaminu i przygotowanie do tego egz (zdawałęm w obcym mieście i musiałem tam wcześniej sporo pojeździć żeby poznać miasto wiec dojazdy , hotel wyżywienie itp ) a więc jakby tak koszty policzyć to też blisko 10 tys by sie nazbierało ...
a szanse na zatrudnienie praktycznie zerowe...
do tego uwierz mi - praca niewdzięczna , trudna i słabo płatna - zęby zarobic lepiej trzeba by dorobic więcej kategorii a to kolejne koszty ...
a tak z samym B to 3 z przodu na przelewie na rachunek to byłby już duży sukces - zreszta zarobki można sobie wyliczyć - wszystko jest w Dz U

więc nie radzę ...

[PROVOKATOR1986]

Przepraszam, ale niewiele widziałeś.
I raczej nie orientujesz sie o co w tym wszystkim chodzi.

A możesz bardziej szeroko sprecyzować swoją myśl

[PROVOKATOR1986]

Bardzo dziękuje za odpowiedzi skov, szerszon ale najbardziej jestem zszokowany i załamany wypowiedzią tomciael1, nie sądziłem że aż tak źle to wygląda (o ile mówi prawdę) Instruktorem nigdy nie byłem ale zawód egzaminatora zawsze uważałem za ciekawy i mało skomplikowany bo tylko wystarczy co jakiś czas nacisnąć Hamulec i NEXT Ostatnio robiłem papier na C, C+E i Kwalifikację to wydałem prawie 10 tyś

a po co mialbym niby kłamać ????
kurs robilem w 2010 a uprawnienia zdobylem w 2011 ... sam kurs coś koło 4 tys ale do tego jeszcze koszt praktyk , dojeżdzanie na zajęcia , zdawanie egzaminu i przygotowanie do tego egz (zdawałęm w obcym mieście i musiałem tam wcześniej sporo pojeździć żeby poznać miasto wiec dojazdy , hotel wyżywienie itp ) a więc jakby tak koszty policzyć to też blisko 10 tys by sie nazbierało ...
a szanse na zatrudnienie praktycznie zerowe...
do tego uwierz mi - praca niewdzięczna , trudna i słabo płatna - zęby zarobic lepiej trzeba by dorobic więcej kategorii a to kolejne koszty ...
a tak z samym B to 3 z przodu na przelewie na rachunek to byłby już duży sukces - zreszta zarobki można sobie wyliczyć - wszystko jest w Dz U

więc nie radzę ...

Od kilku miesięcy chodziło mi po głowie przekwalifikować się na egzaminatora ale po twojej wypowiedzi bankowo rezygnuję, to tylko jest forum ale Ty i twoje wypowiedzi są dla Mnie dosyć wiarygodne(i nie wiem czemu) bo Instruktor co Mnie uczył na C+E też mi w sumie odradzał więc chyba gdzieś bujne na międzynarodówkę

[szerszon]

A możesz bardziej szeroko sprecyzować swoją myśl

Jeśli uważasz, że praca egzaminatora polega tylko na deptaniu hamulca to daj sobie spokój w tym temacie.
Jest szereg innych czynników, które ocenia egzaminator.