Strona 1 z 2

Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: piątek 07 października 2016, 17:12
przez pepo9
Witam.
Jestem tu nowy, proszę o wyrozumiałość:)
Mam takie pytanko.
Jak prawidłowo zmieniać biegi?
Bo zauważyłem, że większość ludzi jak zmienia biegi to poprostu "ciągnie" za lewarek, tzn., np. z 1 na 2 to ciągną przy sobie w dól...
Mnie instruktor uczy, że żeby zmienić bieg jest bardzo ważne przejście na luz, tzn. np. z 1 na 2 to najpierw na luz i potem do siebie i w dól na 2.
I tak z każdym biegiem, najpierw przejscie na luz potem bieg.
Wiem też, że nie można łapać kierownicy od wewnątrz czyli podchwytem gdy skręcamy. Ktoś mi wytlumaczy dlaczego nie można tak łapać?
Dodam, że co drugi kierowca tak jeździ.
Pozdrawiam.

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: piątek 07 października 2016, 23:15
przez ks-rider
Moze niech Ci wytlumaczy dlaczego wazne jest aby wyrzucac na luz :mrgreen:

Nie pamietam od kiedy skrzynie sa zsynchronizowane ale napewno od 40 a predzej 50 lat, wiec Kolo moze sobie te zmiany w ten sposob w búty wsadzic, zmien go na jakiegos kumatszego bo ten Twoj to mi dziadkiem lesnym i bajkami z mchu i paproci zajezdza :mrgreen:

:wink:

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: sobota 08 października 2016, 09:15
przez gumik
No ciekawe. Moją żonę też tak uczyli i wyjaśnienia też brak. Faktycznie wydaje się jak teoria z epoki kamienia. :-)

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: sobota 08 października 2016, 17:09
przez Mtsz
Mnie instruktor uczy, że żeby zmienić bieg jest bardzo ważne przejście na luz, tzn. np. z 1 na 2 to najpierw na luz i potem do siebie i w dól na 2.


To pozdrów swojego instruktora i powiedz mu, że jest idiotą. Nie ma to żadnego uzasadnienia, a tracimy przez to cenne sekundy. Zwłaszcza w pewnej sytuacji...
Życzę powodzenia podczas wykonywania manewru wyprzedzania na jedno jezdniowej drodze krajowej z taką zmianą biegu(ów).

Wiem też, że nie można łapać kierownicy od wewnątrz czyli podchwytem gdy skręcamy. Ktoś mi wytlumaczy dlaczego nie można tak łapać?


Bo nie ma swobody kontroli nad kierownicą (a co z tym idzie - kontroli nad pojazdem).
Osobiście podchwytu nie stosuję.

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: sobota 08 października 2016, 21:13
przez waw
ks-rider napisał(a):Moze niech Ci wytlumaczy dlaczego wazne jest aby wyrzucac na luz :mrgreen:

Nie pamietam od kiedy skrzynie sa zsynchronizowane ale napewno od 40 a predzej 50 lat, wiec Kolo moze sobie te zmiany w ten sposob w búty wsadzic, zmien go na jakiegos kumatszego bo ten Twoj to mi dziadkiem lesnym i bajkami z mchu i paproci zajezdza :mrgreen:

:wink:

Dokładnie, ale znam młodych kierowców co twierdzą, że wrzucanie na luz, a nawet międzygazowanie poprawia [uwaga]... dynamikę jazdy... Nie wiem może niektórzy są fanami starej motoryzacji i mają niespełnioną ambicję pojeździć jakimś przedwojennym wozem... Ale zasadniczo na nauce jazdy uczyć powinni jazdy współczesnymi samochodami. :lol:

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: piątek 14 października 2016, 13:35
przez jasiek23
Synchronizatory od czegoś są prawda więc nie trzeba wrzucać na luz przed zmianą biegu? :) Drugą sprawą jest fakt że niektóre skrzynie nie tolerują szybkiej zmiany biegów bo właśnie od tego padają ww synchronizatory.

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: piątek 14 października 2016, 21:16
przez Borys_q
Moze niech Ci wytlumaczy dlaczego wazne jest aby wyrzucac na luz


W początkowym etapie nauki przechodzenie biegami przez luz pomaga kursantom delikatnie zmieniać biegi, często jak zmieniają po prostej to szarpią tym jakby chcieli urwać. Jak zostanie ci po kursie nawyk szarpania biegami to skończysz jako "kaleka" drogowy a nie kierowca.

