Tak mnie coś naszło i trochę policzyłem*...
Mówi się, że samochody elektryczne są takie przyjazne, zero emisji, same ochy i achy.
Cichutko mówi się o emisji CO2 przez elektrownie produkujące prąd, ale nie podają (a może nie znalazłem) ile tego emitują.
Zakładając, że w przyszłości prąd będą produkować wyłącznie wiatraki i fermy fotovoltaiczne temat umrze śmiercią naturalną.
Ale puki co...
Norma Euro4 dopuszcza emisję CO2 przez samochody z silnikiem benzynowym na poziomie 1g/km, a dla tego truciciela diesla 0,5g/km.
A ile emituje elektrownia dająca prąd elektrykom?
Bełchatów (20% produkcji energii elektrycznej w Polsce) emituje rocznie 38,3 Megaton CO2 , produkując 27-28 TWh energii.
Wychodzi 1,39 kg/kWh.
Znalazłem gdzieś, że w Polsce średnia to 0,58 kg/kWh.
Niech będzie, bierzemy tą mniejszą wartość.
Teraz samochód elektryczny:
Tesla średnio przejeżdża 500km zużywając 100kWh energii, wychodzi 0,2kWh/km
ZOE (Renault) 300 km konsumując 40 kWh, wychodzi 0,13 kWh/km
Biorąc te mniejsze wartości; to jest 580g*0,13 = 75,4g CO2/km
To jest przecież 150 razy więcej niż ten truciciel DIESEL. !
*) postawiłem gwiazdkę, bo sam nie wierzę, że to aż takie wartości.
gdzie zrobiłem błąd?