Forum prawojazdy.com.pl

Witam,
wiele osób mi wmawia że zmiana biegu z jedynki na dwójkę powinna się odbywać przez pierwsze wrzucenie luzu - chodzi o pozycje środkową następnie dwójkę, czyli znów odbijamy w lewo i w dół . W innym temacie na tym forum była informacja że zmieniając po linii prostej bieg z jedynki na dwójkę i tak wrzucamy luz.
Słyszałem, że zmieniając bieg po lini prostej, bezpośrednio z 1 na 2, niszczy się skrzynie biegów. Nie znam się na samochodach, ani na budowie skrzyni dlatego potrzebował bym solidnej wieczy i argumentów obalających ten mit - o ile to mit ? Informacje krążą wokół tematu że się jakieś ząbki ścierają i póżniej bieg wypada. W mojej a3 odkąd kupiłem miałem problem z wrzucaniem piegu pierwszego, zamiast niego wrzucała się trójka, pomagało wrzucanie jedynki poprzedzając ją dwójka. Czy to mogło być spowodowane przez niepoprawną zmianę biegów? Czy co powoduje taki fakt?

btw. jeszcze jedno pytanie z ciekawości, czy zwykły mechanik (nie tam jakiś profesjonalny serwis), bawią się w rozkręcanie skrzyni na części pierwsze czy raczej w razie konieczności ją w całości wyjmują? Chodzi mi o potwierdzenie czy info od rzekomo gościa który rozbiera skrzynie i je składa... bla bla

"Wrzucasz luz" naciskając sprzęgło, sam fakt ominięcia pozycji "0" na nic nie wpływa. Z praktycznego punktu widzenia nie da się zmienić biegu bez przejścia przez bieg jałowy. Kiedyś zmieniałem z przyzwyczajenia poprzez "0", teraz robię to po linii. I tak zazwyczaj robi się to na dwa razy.

Ale czy ma to wpływ na zużycie jakiś zębatek bądź innych komponentów ?

W moim aucie dużo płynniej zmienia się bieg z 1 na 2 poprzez pozycję luz. Przy bezpośredniej zmianie bałem się, że lewarek zmiany biegów zostanie mi w ręce ;D Można się poczuć jakbym był na siłowni.

Najwazniejsze zeby nie szarpac, zmieniać powoli nie na siłe.

A czy w przypadku jeśli zamiast jedynki wchodzi mi czasem trójka, wrzucanie jedynki poprzedzając wrzuceniem najpierw dwójki, może uszkodzić skrzynię?

drakoo napisał(a): rozkręcanie skrzyni na części pierwsze czy raczej w razie konieczności ją w całości wyjmują?

No faktycznie nie masz pojęcia o mechanice zadnego - nie da sie nic zrobić w skrzyni bez wyjecia jej.. Najwyżej regulację mechanizmu zmiany biegów mozna sobie zrobić.. Po wyjęciu mozna skrzynię biegów rozebrać na elementy "pierwsze" i po wymianie zepsutych (synchronizatory, wodziki itp) złożyć do kupy..

Ja zawsze uczyłem kursantów zmieniać biegi "na 2" np z pierwszego na drugi dzwingnia z jedynki w luz (może zostać na lewej stronie nie trzeba koniecznie jej puszczać żeby przeszła na środek) i potem z luzu na 2. Chodzi o to żeby nie było jedno szarpniecie tylko dwa ruchy, nie wiem czy to jedyna słuszna metoda, ale w planowym aucie którym jeździłem mimo największego przebiegu skrzynia była najlepsza.

Nie stosuję i nie słyszałem nigdy od znajomych zmiany biegów "na 2". Według mnie to mit i nie ma wpływu na żywotność skrzyni.

Nie do końca mówicie o tym co mnie interesuje, chodzi mi o to czy w przypadku jeśli nie wskakuje zawsze jedynka (czasem trójka), to czy np. stając na światłach wrzucę np. z piątki na luz, pojawia się zielone świtało to zanim wrzucę jedynkę, wcisnę sprzęgło i najpierw wrzucę dwójkę a później jedynkę i ruszę. Czy takie poprzedzanie jednynki dwójką (nie wykorzystując jej do jazdy) może uszkodzić skrzynię?

drakoo napisał(a):... zanim wrzucę jedynkę, wcisnę sprzęgło i najpierw wrzucę dwójkę a później jedynkę i ruszę. Czy takie poprzedzanie jednynki dwójką (nie wykorzystując jej do jazdy) może uszkodzić skrzynię?

Nie. Nie ma znaczenia jaki bieg wrzucisz (przed ruszeniem) przed jedynką. Możesz sobie przełączać biegi do woli zanim włączysz pierwszy i puścisz sprzęgło.
A co do tego przełączania biegów. Co prawda synchronizatory po to są, aby wyrównując obroty kół zębatych, łagodnie przełączyć bieg, ale aby to było efektywne, należy dać im na to szansę i chwilę czasu. Dlatego wskazany jest króciutki ( pół sek. (?)) oddech w pozycji "luzu", lekko dociskając dźwignię do kierunku zamierzonego biegu. Szczególnie na niższych biegach, 1/2 i 2/3.

alurion napisał(a):Nie stosuję i nie słyszałem nigdy od znajomych zmiany biegów "na 2". Według mnie to mit i nie ma wpływu na żywotność skrzyni.

Byleby zmieniać niezbyt szybkim ruchem bo inaczej synchronizatory długo nam nie pociągną