Pinhead napisał(a):Xsystoff: skrzynia biegów działa na prostej zasadzie :zmniejsza moment obrotowy zwiększając prędkość obrotową lub odwrotnie.
http://www.hondapl.org/tech/itr_vs_s200 ... s2000.html - bardzo fajny artykul.
Pinhead napisał(a):Co niektórzy w tym wątku uogulniają wszystko nie rozumiejąc że podawana w katalogahc moc jest mocą MAKSYMALNĄ. A to jaką moc ma silnik w pełnym zakresie obrotów decyduje już moment obrotowy oraz również to co nie wszyscy rozumieją OBROTY przy których jest osiągany MAKSYMALNY moment obrotowy.
Dotad sie jeszcze zgadzam.
Pinhead napisał(a):Może być 200Nm przy 5000rpm i będzie to słabszy silnik od drugiego co ma 180Nm ale przy 2500rpm mimo mniejszego momentu obrotowego.
Czyli uwazasz, ze silnik w F1, ktory ma okolo 350 Nm przy 16.000 obr jest slabszy od normalnego, cywilnego co ma 180 Nm przy 2500 rpm ? Czyli wychodzi, ze inzynierowie w F1 to debile ?
Pinhead napisał(a):Trzeba by też uwzględnić przedziały stałego momentu obrotowego czyli np. 180Nm 1500-3500rpm. Stosuje się to przeważnie w silnikach doładowanych gdzie krzywa momentu jest prawie pozioma w całym zakresie obrotów (moment jest niezmienny). I takie 180Nm przy 1500-3500 będzie lepsze niż 200Nm momentu maksymalnego przy powiedzmy 2000rpm po których moment spada wraz z wzrostem obrotów.
To sie nazywa LPT (low presser turbo) i wlasnie ma za zadanie wygladzic moment przy niskich obrotach. Zgadzam sie.
Pinhead napisał(a):A testy o których pisałeś (5 bieg i 80-100km/h) to najlepsza metoda sprawdzenia mocy w niskich partiach obrotów.
Samochod A ma taki sam silnik jak samochod B. W samochodzie A jest krotszy piaty bieg niz w samochodzie B. Samochod A ma przy 80 km/h na 5-tce 4000 rpm. Samochod B ma 2000 rpm. Wciskasz w tym samym momencie gaz do podlogi zeby zbadac elastycznosc. Samochod A momentalnie nabiera predkosci. Samochod B wolno przyspiesza, bo ma niskie obroty. Silnik jest ten sam. I co teraz ? Lepsza elastycznosc mimo tego samego silnika ?