kolezankafilizanka napisał(a):Uprzejmie proszę o podzielenie się ze mną doświadczeniami, gdy chodzi o nieumyślne zablokowanie kierownicy.
Co to za "nieumyślne zablokowanie"?
Jak kluczyk w stacyjce się nie przekręca, a podejrzewam kierownicę, to kręcę nią w lewo i w prawo, i wtedy powinno "puścić".
Jeśli kierownica jest zablokowana to należy "przekręcić" ją i ustawić (przytrzymać pośrodku) między jej skrajnymi ograniczenianiam (blokadą).
Trzymając kierownicę w ww. pozycji przekręcić kluczyk w stacyjce.
Wszystko w tym temacie. Każdy instruktor powinien kursantom to demonstrować. Ale jak widać - część instruktorów nie nadaje się do tego zawodu.
O czym świadczy sytuacja, gdy ta operacja idzie długo i opornie,
Sytuacja ta świadczy o niedouczeniu lub awarii "blokady). Obstawiam niedouczenie.
a kiedy próbuję działania przeciwnego i chcę dla próby zablokować kierownicę, to ona mi się nie blokuje?
Różne auta różnie się blokują. W jednym musiałem "dużo obracać" w innym wystarczy minimalny ruch koła kierownicy.
Jakieś ustrojstwo się zużyło? (Dodam, mam grata:)
To raczej pytanie na które Ty nam za "chwilę" odpowiesz