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: niedziela 16 października 2016, 16:02
przez rpa
Borys_q napisał(a):W początkowym etapie nauki przechodzenie biegami przez luz pomaga kursantom delikatnie zmieniać biegi, często jak zmieniają po prostej to szarpią tym jakby chcieli urwać. Jak zostanie ci po kursie nawyk szarpania biegami to skończysz jako "kaleka" drogowy a nie kierowca.

Wyjaśnij mi, jaki jest związek między sposobem machania kijem, a delikatnością odpuszczania sprzęgła? Tak czy inaczej, jeśli szarpniesz, to i tak dopiero po przełożeniu na odpowiedni bieg, niezależnie od wcześniejszego przejścia (lub nie) przez pozycję neutralną.
edit: chyba że chodzi ci tylko o sam fakt szarpania za wajchę, ale tak jakby nie ma to nic wspólnego z byciem kaleką drogowym. Co najwyżej szybciej dojedziesz skrzynię, tylko gdzie to się wiąże z jakością jazdy?

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: niedziela 16 października 2016, 20:40
przez Borys_q
Chodzi o szarpanie wajchą i jest to obiaw drogowego kalectwa. Jak ktoś potrafi po 50 tys w nowym aucie pourywac linki lub wyłamac elementy zewnetrznego mechanizmu zmiany biegów, to jest drogowym kaleką.

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: poniedziałek 17 października 2016, 00:41
przez waw
I wrzucanie na luz ma go tego niby oduczyć?

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: wtorek 18 października 2016, 21:54
przez Borys_q
Tak, uczy myślenia o tym co robi prawa ręka.

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: środa 19 października 2016, 14:17
przez rpa
Próbujesz pokrętną logiką tłumaczyć bezsensowną tezę. Kaleka drogowy nie potrafi skutecznie się poruszać w ruchu drogowym. Naprawdę, nic ci do tego, jak ktoś eksploatuje swoje własne auto. Rozpędzanie się przed czerwonym światłem i hamowanie to też kalectwo? Albo wymienianie oleju co 20kkm? A może jak ktoś ma szorstkie ręce i mu się kierownica szybciej wyciera? Przecież mógł używać kremu do rąk. Totalna bzdura...

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: środa 19 października 2016, 20:33
przez waw
Nie każdy ma predyspozycje do kierowania. Podobno były przypadki że na nauce jazdy ktoś urwał przełącznik kierunkowskazów...

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: czwartek 20 października 2016, 10:27
przez Borys_q
Naprawdę, nic ci do tego, jak ktoś eksploatuje swoje własne auto.


We własnym aucie niech se nawet wsadzi lewarek w odbyt i zmienia tak biegi, jak jest na kursie niech się słucha instruktora albo zabiera manatki i idzie do innego.
Podobno były przypadki że na nauce jazdy ktoś urwał przełącznik kierunkowskazów...


We Fiacie grande punto sprzęgło wytrzymywało 30 kkm linki od skrzyni biegów koło 40 kkm, w Pomorskim ośrodku ruchu drogowego w rekordowym miesiącu egzaminowali urwali 80 klamek od otwierania pokrywy silnika. Urwane lusterka wewnętrzne, pady od regulacji lusterek zewnętrznych dźwignie kierunków to była norma.

Re: Zmiana biegów i kręcenie kierownicą.

PostNapisane: czwartek 20 października 2016, 15:28
przez rpa
Borys_q napisał(a):
Naprawdę, nic ci do tego, jak ktoś eksploatuje swoje własne auto.


We własnym aucie niech se nawet wsadzi lewarek w odbyt i zmienia tak biegi, jak jest na kursie niech się słucha instruktora albo zabiera manatki i idzie do innego.

Oczywiście, ale nazywanie kursanta, człowieka, który przesiedział w aucie mniej niż 30 godzin, ciągle się uczy, poznaje zupełnie nowe dla niego sytuacje, jeździ pod stałym nadzorem i daleko mu jeszcze do kierowcy, nazywać kaleką drogowym? Takie określenia stosuje się tylko wobec jeżdżących na własną rękę, inaczej nie ma to najmniejszego sensu.