Witam,
Właśnie zarejestrowałem samochód. Po powrocie do domu chciałem wykupić ubezpieczenie, w tym celu chciałem zajrzeć do papierów leżących obok w celu sprawdzenia ile samochód ma przejechane kilometrów. No ale papierów od przeglądu w teczce nie ma. Ani oryginału, ani kopii. Gość z okienka w WK zostawił dla siebie. Teraz nie wiem czy lecieć tam i pytać o te papiery? Są mi w ogóle potrzebne? No bo przegląd do poruszania się po drogach potrzebny jest, ale z kolei bez przeglądu, nie zarejestrowali by mojego samochodu, czyli nie dostałbym miękkiego dowodu. Moje pytanie brzmi, czy przez te 30 dni, do wyrobienia stałego dowodu, mogę mieć przy sobie sam miękki dowód? W razie kontroli drogowej wystarczy? A jak odbiorę stały dowód, to później jadę sobie na przegląd żeby został tam wbity? Mimo wszystko wydaje mi się, że facet z okienka powinien mi oddać zaświadczenie o przeglądzie, ale może się mylę... Wole zapytać tutaj niż ewentualnie rżnąć głupa i w wydziale szukać właśnie tego pana i pytać czy czegoś przypadkiem nie zapomniał oddać...
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.