Wlasnie nie zdam teorii!!! Szczegoly w poscie

[bobpl]

@lith - teraz w nowym tescie faktycznie jest pare debilnych pytan. Ale nie na tyle, zeby nie potrafic na nie odpowiedziec.
@mk61 - ja sobie z ciekawosci przerobiłem nowy test - egzamin na kompie w domku.
na 10 testów, kazdy po 18 pytan mialem 2 bledy. 2!
Takze nie wiem jak mozna cos skaszanic w tym tescie, zwlaszcza jak sie go przejrzało. 95% pytan to logika typu znaki/krzyzówki - a jak takich podstaw jak pierwszenstwo sie nie zna, to sorry winnetou.

[lith]

@Porsche_lover
Przeczytaj sobie na spokojnie swoje posty, mojego i się dobrze zastanów kto się zachowuje jak "govniarz". RoZuMisHH??

Aż też mnie zaciekawiły te nowe trudne pytania i sobie z ciekawości porozwiązywałem ten kosmicznie trudny test Chyba mam strasznego farta do pytań bo jakoś nie mogę trafić na te trudne Oczywiście zdarzają się pytania według mnie głupie i czasami błąd może się trafić... ale w 4 nie wierzę

[Porsche_lover]

@Porsche_lover
Przeczytaj sobie na spokojnie swoje posty, mojego i się dobrze zastanów kto się zachowuje jak "govniarz". RoZuMisHH??

Aż też mnie zaciekawiły te nowe trudne pytania i sobie z ciekawości porozwiązywałem ten kosmicznie trudny test Chyba mam strasznego farta do pytań bo jakoś nie mogę trafić na te trudne Oczywiście zdarzają się pytania według mnie głupie i czasami błąd może się trafić... ale w 4 nie wierzę

pisalem juz, abys przestal wypowiadac sie w mym temacie, masz problemy z czytaniem? Nawiasem mowiac nie spodziewalbym sie w odpowiedzi na moj atak skruchy z twojej strony, typu 'masz racje, bardzo trudny test' won dzieciaku. Do kolesia z logiem mercedesa na avatarze: nie 'grypsuje', mowie normalnie. Jestes pewnie jednym z tych szarych sztywniakow bez dystansu do siebie, co to na wiochach pomieszkuja i wyznaczaja zasady dobrego zachowania, opierajacego sie na byciu sztywnym. Piszesz, ze jesli tego nie zdalem, tzn ze bede slabym kierowca - jasne, masz racje, powinienem bezmyslnie nauczyc sie tego na pamiec i nie potrafic zastosowac zasad w praktyce - gratuluje wiejskich madrosci. Do reszty, ktora ma zamiar mnie zdolowac - darujcie sobie, itak jestem zdolowany, ale trudno za tydzien bedzie nowy egzamin.

ps. ja w domu mialem 0-2 czasami 3, max 4 (rzadko) bledy. Pytania wydawaly sie latwe, byc moze te chore clicki wybily mnie z rytmu, inaczej wyobrazalem sobie ten test... slyszalem tylko pik, pik, pik - nie moglem sie skupic, zobaczylem kawalek ekranu sasiada - on juz ma z 10kwadracikow na czarno i ciagle clicka, a ja dopiero przy 2gim jestem - poczulem sie rozkojarzony... do tego w srodku jakas kobieta wyskoczyla 'jezu, zdalam'. W sumie tez myslalem, ze zdam, myslalem ze bedzie z 1blad, patrze, 4, nie moglem uwierzyc, tragedia...

[bobpl]

sorry kolego - wg mnie skoro nie umiemy sie nauczyc tych tam 600 pytan na kat b. czy ile ich tam jest, z czego 95% wywodzi się z zasad ruchu drogowego - to czego oczekujesz? oklasków i pochwał?
(juz pomijam tą reszte pytan np. o alkohol czy pierwsza pomoc, których nie cwiczymy w czasie kursu.. no, moze poza alkoholem. )
Radze sie dobrze przyuczyc, bo skoro teorii nie znasz, to wole nie wiedziec co bedzie na praktycznym ("ojejku, jak on jest z lewej to ja mam pierwszenstwo?")

[Porsche_lover]

sorry kolego - wg mnie skoro nie umiemy sie nauczyc tych tam 600 pytan na kat b. czy ile ich tam jest, z czego 95% wywodzi się z zasad ruchu drogowego - to czego oczekujesz? oklasków i pochwał?
(juz pomijam tą reszte pytan np. o alkohol czy pierwsza pomoc, których nie cwiczymy w czasie kursu.. no, moze poza alkoholem. )
Radze sie dobrze przyuczyc, bo skoro teorii nie znasz, to wole nie wiedziec co bedzie na praktycznym ("ojejku, jak on jest z lewej to ja mam pierwszenstwo?")

prosze cie, nie rob ze mnie debila, bo pewnie znam lepiej teorie, od ciebie. Orientuje sie w zasadach ruchu, jezdze autem bardzo dobrze, zawsze wiem co gdzie i jak. Pytania sa debilnie ustawione i to nie jest moja wina - ja wiem, ze ty zaraz bedziesz kozaczyl i powiesz 'ja zdalem za pierwszym, ty sie lepiej poucz', ale prawda jest taka, ze ta nauka, to kucie na blache, a potem zapominasz. Mozesz sobie pisac wlasne wersje, jednak zostaje przy swej prawdzie, bo test i cala organizacja (jak opisywalem wyzej) jest strasznie niedorobiony. Z reszta totalne cepy zdawali, a ja nie... oczywiscie zdali na klik-klik. Wszystko na pamiec i tyle, ja to czytalem, wglebialem sie w odpowiedzi, bo mi zalezalo, skonczylem ostatni, nie zdalem, uczylem sie i teraz nic z tego nie mam, bo moglem kuc i zyskalbym respekt u pana z mercedesem na avatarze, ktory uznalby mnie w ten sposob dobrym kierowca - czesc z was chyba nie jest zbyt bystra, co? Albo robicie to specjalnie...

[abarth]

dla mnie czarną magią są drogi hamowania przy różnych prędkościach.\
Wiem, że im szybciej i wilgotniej to tym dłuższa - ale danymi liczbowymi nie będę sobie pamięci obciążać ...
Borys

witaj w klubie dla mnie to jest również czarna magia. I normalnie mam ochotę zrobić sobie z tego ściągę.... aczkolwiek najgorsze jest jaka bedzie droga hamowania przy predkosci X na nawierzchni Y i ilości metrów do wyboru...

Porshe - nie ma co się zagłębiać, do testu teoretycznego poprostu musisz sie nauczyc na pamięć i jak reszta zrobić klik klik w 3 min. Nie zagłębiaj się w pytania, zostaw to sobie na sytuacje na prawdziwej drodze. tam będziesz miał okazję się wykazać wiedzą praktyczną bo teoria to pikuś

[lawinia]

Ja mam prawko, ale tak z ciekawości spróbowałam te nowe testy.... bez powtórzenia też bym zdała, nie miałam nigdy więcej niż dwa błędy, chodzi o to, że jak się jeździ, to większość po prostu znasz z praktyki jak przestrzegasz przepisy

[mk61]

Do kolesia z logiem mercedesa na avatarze: nie 'grypsuje', mowie normalnie. Jestes pewnie jednym z tych szarych sztywniakow bez dystansu do siebie, co to na wiochach pomieszkuja i wyznaczaja zasady dobrego zachowania, opierajacego sie na byciu sztywnym. Piszesz, ze jesli tego nie zdalem, tzn ze bede slabym kierowca - jasne, masz racje, powinienem bezmyslnie nauczyc sie tego na pamiec i nie potrafic zastosowac zasad w praktyce - gratuluje wiejskich madrosci.

Pusty łbie, jeśli nie zdajesz sobie sprawy z tego, jakiej drogi hamowania potrzebuje ciężarówka, to powinieneś siedzieć w domu, a jeździć tylko autobusem jako pasażer. Gdybyś kiedyś po wyprzedzeniu takiej ciężarówki mocno zahamował, to mógłbyś się żegnać z życiem i wszystkie Twoje wyzwiska byłyby zbędne. Jeśli dla Ciebie kultura oznacza bycie sztywnym, to jesteś po prostu idiotą i tym bardziej nie należy Ci się PJ.

