Strona 3 z 4

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: sobota 26 października 2019, 06:47
przez Cyryl
jak wymienisz po miesiącu jeszcze bardziej będziesz po bezpiecznej stronie.

ja rozumiem, że wymiana opon bez śladów zużycia po 6 latach nie jest kaprysem, ale spełnieniem wymogów producenta, a interesy jego czasami są odmienne od interesu kierowcy.

gdybym jeździł w F1 zmieniałbym opony co kilkanaście okrążeni, ale nie jeżdżę.

natomiast sam pisałeś, że karkasy są przed bieżnikowaniem sprawdzane, ale wiek opony podczas tego sprawdzania nie jest brany pod uwagę. więc nowo bieżnikowana opona z gwarancją może wiekowo być ponad zalecane 6, a nawet więcej lat.

nie wiem dlaczego tak trudno Ci zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie, że są osoby na tym świecie, które kupują auta, aby się nimi poruszać, a są takie, które kupują samochody przy nich wiecznie chodzić, grzebać i o nich myśleć. ja do nich się nie zaliczam.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: sobota 26 października 2019, 09:09
przez gumik
Ja nie mogę zrozumieć, że Ty nie możesz zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie i opierać wiedzę na testach/badaniach, a nie na własnych osądach. Twoja retoryka - bezpiecznie wymieniać co 6 lat - wymieniaj co miesiąc, będziesz jeszcze bezpieczniejszy. Stare opony częściej ulegają awariom, lepiej je dla bezpieczeństwa wymienić - to se wymieniaj też trzymacz, widełki i wszystkie inne elementy po paru latach. Wybacz Cyryl, ale dobrze wiesz, że taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Wrzuciłem wyniki poważnych testów i chyba na tym sprawę możemy zamknąć.

W ostatnim poście tylko skorygowałem małe nieścisłości.

O karkasach nic takiego nie pisałem w ogóle.


A jeszcze...
są osoby na tym świecie, które kupują auta, aby się nimi poruszać, a są takie, które kupują samochody przy nich wiecznie chodzić, grzebać i o nich myśleć
No Proszę, ale wymiana opon co sześć lat to nie jest wieczne myślenie i grzebanie w samochodzie. Ja sam jestem osobą, która przy aucie nie grzebie. W swoim 10 letnim aucie raz wymieniłem opony i rozrząd, a poza tym nic. (Czy uważasz, że rozrząd też wymieniam za wcześnie? Zrobiłem zgodnie z książeczka serwisową)
No niestety ale nawet użytkownik pralki wie, że musi raz na jakiś czas poświęcić jej chwilę czasu mimo że działa - np. wyczyścić filtr.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: sobota 26 października 2019, 22:27
przez ks-rider
Cyryl napisał(a):w czym jest lepsza opona bieżnikowana prześwietlona rentgenem na 10 letnim karkasie, którą zaczynasz użytkować, od nieprześwietlonej 10 letniej niebieżnikowanej, którą za rok wymienisz na nową?


Nie jestem producentem opon bieznikowanych. Tyle, ze kto powiedzial, ze do opon bieznikowanych uzywas sie 10 letnich karkas ?

Rentgen robiony jest przed rozpoczeciem jakichkolwiek procesow aby sprawdzic czy karkasa jest zdrowa.

A co poznij, to tak jak w polityce :mrgreen:

Cyryl napisał(a):spójrzmy na akumulatory, który z kolegów wymienia akumulator po okresie zalecanym przez producenta (od 3 do 5 lat).


Podejrzewam, ze nikt. Sam tezczekam az padnie i dopiero wtedy kupuje nowy. Tyle, ze akumulator nie pada z dnia na dzien, i przy normylnym uzytkowaniu auta mozna to wychwycic. Gorzej jak temp przez nic spadnie z plus 5 na minus 20 - czytaj doopa zbita :mrgreen:

Cyryl,

powiedz mi prosze, skad bierzesz te 6 lat ?

ADAC zaleca np 4 lata i wymiana, Maja to nawet udowodnione naukowo, ale ich biznes nie pokrywa sie z moim :mrgreen:

:wink:

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: niedziela 27 października 2019, 15:53
przez Cyryl
skąd się biorą opony na karkasy? przecież firma bieżnikująca nie kupuje nowych opon, nie zdziera oryginalnego bieżnika i nakłada swój.
karkasy pochodzą z opon, które zostały wymienione po zużyciu bieżnika i po okresie "bezpiecznej" eksploatacji.
są sprawdzane, ale z definicji są starsze od okresu eksploatacji jaki wskazuje producent.

natomiast pytanie o ten okres sześciu lat, to nie do mnie.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: niedziela 27 października 2019, 16:17
przez ks-rider
Cyryl napisał(a):karkasy pochodzą z opon, które zostały wymienione po zużyciu bieżnika i po okresie "bezpiecznej" eksploatacji.
są sprawdzane, ale z definicji są starsze od okresu eksploatacji jaki wskazuje producent.

natomiast pytanie o ten okres sześciu lat, to nie do mnie.


Zgadza sie, ale w Niemczech przemysl oponiarski jest calkiem niezle zorganizowany. Firmy ktore skupuja opony od handlarzy wiedza jakie opony, gdzie sa poszukiwane i tam tez sprzedaja je dalej. Opony ktore Ida na bieznikowanie moga miec zarowno rozny wiek jak i rozny bieznik.

Sa auta ktore robia rocznie i 120 000 km wiec i zuzycie takich opon jest zupelnie inne ( predzej schodzi z nich bieznik niz powietrze ) Czyli do bieznikowania Ida roczne opony czy nawet mlodsze.

Rozumiem, ze mozna miec przeswiadczenie, ze do bieznikowania mogaisc opony 10 letnie.

Boki opony bieznikowanej sa znacznie grubsze, niz bokinowej niebieznikowanej opony.

:wink:

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: poniedziałek 28 października 2019, 00:11
przez gumik
ks-rider napisał(a):powiedz mi prosze, skad bierzesz te 6 lat ?

13 post w tym wątku

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: wtorek 29 października 2019, 00:12
przez ks-rider
gumik napisał(a):
ks-rider napisał(a):powiedz mi prosze, skad bierzesz te 6 lat ?

13 post w tym wątku


Gumik, nie, ze chce sie w tym przypadku z Toba klucic ale

To co pisze Jakis tam ktos to wiesz, mozna brac z przymruzeniem oka.

Jak wiesz w przepisach niemieckich jestem bardziej biegly niz w polskich i , osmiele sie stwierdzic, ze te sa naprawde dokladne.

Niemniej zapis o tych 6 - ciu latach pojawia sie tylko w jednym, jedynym miejscu, gdy chodzi o ogumienie przyczepy ktora ma dopuszczenie do rozwijania predkosci do 100 km/h + index predkosci conajmniej L ( 120 km/h ).

W zydnym innym przepisie ustawodawca nie podaje, jak dlugo opona czy to w jednosladzie, wielosladzie moze byc uzywana.

ADAC podaje 5 lat i w przypadku opon zimowych 4 mm profilu

:wink:

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: wtorek 29 października 2019, 00:55
przez gumik
Przecież nie chodzi o przepisy. 5 lat ADAC, czy 6 lat NHTSA, to jednak dosyć zbliżone rekomendacje.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: wtorek 29 października 2019, 09:13
przez ks-rider
Owszem.

Ale nie zapomnijmy, ze przemysl gumowy tez te organizacje sponsoruje.

Ale o ile w oponach jednosladow wymiana opon jest co Jakis czas " konieczna " i to tez zalezy jeszcze od producenta i modelu opony. Np, w moim DR 350 mam Continental TKC 80 krtore zalozylem w 2002 r. Jezcze nim bardziej niz sporadycznie ale w zimie nie mam problemow aby po " rondzie " pochylic motocykl swobodnie do kata 45 stopni i mam pewnosc, ze opona trzyma.

W oponach samochodowych mam juz zupelnie inne zdanie, potwierdzone praktyka, ze o ile w te 5 lat tych opon nie zjade, tak jezdzetak dlugo az je zjade.

Co warto wiedziec

Nienalezy z duza predkoscia podjezdzac pod krawezniki bo mozna uszkodzic wlasnie karkase, kat podjezdzania, jak najwiekszy. Cisnienie opon nalezy sprawdzac conajmniej podczas tankowania.

Ijezeli dbamy o opone, tak ta odwdziecza sie dluga zywotnoscia.

tyle odemnie.

:wink:

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: wtorek 29 października 2019, 23:06
przez Cyryl
gumik napisał(a):Przecież nie chodzi o przepisy. 5 lat ADAC, czy 6 lat NHTSA, to jednak dosyć zbliżone rekomendacje.


nie chcę łamać twojej wiary w media, ale kiedyś pisałem do prasy motoryzacyjnej, o transporcie "Wrocławski Informator Motoryzacyjny, Samochody Specjalne, TSL - Transport Spedycja Logistyka).
czasem dostawałem auta do użytkowania przez tydzień, potem o nich pisałem.
jeżeli dostałem do testów powiedzmy Mercedesa Axora, to jak myślisz co mogłem o nim napisać, skoro Mercedes wykupił reklamy na 3 strony w tym numerze?

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa 30 października 2019, 08:33
przez gumik
Nie rozumiem czemu zrównujesz ww. organizacje z jakąś bieda-gazetką motoryzacyjną. To jakby mówić, że informacje propagowane przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne są równie mało wartościowe co te w magazynie "Mój Bobas".

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa 30 października 2019, 19:46
przez Radhezz
gumik napisał(a):Nie rozumiem czemu zrównujesz ww. organizacje z jakąś bieda-gazetką motoryzacyjną. To jakby mówić, że informacje propagowane przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne są równie mało wartościowe co te w magazynie "Mój Bobas".

Mało wiesz o życiu :wink: Im bardziej prestiżowe i opiniotwórcze medium tym tylko stawki za reklamę/propagandę rosną.

Na takiej samej zasadzie Amnesty International walczy o prawa człowieka i swobody obywatelskie, a Greenpeace o ekologię :lol:

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa 30 października 2019, 22:10
przez Cyryl
kiedyś pracowałem w firmie, która wprowadzała nową markę szczoteczek do zębów na rynek, wiesz ile polskie stowarzyszenie stomatologiczne, ich ówczesny zarząd zażądał za pozytywną opinię?

jak wspomniał kolega im bardziej prestiżowa instytucja, tym wyższe stawki.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa 30 października 2019, 22:38
przez gumik
Nikt nie twierdzi, że świat jest idealny i bez korupcji. Póki co tego typu testy są i tak dla mnie bardziej wiarygodne niż losowy typek z forum.
Czy jest jakieś w miarę obiektywne źródło informacji, które całkowicie negowaloby ww. rekomendacje nt. wymiany opon?

Czy w historii ze szczoteczkami chodziło o to, że były dobre i pozytywna opinia kosztowała, czy były do bani i normalnie powinny dostać negatywną opinię, a można było kupić pozytywną? To dwie bardzo różne historie, a nie jest to sprecyzowane.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: czwartek 31 października 2019, 07:53
przez Cyryl
gumik napisał(a):...niż losowy typek z forum...
Czy w historii ze szczoteczkami chodziło o to, że były dobre i pozytywna opinia kosztowała, czy były do bani i normalnie powinny dostać negatywną opinię, a można było kupić pozytywną? To dwie bardzo różne historie, a nie jest to sprecyzowane.


nie czuję się losowym typkiem z forum.
użytkowałem wiele samochodów w swoim życiu i nadzorowałem floty pojazdów.
nigdy nie trzymałem się twardo granicy wiekowej opony (nie słyszałem aby ktoś aż tak to restrykcyjnie traktował), wymieniało się po zużyciu bieżnika (w pojazdach mających duże przebiegi), po zauważeniu uszkodzeń zewnętrznych i wewnętrznych (firma posiadała własną wulkanizację).

natomiast co do zużycia boków opon.
w przypadku opon na osiach napędowych ten element zużywa się najszybciej. przy ruszaniu przekazuje moment z felgi na bieżnik, przy hamowaniu to samo. im większy pojazd tym większe obciążenia boków.
w pojazdach notorycznie przeciążanych również ten element opony zużywa się mocniej.

jakieś 15 lat temu firma Goodyear rozpoczęła produkcję nowej opony na osie napędowe do pojazdów ciężarowych - Super Single. czyli zamiast kół bliźniaczych na osi napędowej miałby być pojedyncze opony o dużo szerszym bieżniku.
miało to zaoszczędzić oporów toczenia (paliwo), wagi pojazdu i w przestrzeni między tylnymi kolami można było umieścić skrzynkę z akumulatorami.
MAN nawet wyposażył serię swoich ciągników siodłowych w takie opony.
http://m.infoship.pl/opona-goodyear-sup ... _1597.html

problem w tym, że opona Super Single ma tylko dwa boki przenoszące obciążenia, a koła bliźniacze cztery i ten element ulegał uszkodzeniu, opony pękały, puszczały powietrze właśnie bokami.
Goodyear wycofał się z tego rozwiązania, MAN pośpiesznie wymieniał koła Super Single na tradycyjne bliźniacze.

o ile w mediach było dużo szumu z wejściem tego produktu na rynek, ale materiałów związanych z wycofaniem tej opony już nie znajdziesz. w prasie związanej z transportem, mediach nie było ani jednej negatywnej opinii o tych oponach, żadne z prestiżowych i opiniotwórczych medium nie wypowiedział się o tym i wygląda na to, że Goodyear oraz MAN wrócili do tradycyjnych rozwiązań z własnego kaprysu.

co do tych szczoteczek nikt nigdy nie oglądał ich i nie miał takiego zamiaru, bo przecież chodziło o rekomendację, a nie szczoteczki.