przez igor32 » piątek 18 sierpnia 2017, 12:39
przez Blacksmith » piątek 18 sierpnia 2017, 12:55
przez gumik » piątek 18 sierpnia 2017, 14:09
Jak to nie do końca? Właśnie to mówią te liczby. Oczywiście też masz rację, że przeciętnie w Irlandii zdaje się za drugim podejściem. To jest równoważne. I wcale to nie jest taka mała różnica. Jeśli na tysiąc egzaminów w Polsce zdało egzamin 350 osób, to w Irlandii będzie to 540 osób. Czyli tysiącem egzaminów Irlandia "produkuje" 540 kierowców, a Polska tylko 350. Czyli 540/350 = 1.54 = półtora raza więcej.sankila napisał(a):Nie do końca - ten wynik mówi, że w Pl przeciętnie zdaje się za trzecim podejściem, a w Irlandii - za drugim. Zatem żaden wyczyn, zważywszy, że u nas spisek WORDów, a u nich jazda z wujkiem - "ile się chce i kiedy się chce".
przez Blacksmith » piątek 18 sierpnia 2017, 14:46
sankila napisał(a):Nie do końca - ten wynik mówi, że w Pl przeciętnie zdaje się za trzecim podejściem,
przez szerszon » piątek 18 sierpnia 2017, 20:07
Bladego pojęcia nie masz. Najczęściej oblewają na łuku, bo przez te tysiące godzin nie nauczyli się jeździć do tyłu.Blacksmith napisał(a): W Polsce jest ogrom kierowców którzy tracą uprawnienia, i potem jak podchodzą do egzaminu aby je uzyskać to nie mają zazwyczaj problemów bo mają już tysiące godzin doświadczenia za kółkiem w przeróżnych autach.
przez sankila » piątek 18 sierpnia 2017, 22:42
Za porządkiem:igor32 napisał(a):A więc zapytam jeszcze raz, który system jest lepszy?
Co trzeci kandydat zdaje egzamin za pierwszym podejściem, a w Irlandii - co drugi.Blacksmith napisał(a):A nie przypadkiem tak.... że w Polsce zdaje co trzeci? a w Irlandii co drugi?
przez Blacksmith » piątek 18 sierpnia 2017, 23:10
przez igor32 » sobota 19 sierpnia 2017, 11:08
przez skov » sobota 19 sierpnia 2017, 11:35
przez igor32 » sobota 19 sierpnia 2017, 12:14
skov napisał(a):Człowiek z natury woli jak jest łatwo i przyjemnie i każde działanie w tym kierunku odbiera jako działanie pro ludzkie. System można zmienić, można ułatwić, można stworzyć kolonie karne dla chamskich egzaminatorów można też wydawać prawo jazdy na podstawie oświadczenia że umie się jeździć ( jak to również ma miejsce w innych krajach). Sposobów na legalne poruszanie się po drogach na świecie jest dużo. My mamy swój sposób, który nie jest idealny ale nie jest żadnym patologicznym ani uwłaczającym człowiekowi systemem. Trzeba tylko podciągnąć wąskie porcięta i wziąć się do roboty:)
przez skov » sobota 19 sierpnia 2017, 13:03
igor32 napisał(a):
Bardziej ludzki system nie polega na tym by wpadać z jednej skrajności w drugą. Nie chodzi o to by teraz dać prawo jazdy każdemu tylko za słowo, że się potrafi jeździć. Chodzi o to, by w Polskich ośrodkach egzaminacyjnych zwracano uwagę na ważne aspekty jazdy a mniej istotne traktować po ludzku, bo nikt nie jeździ z linijką w ręku, nikt w ten sposób nie parkuje
igor32 napisał(a):egzaminatorzy zwracają uwagę na pierdoły nieprzepuszczają wielu do jazdy, a statystyki ginących na Polskich drogach są mimo to zatrważające. A więc jak ma się tak kiepski wynik zdawalności do bezpieczeństwa na Polskich drogach? Jeśli ten system byłby choć odrobinę dobry, nie ginieło by tylu ludzi na drogach.
igor32 napisał(a): Ja mam taką teorię, choć nie wiem czy jest słuszna ale gdyby w Polsce mniej zwracano uwagi na doskonałość technicznej jazdy a bardziej na KULTURĘ OSOBISTĄ KIEROWCÓW, wszystko by się zmieniło. Tu w Irlandii proszę wierzyć, jeżdzą 80 letnie staruszki, które ledwo widzą, lecz kultura jazdy wyuczona od początku, sprawia że i tej babci oraz innym uczesnikom ruchu nie dzieje się krzywda, gdyż wyrozumiałość pozwala na bezpieczne dotarcie z punktu a do punktu b obu stronom. W Polsce taka babcia zginbełaby na pierwszym zakręcie, i tu właśnie trzeba szukać przyczyny. W Polsce co drugi myśli że jeździ jak Hołowczyc, a zapomina że droga to nie tor wyścigowy, to nie zawody ani formuła 1 tylko zwykła publiczna droga dla amatorów nie zawodowców.
przez Blacksmith » sobota 19 sierpnia 2017, 14:17
przez igor32 » sobota 19 sierpnia 2017, 16:05
Blacksmith napisał(a):@igor32- Pytanie. Jak wygląda dokładnie egzamin praktyczny w Irlandii? Czy też idzie się pod tamtejszy urząd egzaminujący i czeka w tłumie nawet godzinę (czasem więcej) na swoją kolej aż egzaminator wywoła?
Zbieram aktualnie możliwie jak najwięcej informacji, które się przydadzą do skargi w Strasburgu i pisma z propozycją zmian do Ministerstwa i do posłów.
przez JAKUB » sobota 19 sierpnia 2017, 17:35
przez Blacksmith » sobota 19 sierpnia 2017, 18:02
JAKUB napisał(a):To prawie tak jak w moim WORD.