Poprawna zmiana biegów sprzęgło/gaz

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Poprawna zmiana biegów sprzęgło/gaz

Postprzez mati113 » czwartek 27 sierpnia 2015, 02:59

Witam serdecznie,

Nie będę oszukiwał, prawo jazdy mam od niedawna, a więc chciałbym usłyszeć zdanie od kogoś doświadczonego kto zajmuje się szkoleniem innych. Zauważyłem, że przy zmianie biegów na wyższy, aby zniwelować szarpanie i płynnie przyspieszać, trzeba w końcowej fazie puszczania sprzęgła zacząć lekko, leciutko dodawać gazu. Całość dzieje się bardzo płynnie i bez szarpania.
Jest też druga szkoła, która mówi ze gaz dopiero po całkowitym puszczeniu sprzęgła (jak od lat uczą na nauce jazdy i tak też uczył mnie instruktor. Domyślam się, że pewnie dlatego tak uczą, aby na nauce nie palić sprzegła, bo jako nowi kursanci zamiast delikatnie, to dodajemy sporo gazu, a jak powinno być rzeczywiście?)

Może mnie Panstwo utwierdzić, bądź zaprzeczyć, że pierwsza metoda jest prawidłowa? Przecież na logikę - druga metoda jest dość błędna, ponieważ przez ułamek sekundy, gdy całkowicie odpuścimy sprzęgło dochodzi przez ten ułamek do hamowania silnikiem przez co jest to nieeleganckie szarpnięcie. Mogę prosić o poradę?
mati113
 
Posty: 57
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2015, 16:26

Re: Poprawna zmiana biegów sprzęgło/gaz

Postprzez problem » czwartek 27 sierpnia 2015, 08:55

Odpowiem nieproszony, bo nie jestem instruktorem ale sam sobie wyobraź jak to działa i odpowiedz we własnym zakresie:
Rozpędź auto na niskim biegu do wyższych obrotów i puść gaz. Co się stanie? - szarpnie.
Zrób to samo ale przy wysokich rpm wciśnij sprzęgło, odczekaj 2 sekundy i puść sprzęgło - szarpnie jeszcze bardziej.
Dlaczego?
Masz prędkość dostosowaną do obrotów i nagle, bez gazu, silnik zaczyna zwalniać. Około tony stali jednak toczy się swoim tempem, więc przy puszczonym sprzęgle, za pośrednictwem przełożenia (danego biegu, który aktualnie masz włączony) usiłuje przyśpieszyć obroty silnika, który stawia temu opór.
Podobna rzecz dzieje się przy zmianie biegu. W zależności od tego z którego na który zmieniasz, to po zmianie masz jakąś różnicę obrotów. Czym niższe biegi, tym większą. Zaobserwuj co się dzieje z obrotami, gdy zmieniasz np z 1 na 2. Jak rozbujasz się na jedynce do 4 tysięcy, to po wbiciu dwójki, pewnie wylądujesz w okolicach 2 tysięcy. To jest bardzo podobna sytuacja do tej, którą opisałem na wstępie - masz wysokie obroty, wciskasz sprzęgło (bez gazu), włączasz bieg (obroty silnika spadły do jałowych), puszczasz sprzęgło. Zanim dodasz gazu silnik szarpnie - rozpędzony samochód będzie chciał pośpieszyć silnik.
To to samo, co przy hamowaniu silnikiem, tylko bardziej intensywne, a czym szybciej puszczone sprzęgło i większa różnica obrotów, tym gwałtowniejsze.
Jeśli do tego dodać zmęczenie zawieszenia silnika (pamiętaj, że nie jest on zamontowany na sztywno do budy, tylko elastycznie), tym ciekawszy robi się efekt przy takim zabiegu.

Optymalnie byłoby aby przy puszczaniu sprzęgła obroty były zwiększone do takich, o ile wynosi różnica przełożeń między biegami, które przełączasz, co oczywiście jest prawie niemożliwe. Dlatego zamiast całego epistołu, można napisać krótko: należy dodać delikatnie gazu przed puszczeniem sprzęgła żeby uniknąć szarpnięcia.
Uważam, że jeśli instruktor chce zaoszczędzić na tarczy sprzęgła zabraniając dodawania gazu przed puszczeniem, to ta oszczędność odbije mu się czkawką przy wymianie zawieszenia silnika.
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Poprawna zmiana biegów sprzęgło/gaz

Postprzez mati113 » czwartek 27 sierpnia 2015, 20:47

Dziękuje za obszerną wypowiedź. Oczywiście podobnie jest w dieslach, tak? Czyli ta sama zasada sprzęgło popuszczamy aż złapie, później leciutko gaz, i nogę ze sprzęgła odpuszczamy całkowicie?
Ktoś natomiast mi zarzucił, że w ten sposób po prostu szybciej zużyje sprzęgło, czy to się ma jakoś do opisanego przez Ciebie wyżej schematu? Czy po prostu ktoś opowiada bzdury?
mati113
 
Posty: 57
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2015, 16:26

Re: Poprawna zmiana biegów sprzęgło/gaz

Postprzez problem » piątek 28 sierpnia 2015, 08:49

mati113 napisał(a):sprzęgło popuszczamy aż złapie, później leciutko gaz,

Tzn wyobrażałem sobie, że dodajesz gazu zanim puścisz sprzęgło. W sumie bez większej różnicy, byle nie gazować nie wiadomo jak wysoko ani nie popuszczać tego sprzęgła przez całe wieki.

Z dieslami jest tak samo, przy czym, z tego co miałem okazję zaobserwować, silnik diesla nie hamuje auta tak gwałtownie jak benzynowy. Do tego jeszcze opisane przeze mnie efekty zmiany biegów nie będą tak intensywne, bo jeździsz w niższym zakresie obrotów. Ale tak - pomijając niuanse - przeniesienie napędu działa tak samo, więc mój przykład tak samo można stosować do diesla.

Znowu napiszę wypracowanie, bo nie ma dobrej odpowiedzi na Twoje pytanie, a temat jest rzeka, bo zależy od bardzo wielu czynników.

Jeśli ktoś mówi, że sprzęgło się przy tym zużywa, to ma rację - fakt jest niezaprzeczalny - tarcza trze więcej razy, przy większych obrotach, więc i zużywa się szybciej.
Pytanie brzmi, czy to jest oszczędność:
- o którą warto sobie zawracać doopę
- która nie zrobi kuku czemu innemu.
Podkreślę w tym miejscu - konfrontuję dodawanie gazu przy zmianie biegu tuż przed/w trakcie popuszczania sprzęgła z całkowitym odjęciem gazu i puszczeniem sprzęgła:
Zawieszenie silnika to tylko jedna kwestia, trzeba patrzeć na każdy inny element przeniesienia napędu. Masz więc skrzynię biegów i zęby, które przez 99,9% swojej pracy stawiają względem siebie opór tylko w jedną stronę (najczęściej jeździmy do przodu) aż tu nagle bach! - kółko graniaste zmieniło kierunek obrotu. Masz przeguby na które zaczyna działać siła w odwrotną stronę niż zawsze (tak jakbyś ruszał na wstecznym), aby za chwilę szarpnąć znowu w przód gdy dodasz gazu żeby jednak przyśpieszyć - one też szybciej się rozlecą.
O zawieszeniu silnika już wspominałem.

Widzisz... sprzęgło, jak każdy element eksploatacyjny spełnia jakąś funkcję i w końcu się zużyje. Przy zmianie biegu zawsze będzie jakaś różnica obrotów i będzie się zużywać - jeśli nawet sama tarcza w minimalnym zakresie, to docisk zawsze.

Stając po stronie tego, kto Ci tak powiedział, mógłbym pójść w większą skrajność, na swoim przykładzie - w jeździe sportowej optymalnie jest zmieniać biegi bez sprzęgła - po co tracić cenne sekundy i przekładać lewą nogę z hamulca na sprzęgło? Skoro tak się da, to powiem więcej niż sprzedawca tej teorii - skoro można się nauczyć nieszkodliwej dla skrzyni zmiany biegów bez sprzęgła - nie używajmy go wcale! Będziemy go używać tylko przy ruszaniu, dzięki czemu pożyje 20% dłużej.
Można też spojrzeć w ten sposób - zanim swoją "niepoprawną" jazdą zużyjesz tarczę, padnie w sprzęgle co innego, więc i tak będzie do wymiany?
A może zaoszczędzisz 5% jego żywotności i przejedziesz, w zależności od żywotności sprzęgła (oryginał, zamiennik, lepszy, gorszy) 500 do 5000km więcej, ale za to po 20 tysiącach zerwiesz tym szarpaniem wszystkie poduszki silnika?

Taka oszczędność, to trochę jak kupić lodówkę klasy AAA za 500zł więcej niż A. Rocznie zaoszczędzisz np kilkadziesiąt kWh, co przełoży się na 25zł rocznie, czyli Twoja inwestycja w oszczędność zwróci Ci się po 10 latach użytkowania lodówki. Bez sensu.

Gdyby ktoś mi powiedział że zużywam bardziej sprzęgło jeżdżąc w ten sposób odpowiedziałbym: tak, wiem i co z tego?
Ja mam obecnie silnik benzynowy w 17 letniej Toyocie i przed puszczeniem sprzęgła też go najpierw wkręcam na odpowiednie obroty. Sprzęgło jest od nowości i ma nalatane 137kkm. - piszę o tym dlatego, że zaczyna padać docisk, a tarczy mam spokojnie ponad 1/3. I tak zaraz będzie wymiana i tak.

Jeździj jak jeździsz. Szarpiący silnik, to nie jest dobry objaw. Jeśli delikatny między gaz sprawia, że nie szarpie, tylko płynnie przyśpiesza, to sam sobie odpowiedz, czy chcesz to zamienić na szarpanie całą gablotą.
BTW: nie wiem jaki masz samochód, ale jeśli już ma konkretne lata i przebieg, może warto podskoczyć do mechanika, aby zdiagnozował zawieszenie silnika. Mogę sobie tylko wyobrażać Twoje szarpanie, ale jego siła jest znana tylko sobie. Może to nowy samochód i szarpnięcie wynika z tego, o czym pisałem, a może też z tego ale jest już bardzo silne, jakby silnik chciał spod maski wyskoczyć, bo już nie te lata młodości zawieszenia.

Podsumowując: nie zalecam używania wycieraczek w deszczu, bo jak są włączone, to pióra się zużywają ;)
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Poprawna zmiana biegów sprzęgło/gaz

Postprzez mati113 » piątek 28 sierpnia 2015, 12:11

problem napisał(a):
mati113 napisał(a):sprzęgło popuszczamy aż złapie, później leciutko gaz,

Tzn wyobrażałem sobie, że dodajesz gazu zanim puścisz sprzęgło. W sumie bez większej różnicy, byle nie gazować nie wiadomo jak wysoko ani nie popuszczać tego sprzęgła przez całe wieki.


Dokładnie tak jak mówisz. Sprzęgło, wrzucam bieg, odpuszczam sprzęgło - i w końcowej fazie odpuszczania sprzęgła dodaje już delikatnie gaz, po czym całkowicie noga ze sprzęgła i gazu ile potrzebuje. Ta zmiana jest prawidłowa i nie wpływa źle na samochód, tak? Lubię słuchać i czytać dużo o samochodzie, jego działaniu i podzespołach, także cieszę się, że trafiłem na osobę, która ma coś do powiedzenia :) Tym, że piszesz długie wypracowania robisz mi ogromną przysługę, bo mogę się dowiedzieć czegoś nowego :)
mati113
 
Posty: 57
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2015, 16:26

Re: Poprawna zmiana biegów sprzęgło/gaz

Postprzez problem » piątek 28 sierpnia 2015, 12:34

Czy ta zmiana jest prawidłowa, to powiem Ci, że się nie znam, bo słyszałem, że teraz uczą ekodrajwingu i innych pseudo ekologicznych zachowań, które nie mają nic wspólnego ani z ekologią, ani z oszczędnością ;)
Na pewno w ten sposób szybciej zużyjesz sprzęgło, ale ile wynosi to "szybciej", jak jest istotne oraz co przy okazji można popsuć szarpiąc silnikiem, to już opisałem.
Tutaj się nie obraź, ale myślę, że po prostu na zapas srasz żarem - nie ma się co spuszczać nad takim detalem.
Ale podyskutować można :mrgreen:
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości