przez Oskarito » środa 18 maja 2011, 16:01
z Belgii (sprowadzilem osobiscie), sprowadzony do siebie wiec sztrucla do reki bym nie bral, co prawda z przodu z prawej strony lekko byl pukniety, ale nie przekret ze cwiara wstawiana, czy tez np poduszki wybstrzelone nic z tych rzeczy. Ksiazka z belgi prowadzona do 70 000km (ksiazke posiadam), sprowadzilem mial 75 tys, od lutego 09' przejechane 25 tys km, teraz ma dokladnie 100 400km, uzytkowany przewaznie na uczelnie i do pracy. Jako trzeci samochód w domu:)