Przerwa i zmiana WORDU

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez sartist20 » poniedziałek 29 sierpnia 2016, 19:39

2 lata zdawałam 3 razy prawko w WORDZIE w dużym mieście nr 1 ( 2 razy plac,3 raz zawalilłam na parkingu) i 2 razy w mniejszym mieście nr 2( 2 razy plac).
O dziwo, byłam tą osobą, która kochała prowadzić auto,a instruktorzy mnie chwalili. Ciężko zarabiałam na to prawko, a zostałam z niczym. Po tych 2 latach przerwy ze względów finansowych chcę znów spróbować,a raczej ZDAĆ.
- Jak wygląda taki powrót po 2 latach?
-Teorie muszę znów zdawać?
-Papiery są w WORDZIE czy gdzie?
-Wykupować znów cały kurs?
-Zdawać w mieście nr 1,ktore jest większe i trudniejsze, ale tam będę studiować i pracować CZY zdawac w mieście nr 2, gdzie jest małe i łatwe,ale dość daleko i egzamintorzy są bardzo niemili :(
- I czy w ogóle warto bym próbowała znowu po takim czasie? Jaką mam gwarancję, że znów nie wydam kilka tysięcy i zostanę z niczym?
Dzięki za odp,pozdrawiam
sartist20
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 29 sierpnia 2016, 19:30

Re: Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez Blacksmith » wtorek 30 sierpnia 2016, 17:17

Nie musisz wykupywać już żadnego kursu. Kurs już masz skończony. W WORD i urzędzie komunikacji na pewno o tym wiedzą. W końcu masz za sobą już podejścia do egzaminu. Ale musisz wyrobić Profil kandydata na kierowcę w urzędzie komunikacji. Chyba musisz też przejść ponownie badania lekarskie, które kosztują aktualnie... 200zł.

A kiedy dokładnie zdawałaś teorię? Teoria jest ważna bezterminowo dla tych, którzy zdawali testy po 23 sierpnia 2014r. Jeśli zdawałaś po tym terminie to teoria Cię już nie dotyczy, czyli jest ważna dożywotnio. Jeśli jednak zdawałaś ją przed 23.08.2014r. to niestety ale musisz znowu podchodzić.

Gwarancji zdania oczywiście nie masz, tak samo jak nie ma gwarancji, że jutro nie będzie końca świata. Ale masz za sobą dziewczyno dopiero 3 podejścia. Głowa do góry!! Przecież ludzie podchodzą po 4/6/9 i więcej razy i w końcu zdają. Nie przejmuj się porażkami. Polski egzamin na prawo jazdy to jest loteria!!! Jest niesprawiedliwy, ale niestety nic nie poradzimy. Trzeba szczęśliwego połączenia trzech czynników: Umiejętności, farta i tego jaki humor ma egzaminator.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez mshtal » środa 14 września 2016, 15:21

Blacksmith napisał(a):Polski egzamin na prawo jazdy to jest loteria!!! Jest niesprawiedliwy, ale niestety nic nie poradzimy. Trzeba szczęśliwego połączenia trzech czynników: Umiejętności, farta i tego jaki humor ma egzaminator.


Wyjaśnij proszę, co uważasz za niesprawiedliwe w egzaminie i po co potrzebny jest fart?
To nie jest tak, ze ten kto potrafi jeździć zdaje?
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez Blacksmith » czwartek 15 września 2016, 11:06

mshtal napisał(a):Wyjaśnij proszę, co uważasz za niesprawiedliwe w egzaminie i po co potrzebny jest fart?
To nie jest tak, ze ten kto potrafi jeździć zdaje?

Nie, nie zawsze kto potrafi jeździć zdaje. Te 80% ludzi co wysiada z auta już na placu nie umie jeździć? Każdego instruktor wypuścił nieumiejącego zrobić głupiego łuku czy wzniesienia? Taa, jaaasne. Patologią jest zdawanie na aucie egzaminacyjnym, którego zdający nie zna. Zazwyczaj w takim aucie jest inna czułość sprzęgła i hamulca. Poza stresem to właśnie jest główny czynnik porażek. I nie są to czcze słowa bo sam pamiętam swoje przeboje w tym temacie gdy tak jak po czasie w OSK super płynnie jeździłem, a na egzaminie egzaminator lądował za każdym hamowaniem na szybie. W Niemczech jakoś zdaje się zawsze na aucie OSK, można? można! A w Polsce to jest nie przypadek z autami WORD, to jest zrobione celowo. I przewidując Twoja odpowiedź na temat istniejącej możliwości zdawani na aucie OSK..... to jest farsa. U mnie w mieście na około 25 OSK taką możliwość oferuje tylko jedna szkoła. W wielu miastach takiej szkoły w ogóle nie ma.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez szerszon » czwartek 15 września 2016, 13:01

Blacksmith napisał(a):Każdego instruktor wypuścił nieumiejącego zrobić głupiego łuku czy wzniesienia?
Zdarza się.
Zazwyczaj w takim aucie jest inna czułość sprzęgła i hamulca.

Może kiedyś. Teraz wszystko jest bardzo podobne.
I przewidując Twoja odpowiedź na temat istniejącej możliwości zdawani na aucie OSK..... to jest farsa. U mnie w mieście na około 25 OSK taką możliwość oferuje tylko jedna szkoła.
A to wina WORD ,że OSK nie chce się założyć kamery ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez Blacksmith » piątek 16 września 2016, 09:21

szerszon napisał(a):Zdarza się.

Oczywiście. Zdarza się też, że komuś meteoryt spadnie na chałupę.
szerszon napisał(a):Może kiedyś. Teraz wszystko jest bardzo podobne.

Mam jednak inne doniesienia w tym temacie.
szerszon napisał(a):A to wina WORD ,że OSK nie chce się założyć kamery ?

Po części tak, poczytaj na ten temat. Gdyby WORD'y tak jak w cywilizowanym świecie przestrzegały umówionych godzin na egzamin to sprawa mogłaby wyglądać inaczej. Jestem klientem i skoro opłacam czas egzaminatora to winien on stać jak wół o ustalonej godzinie przy samochodzie egzaminacyjnym. Na dwóch łapkach. Czy poszedłbyś drugi raz do tego samego prywatnego dentysty, który wywołałby Cię 1,5 godziny później niż ustalona? Pewnie nawet byś żądał zwrotu gotówki i tyle nie czekał. Zresztą jesteś instruktorem i wątpię czy każesz czekać kursantom na siebie godzinę czy dłużej od ustalonej. Bo potem nie będziesz miał klientów prawda? A WORD to monopolista i bezczelnie to wykorzystuje. To jest największy wrzód i patologia w tym systemie. Gdyby im wyrosła konkurencja to błyskawicznie wróciłby szacunek do ludzi.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez szerszon » piątek 16 września 2016, 23:36

Blacksmith napisał(a):Oczywiście. Zdarza się też, że komuś meteoryt spadnie na chałupę.
Ilu kursantów przejąłeś po innych instruktorach ?
Mam jednak inne doniesienia w tym temacie.
Iloma pojazdami szkoleniowymi jeździsz i iloma egzaminacyjnymi jeździłeś ? Czterema , bo dopiero za czwartym zdałeś ?
Po części tak, poczytaj na ten temat. Gdyby WORD'y tak jak w cywilizowanym świecie przestrzegały umówionych godzin na egzamin to sprawa mogłaby wyglądać inaczej.
Nie masz bladego pojecia jak się to odbywa i pleciesz dyrdymały.
Jestem klientem i skoro opłacam czas egzaminatora to winien on stać jak wół o ustalonej godzinie przy samochodzie egzaminacyjnym. Na dwóch łapkach.
Gdzie masz napisane ,że jak jesteś zapisany na 10 to o 10 masz być egzaminowany ? Masz pojecie jaka flota pojazdów lub ilu egzaminatorów musiałoby być zatrudnionych ? Masz pojęcie ile wtedy kosztowałby egzamin ? Czy ja na studiach masz egzamin ustny na 9 to wszyscy są egzaminowani o 9 ?
Czy poszedłbyś drugi raz do tego samego prywatnego dentysty, który wywołałby Cię 1,5 godziny później niż ustalona?
A czy masz pojecie ,że pacjent zapisany na wcześniejszą godzinę móglby mieć komplikacje i tak wyszło ? Prawo jazdy masz raz zdawane, wizyty u stomatologa zdarzają się częściej niż raz w życiu. Dziecinne te przykłady.
Zresztą jesteś instruktorem i wątpię czy każesz czekać kursantom na siebie godzinę czy dłużej od ustalonej.
Bo jestem sam i nie zapisuję 10 osób na 10. Trochę logiki.
A WORD to monopolista i bezczelnie to wykorzystuje. To jest największy wrzód i patologia w tym systemie.
Największym wrzodem są niedouczeni i nie najmądrzejsi kursanci.
Gdyby im wyrosła konkurencja to błyskawicznie wróciłby szacunek do ludzi.
Myślisz ,że wypuszczą niemotę na drogi aby pozabijała innych ?
Tobie chodzi o to,żeś nie umiał i ciebie oblali, a nie dali pj za samo przyjście i zapłacenie za egzamin :lol: i tak pewnie dostałeś z litości.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przerwa i zmiana WORDU

Postprzez Ds3 » sobota 17 września 2016, 11:05

szerszon napisał(a):
Blacksmith napisał(a):Zazwyczaj w takim aucie jest inna czułość sprzęgła i hamulca.

Może kiedyś. Teraz wszystko jest bardzo podobne.


Co do aut w WORD-ach, akurat mnie również się trafił trochę poniszczony egzemplarz. Drążek zmiany biegów w pozycji "luz" znajdował się pomiędzy biegami 1-3, a powinien znajdować się na środku tj. 3-4. Pedał od sprzęgła również luźno latał - prawdopodobniej była to blaszka, na której kładziemy stopę. Hamulce były ustawione w taki sposób, że małe wciśniecie pedału hamulca powodowało silnie zahamowanie. Niemniej i tak egzamin przebiegł bardzo dobrze, ani razu mi auto nie zgasło. Nawet sam egzaminator mnie pochwalił ;)

Natomiast długość oczekiwania na egzamin zależy chyba najbardziej od osób, które zdają przed nami. Jeśli np. osoba nie potrafi dobrze zaparkować, wówczas czas egzaminu przedłuża się, ponieważ najczęściej kończy się to ponowną próbą. Mój egzamin trwał niecałe 30min. Ale niektórzy jeżdżą ponad 1h. Czas egzaminu praktycznego zależy też od warunków pogodowych. Na pewno w zimę egzaminy trwają dłużej ;)
Ds3
 
Posty: 59
Dołączył(a): niedziela 16 sierpnia 2015, 09:49


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości