przez gumik » niedziela 19 lutego 2017, 21:09
przez szerszon » niedziela 19 lutego 2017, 21:21
przez gumik » niedziela 19 lutego 2017, 21:36
przez JAKUB » niedziela 19 lutego 2017, 21:45
przez sankila » niedziela 19 lutego 2017, 21:57
Mnie również nie interesuje Twój sposób prowadzenia zajęć, tematyka i forma, bo pracujesz z dorosłymi ludźmi, a nie dziećmi. Możesz kodeks drogowy wierszem mówić, albo śpiewać paragrafy, tańcząc lambadę na katedrze. Możesz z kursantami psychodramy tworzyć albo zasady feng shui stosować - wolna wola. Mnie interesują jedynie efekty Twoich zajęć - czy wypuszczasz Instruktora, czy "posiadacza papierów instruktorskich".Cyryl napisał(a): w jaki sposób były prowadzone zajęcia, jaka była tematyka, jak forma - w ogóle go nie interesowało.
I tu leży pies pogrzebany ...na pierwszych zajęciach wychodzi na to, że wszyscy nie wiedzą jakie akty prawne ich dotyczą, a co dopiero znajomość tych aktów
przez szerszon » niedziela 19 lutego 2017, 22:07
Szczególnie pacjent pod narkozą może się wypowiedzieć o operacji zastawki..poczytał o tym w superekspresie albo w fakcie. Pokłóć się z lekarzem, bo pacjent obok powiedziałgumik napisał(a):A ja się liczę i ze zdaniem kardiologa i pacjenta który leży obok i miał taką operację. Oboje na pewno będą mogli coś ciekawego powiedzieć. Każdy ze swojego punktu widzenia. Czujesz różnicę?
Nie potrzebuję podręcznika, który zmieni mi skrzyżowanie w drogę jednokierunkową. Podręczniki są dla kursantów i kierowców, którzy zdali PJ 20 lat temu i usiłują się produkować na forum dotyczącym PoRD.sankila napisał(a):Instruktor nie potrzebuje znajomości aktów prawnych; instruktor potrzebuje podręczników, z łopatologicznie przedstawioną wykładnią tychże aktów! W przeciwnym wypadku będziemy mieli to, co mamy. A dobrze nie jest. I weryfikacje jakoś nie pomogły ...
przez jasper1 » niedziela 19 lutego 2017, 22:35
szerszon napisał(a):Nie potrzebuję podręcznika, który zmieni mi skrzyżowanie w drogę jednokierunkową. Podręczniki są dla kursantów i kierowców, którzy zdali PJ 20 lat temu i usiłują się produkować na forum dotyczącym PoRD.sankila napisał(a):Instruktor nie potrzebuje znajomości aktów prawnych; instruktor potrzebuje podręczników, z łopatologicznie przedstawioną wykładnią tychże aktów! W przeciwnym wypadku będziemy mieli to, co mamy. A dobrze nie jest. I weryfikacje jakoś nie pomogły ...
przez szerszon » niedziela 19 lutego 2017, 23:13
Nie osobisty. Bo to mnie ani ziębi ani grzeje. Interesują mnie treści merytoryczne, których w postach ww nie ma.jasper1 napisał(a):A tu akurat trywializujesz problem szerszon ze względu na tzw. osobisty stosunek do sankili.
I zrobił jeszcze kilka bzdur.Ustawodawca dopuścił do szkolenia na instruktora osoby z wykształceniem podstawowym
Gro osób to osiemnastolatkowie, które na co dzień chodzą do szkoły i poziom ich pojmowania nie jest tak rażąco rozpięty.Dydaktycznym mistrzostwem świata jest takie poprowadzenie zajęć w grupie o nierównych kompetencjach, by osoba z najmniejszymi kompetencjami zrozumiała, a z największymi nie zanudziła się
przez gumik » niedziela 19 lutego 2017, 23:20
Nie zrozumiałeś. Pacjent nie może nic ciekawego powiedzieć na temat operacji. Ale może powiedzieć jak się czuł, czy obsługa była dobra, czy był sprawiedliwie traktowany, czy lekarz traktował go należycie. Każdy ze swojej perspektywy przedstawi fakty. Także mówienie, że opinia zdających nie ma znaczenia, bo się nie znają, to po prostu wyraz ignoranctwa. To tak jakbyś powiedział, że pacjent się dobrze czuje, bo lekarz tak twierdzi, mimo że pacjenta potwornie boli głowa.szerszon napisał(a):Szczególnie pacjent pod narkozą może się wypowiedzieć o operacji zastawki..poczytał o tym w superekspresie albo w fakcie. Pokłóć się z lekarzem, bo pacjent obok powiedział
przez szerszon » niedziela 19 lutego 2017, 23:28
gumik napisał(a):Nie zrozumiałeś. Pacjent nie może nic ciekawego powiedzieć na temat operacji.
przez gumik » poniedziałek 20 lutego 2017, 00:48
przez Blacksmith » poniedziałek 20 lutego 2017, 04:48
przez Cyryl » poniedziałek 20 lutego 2017, 07:14
sankila napisał(a):Mnie również nie interesuje...Cyryl napisał(a): w jaki sposób były prowadzone zajęcia, jaka była tematyka, jak forma - w ogóle go nie interesowało.
...czy wypuszczasz Instruktora, czy "posiadacza papierów instruktorskich".I tu leży pies pogrzebany ...na pierwszych zajęciach wychodzi na to, że wszyscy nie wiedzą jakie akty prawne ich dotyczą, a co dopiero znajomość tych aktów
...Instruktor nie potrzebuje znajomości aktów prawnych...
gumik napisał(a):Spoko. Zrozumiałem. Egzaminatorzy i instruktorzy są super fachowcami. Wszelkie uwagi niezadowolonych klientów, to czysta złośliwość. Oni się w ogóle nie znają, to co będą wytykać błędy fachowcom. Jak coś jest nie tak to pewnie klientom się tylko wydaje.
przez szerszon » poniedziałek 20 lutego 2017, 07:41
Wystarczy ,że są fachowcami w tym co robią. Klientom nie podoba sie np kolor samochodu i tu moga nieć swoje zdanie. A jak się nie podobają zadania egzaminacyjne "bo to po co to komu" to ja przepraszam.gumik napisał(a):Spoko. Zrozumiałem. Egzaminatorzy i instruktorzy są super fachowcami. Wszelkie uwagi niezadowolonych klientów, to czysta złośliwość. Oni się w ogóle nie znają, to co będą wytykać błędy fachowcom. Jak coś jest nie tak to pewnie klientom się tylko wydaje.
W tym problem,że pacjenci wychodzą i krzyczą,że kolor ścian im się nie podoba, a stomatolog w czasie zabiegu nie głaszcze po główce.Blacksmith napisał(a):szerszon - Gdybyś siedział na poczekalni u dentysty, i by co róż wychodził z gabinetu jakiś człowiek i krzyczał, że dentysta mu źle zrobił, nie tego zęba wyrwał co trzeba a tamten dalej boli, nie tego wyborował i nie dał plomby tam gdzie trzeba...
Bo mam zamiar wracać żywy do domu każdego dnia i walczę z wiatrakami.Skoro tak podchodzisz do sprawy to czemu w ogóle jesteś instruktorem w tym kraju, w tym społeczeństwie nieudaczników, itd. ? A jeśli ty jesteś takim super instruktorem jak to cały czas się zachwalasz to może byś jednak podał statystyki zdawalności swojej szkoły?
O znowu uogólniasz...Użytkownicy na forum źli i się nie znają, podręczniki złe, kandydaci na prawko źli, uznani i sławni eksperci pan Szumiał i pan Dworak źli, inni fachowcy źli,
przez Cyryl » poniedziałek 20 lutego 2017, 08:18
sankila napisał(a):...Instruktor nie potrzebuje znajomości aktów prawnych; instruktor potrzebuje podręczników, z łopatologicznie przedstawioną wykładnią tychże aktów! W przeciwnym wypadku będziemy mieli to, co mamy. A dobrze nie jest. I weryfikacje jakoś nie pomogły ...