Forum prawojazdy.com.pl

KamilTDI napisał(a):Cześć, mój tata jeździł najpierw Lanosem 1.6 a później Toledo II 1.6 100KM w gazie, wtedy jeszcze była kwota 1,70 za litr i się opłacało. Teraz przy kwocie 1/2 ropy warto się zastanowić ile się jeździ, jaki koszt nowej instalacji i kiedy będziesz chciał sprzedawać auto. Mój znajomy co pracuje na jednej ze stacji mówił, że opłaty za LPG maja wzrosnąć i litr będzie kosztował ok 4zł!

1,70 za litr - jeszcze może być tyle. Nigdy nic nie wiadomo

Teraz też się opłaca w porównaniu z ropą. Benzyniaka z małym przebiegiem łatwiej i bezpiecznej kupić niż zjechanego ropniaka i dokładać potem na dwumasę, itp

W najgorszym wypadku (czyli gaz powyżej 3zł) zacznie się nalewanie na zapas i kombinacje. W Niemczech gaz jest obecnie po ~2,60zł w Czechach podobnie. Szybko znajdą się sprytni, co będą przewozić większe ilości, a cała zachodnia i południowa ściana kraju sama się pofatyguje po tańsze paliwo. Nasi rządzący prawdopodobnie zdają sobie z tego sprawę.

Gaz troche trudniej przewozic w kanistrach czy przelewać z auta do auta

Tak, na dodatek jest to względnie niebezpieczne, ale do tego właśnie dojdzie jeśli cena pójdzie mocno w górę.

Cena gazu w zimie zawsze jest ciut wyższa niż w lecie, kwestia temperatury otoczenia i ciśnienia wewnętrznego gazu czy cuś co dodają
Co do samej instalacji gazowej, niestety tak jak montowanie ABS w aucie który go nie posiada tak montowanie instalacji gazowej do starszego auta (wartego 4tyś - 6tyś) za ok 2tyś zł jest po prostu nieopłacalne, lepiej zakupić takie samo auto już zagazowane (różnica ok 500zł a instalacja lpg j/w ok 2tyś)
Przykład Opel Corsa 2001 Pb 5900 zagazowany 6500
Co do eksploatacji autka na LPG użytkownicy gazu zapominają bardzo często że świece, kable WN szybciej zużywają się na LPG niż na PB a to też są koszty eksploatacji, o tym również trzeba pamiętać.
Jak to mówią:
ON do traktora
LPG do kuchenek
a PB do samochodów
ale sam osobiście nie wyobrażam sobie innego auta niż na PB+LPG - podstawa dobrze ustawiony czy to gaźnik, monowtrysk, czy też sekwencja, LPG z PB powinien się pokrywać

Z kupowaniem aut zagazowanych jest pewien problem, padnie ci parownik, listwa i butla sie skonczy to 1,5 kafla nie twoje.

Borys_q napisał(a):Z kupowaniem aut zagazowanych jest pewien problem, padnie ci parownik, listwa i butla sie skonczy to 1,5 kafla nie twoje.

no ale to przecież widzisz co kupujesz? masz dokumenty kiedy gaz został założony - bez nich nie przejdziesz badania. Niestety jest też taka możliwość, że coś się zepsuje, ale rzadko wszystko na raz padnie
parownik tomasetto do sekwencji 150zl wtryski niebieskie do 350, nowa butla do 250zl nie jest tak źle

Oczywiście każdy ma swoje doświadczenia ja bym kupował nie zagazowamego i sam gaz montował ale to moja opinia.

Do OBT nie trzeba wszystkich papierów, tylko od butli.. Jest opcja ponownej legalizacji po 10 latach, ale nie polecam.

eragon napisał(a):Jest opcja ponownej legalizacji po 10 latach, ale nie polecam.

Tak, tak, jest coś takiego, można przedłużyć legalizację butli nawet do 20lat, z tego co się orientuję to nie wszystkie warsztaty gaziarskie mogą to robić, poza tym koszt to ok 200-250 zł butla przechodzi jakieś trzy testy - ja bym się bał na takiej jeździć, biorąc pod uwagę to że na znanej stronie M... butle 48l można za 225zł nową do 2027r wyhaczyć

Legalizację butli nie robi gaziarz lecz UDT.. Gaziarz jedynie wyjmie, zawiezie, przywiezie,założy.. A nigdzie nie jest powiedziane, że przedłużenie będzie na 10 lat, raczej na trzy.. Lepiej kupić nową..
Do legalizacji.mozna też zawieźć butlę samemu jeśli się umie wyjąć i zalozyc- oszczędzi się 100-150 PLN.

eragon napisał(a):Legalizację butli nie robi gaziarz lecz UDT..

TDT nadaje uprawnienia na legalizację butli, ich inspektorów spotkasz w zakładach montujacych gaz do samochodów (tzw gaziarze)
tu wykaz:

http://www.tdt.pl/jednostka-inspekcyjna ... nikow.html

eragon napisał(a):Gaziarz jedynie wyjmie, zawiezie, przywiezie,założy..

jak ma maszyny w swoim zakładzie i inspektora TDT to tylko wyjmie i potem zamontuje.

eragon napisał(a):A nigdzie nie jest powiedziane, że przedłużenie będzie na 10 lat, raczej na trzy..

jeżeli butla przejdzie legalizację (trzy testy pisałem wyżej) butla otrzyma legalizację na 10 lat i tyle jest maksymalnie.

eragon napisał(a):Lepiej kupić nową..

a to bezsprzecznie tylko cena nowej odstrasza niektórych w porównaniu z legalizacją

eragon napisał(a):Do legalizacji.mozna też zawieźć butlę samemu jeśli się umie wyjąć i zalozyc- oszczędzi się 100-150 PLN.

w Rzeszowie za demontaż legalizację i montaż koszt wynosi ok 190zl a przy przywiezieniu samej butli 160zl więc tak strasznie nie jest.

Gaz to częste wymiany świec, przewodów, korozja tłumika, konieczność dbania o luzy zaworowe, silnik zgazowany może dużo km wytrzymać ale tylko przy odpowiedniej eksploatacji. Bałbym się kupować auto z instalacja wykonaną być może przez jakiegoś druciaża eksploatowana przez laika który chce szybko sprzedać auto jak się zorientuje że je zajeździł.

Kwestia pilnowania instalacji. W dużym mieście, przy jezdzie "od świateł do świateł" to LPG idealne.

Przegląd instalacji z wymianą filtrów obowiązkowo co 10kkm i raz do roku naprawdę solidny przegląd samochodu. Ewentualne naprawy. To wszystko czego potrzeba do utrzymania gazu w odpowiedniej kondycji. Raczej nietrudno