[lith]

Wygląda na to, że nie doceniłem tego testu. Jakimś cudem test będący dla większości banalnym potrafi jednak odciać młotka ;p

Porszuś, jak miałeś w domu po 2,3,4 błędy to z czym Ty szedłeś na ten egzamin? Po 4 błędy to miały u mnie laski na początku kursu co nie wiedziały jakich pedałów się spodziewać w samochodzie, czy gdzie szukać kierunkowskazów. Można się nauczyć przepisów, a testy robić na logikę i bez problemu zdać.... nie wiem na czym miało polegać to Twoje zagłębianie się i medytowanie nad każdym pytaniem, ale jednak śmiem wątpić w tą biegłość w zasadach ruchu o której piszesz Widocznie nie jesteś taki kozak za jakiego się masz.

btw. Widzę tu chyba jakiś kompleks związany z wsią:

patrze na tych wszystkich szarych wiesniakow

Jestes pewnie jednym z tych szarych sztywniakow bez dystansu do siebie, co to na wiochach pomieszkuja

Trzymam za Ciebie kciuki, może PKP spuści trochę z cen



@abarth
Jak masz hamowanie z 50 to 5*5= ok. 25m
z 60 to 6*6 = ok. 36m
ze 100 to 10*10= ok. 100m
z 30 to 3*3= ok. 9m
To tak orientacyjnie na suchym asfalcie. Wystarczy pamiętać, że na mokrym znacznie więcej i przynajmniej na starych testach to załatwiało wszystkie liczbowe pytania na hamowanie... a metoda nie jest trudna, więc się przydaje i później...a na pewno wpływa na wyobraźnię.

[Porsche_lover]

Wygląda na to, że nie doceniłem tego testu. Jakimś cudem test będący dla większości banalnym potrafi jednak odciać młotka ;p

Porszuś, jak miałeś w domu po 2,3,4 błędy to z czym Ty szedłeś na ten egzamin? Po 4 błędy to miały u mnie laski na początku kursu co nie wiedziały jakich pedałów się spodziewać w samochodzie, czy gdzie szukać kierunkowskazów. Można się nauczyć przepisów, a testy robić na logikę i bez problemu zdać.... nie wiem na czym miało polegać to Twoje zagłębianie się i medytowanie nad każdym pytaniem, ale jednak śmiem wątpić w tą biegłość w zasadach ruchu o której piszesz Widocznie nie jesteś taki kozak za jakiego się masz.

btw. Widzę tu chyba jakiś kompleks związany z wsią:

patrze na tych wszystkich szarych wiesniakow

Jestes pewnie jednym z tych szarych sztywniakow bez dystansu do siebie, co to na wiochach pomieszkuja

Trzymam za Ciebie kciuki, może PKP spuści trochę z cen



@abarth
Jak masz hamowanie z 50 to 5*5= ok. 25m
z 60 to 6*6 = ok. 36m
ze 100 to 10*10= ok. 100m
z 30 to 3*3= ok. 9m
To tak orientacyjnie na suchym asfalcie. Wystarczy pamiętać, że na mokrym znacznie więcej i przynajmniej na starych testach to załatwiało wszystkie liczbowe pytania na hamowanie... a metoda nie jest trudna, więc się przydaje i później...a na pewno wpływa na wyobraźnię.

koles, zamknij juz ryj, jak mowilem 3razy, bo wkurzaja mnie takie netowe dzieci. Wygadujesz jakies absurdy, zeby mnie upodlic, bo mam cie w dupie? Skoro ty czytac nie potrafisz, to jak zdales ten test? To juz ostatni moj odpis do ciebie, bo nie chce mi sie z dziecmi gadac, tymbardziej, ze nawet nie rozumiesz co sie do ciebie pisze, a wkurzajacy jestes jedynie, poza tym nie bede ukrywal, ze cie nie czytam, wiec moze juz przestan marnowac czas. Co do cepa od merca - koles, oczywiste, ze nie zatrzymam sie awaryjnie metr od rozpedzonego tira i ktorys napisal, ze na praktyce idzie sie tego nauczyc - wiekszosc pytan jest podchwytliwa, ja bardzo ambitnie je w glowie analizuje, a ty jestees prosty cep, jak sie okazuje, ktory wykuje na pamiec, zda i uzna sie dobrym kierowca. Jak pisalem - mysle, ze znam zasady znacznie lepiej, niz ty. Nauczyc sie na pamiec, to nie sztuka, a kozaczysz jakby nie wiem co sie stalo, zalosne na maxa. Potem wyjedzie taki cep przeceniajacy swoje mozliwosci klocem merca, ktory przy stluczce rozwali sie na pol, bo kupiony zostal promocyjnie, jako zlozony z 10innych, gdyz kierowca nie potrafi zastosowac teori w praktyce, poniewaz wykul sie prosty debil na pamiec - to jest straszne i moim zdaniem wlasnie tacy sa sprawcami wypadkow. Pieknie mistrzu kierownicy...