"Dziwna" kolizja

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

"Dziwna" kolizja

Postprzez Armani » niedziela 03 kwietnia 2016, 01:34

Witam,

dzisiaj zadzwoniła do mnie żona, że jej samochód, który stał zaparkowany pod domem, ma wgnieciony tył a za wycieraczką była zostawiona kartka: "Uderzyłem w Pana/i samochód, proszę o kontakt".

Jako, że jestem kierowcą autobusu, nie mogłem natychmiast pojechać zobaczyć co się stało (myślałem, że mogła sama gdzieś rąbnąć i później zwalić winę na kogoś, kto nie istnieje :D) ale po paru godzinach przyjechałem na miejsce i faktycznie, auto "dupnięte".

Zadzwoniłem pod numer z karteczki i umówiłem się z tym Panem na jutro, żeby omówić sprawę.

Moje pytanie brzmi: Co w tej sytuacji zrobić? Spisać oświadczenie, wziąć polisę i brać pieniądze z ubezpieczenia sprawcy, czy rozliczyć się "na miejscu" gotówką? - bo taka propozycja też była.

Pierwszy raz mam taką sytuację i sam nie wiem, jak do tego podejść.

Wrzucam kilka fotek, jak auto wygląda.
Załączniki
12921114_1003465656356379_442193769_n.jpg
12921103_1003465653023046_1250280479_n.jpg
12919253_1003465646356380_1923439582_n.jpg
Kategoria B - 13.05.2009r - teoria/praktyka za pierwszym razem.
Kategoria D - 17.08.2015r - teoria - za pierwszym razem, 11.09.2015r praktyka - za drugim.
Armani
 
Posty: 52
Dołączył(a): czwartek 20 sierpnia 2015, 13:19

Re: "Dziwna" kolizja

Postprzez samotnyGeorge » niedziela 03 kwietnia 2016, 15:04

Przykra sprawa.

A więc, na pytanie "co robić":

1. Cieszyć się, że sprawca poczuwa się do odpowiedzialności. Moje auto zostało tak uszkodzone trzykrotnie w ciągu 2 lat i sprawca zawsze uciekał. Policja sprawy umarzała, bo pod supermarketem kamery nie widziały i oni nic nie mogą zrobić (a potem się dziwią że nikt ich nie lubi xD)

2. Zderzak tez jest walniety? Jeżeli tak, to tu jest prosta robota blacharska + lakierowanie. blacharz około 100 zł weźmie, lakieruje się też sasiednie elementy, więc musisz liczyć 300 zł za element.

3. jeżeli tak, to widzę tu 4 elementy, 1200 zł, a tyle od kolesia nigdy nie dostaniesz...

4. Nie dostaniesz tez tyle od ubezpieczyciela, bo pewnie policzą amortyzację...

Moim zdaniem:
jeżeli nie zależy Ci na estetyce auta - bierz kasę do ręki, napraw to tanio (500 pln) i żyj dalej.
jeżeli zależy Ci na estetyce auta, weź firmę ktora na czas naprawy da Ci auto zastepcze, i zalatwia sprawy bezgotówkowo, a ew. sądzi się z ubezpieczycielem w Twoim imieniu.

Powodzenia.
samotnyGeorge
 
Posty: 101
Dołączył(a): niedziela 09 marca 2014, 13:37

Re: "Dziwna" kolizja

Postprzez Borys_q » niedziela 03 kwietnia 2016, 15:38

Pisz oswidczenie, wez z ubezpieczalni gotowke i kup na zlomie kompletna klape. Jak znajdziesz w tym samym kolorze to bez lakiernika sie obejdzie, 4 sruby i wiazka.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Dziwna" kolizja

Postprzez Armani » wtorek 05 kwietnia 2016, 00:56

Borys_q napisał(a):Pisz oswidczenie, wez z ubezpieczalni gotowke i kup na zlomie kompletna klape. Jak znajdziesz w tym samym kolorze to bez lakiernika sie obejdzie, 4 sruby i wiazka.


I też o tym myślałem :)

Dzięki Panowie za odzew!
Kategoria B - 13.05.2009r - teoria/praktyka za pierwszym razem.
Kategoria D - 17.08.2015r - teoria - za pierwszym razem, 11.09.2015r praktyka - za drugim.
Armani
 
Posty: 52
Dołączył(a): czwartek 20 sierpnia 2015, 13:19


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości