Pozycja za kierownica

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Agawa » niedziela 23 lipca 2006, 13:09

eee..Polonez, mnie tam nic nie boli bo dłuższej jeździe w Polonezie :D może troche prawa reka od niewygodnego trzymania kierownicy u góry :wink:
Może dlatego że jak ja wsiadam do auta to reguluje po mężu wszystko począwszy od fotela, przez kierownicę, wysokość pasów, lusterka.... :lol: słowem mówiąć everything aby mi było wygodnie. Dlatego nie narzekam 8) :lol: :D

Cycu nie wiem czy wiesz jak wygląda zagłówek w Pandzie :hmm: , chodzi mi o ten zagłówek (bo sa dwa rodzaje, taki jak w Seiciaku i taki jak w starszym Punciaku) wysoki, lekko wygiety do przodu (z seiciaka) :lol:
Wyobraź sobie osobe na maxa przysunieta do kierki, oparcie proste jak deska i jeszcze ten zagłówek (juz fabrycznie wygięty lekko w przód) jeszcze do przodu przez "kierowczynie" wygięty. Efekt przekomiczny. No mówie wam, jak w kokonie. Dobrze że lewarek ma pod ręką bo jakby miała miedzy fotelami w podłodze tak jak w np. Puntach to miała by nielada problem za zmiana biegów :lol:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Cycu » poniedziałek 24 lipca 2006, 10:38

Hehehe no nie wątpię że wygląda to śmiesznie :lol: (wiem jak wyglądają te zagłówki :wink: :P )
Tylko mniej śmiesznie może być nawet po lekkim dzwonie... :?
A propo zagłówka :wink: może "całość" w taiej konfiguracji, jak opisałaś, wygląda śmiesznie, ale najlepiej, kiedy zagłówek jest jak najbliżej głowy :P nawet, kiedy jej dotyka :wink:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez Agawa » poniedziałek 24 lipca 2006, 12:30

Ja osobiscie w ten sposób nie mogłabym jeździć. Chociazby z tego powodu, że byłoby mi duszno a wtedy spada koncentracja (przynajmniej ja tak mam :wink: ). A zagłówek moim zdaniem jest po to aby chronic przed złamaniem kregosłupa lub skręceniem karku (góra zagłówki w starych maluchach :wink: ) a nie aby chronic czubek głowy :P 8)
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Cycu » poniedziałek 24 lipca 2006, 13:22

Agawa napisał(a): A zagłówek moim zdaniem jest po to aby chronic przed złamaniem kregosłupa lub skręceniem karku (góra zagłówki w starych maluchach :wink: ) a nie aby chronic czubek głowy :P 8)


No tak :wink: ale by zagłówek mógł chronić, musi być dobrze ustawiony. Ale to już temat na osobny topic, chociaż w zasadzie łączy się z pozycją za kierownicą :wink: i aby mógł chronić, powinien być właśnie jak najbliżej potylicy, aby "wyhamowywanie" głowy mogło zacząć się jak najwcześniej.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez jimorrison » wtorek 25 lipca 2006, 23:56

Ja w poldku wymienilem fotele ;) na Groki (:http://www.fsoautoklub.pl/?action=technika&id=54), mam model IGA standard.. i jest booosko ;D:D:D.. siedzi sie nizej i w ogole nie jak w poldku;) zupelnie inny komfort ;)
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez marteczka » środa 04 października 2006, 13:32

Nie wiem czemu lubisz siedziec nisko. Ja w swoim oplu mam niskie fotele i przeszkadza mi to, bo siedze jak na kiblu, tyłek mi wpada w zagłębienie. Niestety nie mogę podwyższyć nijak siedzenia, bo nie mam żadnego podnosniczka. Zostaje mi poducha. :(
marteczka
 
Posty: 19
Dołączył(a): czwartek 17 sierpnia 2006, 15:00
Lokalizacja: Ostróda

Postprzez invx » sobota 07 października 2006, 09:41

nie ma nic gorszego nisz poduszka jako podkladka pod siedzenie, niesiedzi sie w tedy stabilnie, poduszka lubi sie wysywac, nie ma trzymania na boki
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez Matylda » sobota 07 października 2006, 12:24

Mnie się najwygodniej prowadzi samochód w niskich fotelach. po prostu lubię wygodne, niskie siedzisko :)
Złapałam fatalny nawyk trzymania kierownicy jedną ręką i gdy tylko łapię się na nim, to szybko to zmieniam. Sama nie wiem skąd się to wzięło, może z nudów czekania w korkach :lol:
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez albin » sobota 04 listopada 2006, 19:11

Jeśli chodzi o fotel (siedzisko i oparcie) to ustawiony być powinien w takiej odległości aby po wciśnięciu sprzęgła noga nie mogła być wyprostowana do końca, to samo jeśli chodzi o ręce na kierownicy. Wiadomym jest że podczas wypadku, gdy już wiemy że nic z tego nie będzie odruchem obronnym jest zapieranie się nogami i rękami, jeśli ręce i nogi zostaną zablokowane w stawach to po prostu stawy tego nie wtyrzymają i wszystko zostanie z nich wyrwane. W sytuacji gdy ręce i nogi będą zgięte i nie bedziemy w stanie ich zablokować to po prostu nam się zegną. Oczywiście nikomu nie życzę takich doświadczeń.
pozdrawiam
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości