Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez szerszon » piątek 17 lipca 2015, 23:24

(,,, czasem i ja zrobię coś, czego się później przed sobą wstydzę).
Masz u mnie plusa za odwagę...też się czasami cos zdarzy, ale jakoś dzięki doświadczeniu sie ucieknie...ale przypomina o tym,że nie jest sie nieśmiertelnym.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » sobota 18 lipca 2015, 09:19

jechałem wczoraj nowym Mercedesem Benz O550 PKS kierowca także młody.
Co chwile wrzucał na luz i się toczył jak wszyscy kierowcy autobusów.
Wg Was powinienem podejść i go instruować że źle jedzie?
Nadal twierdzę że oszczędza jadąc na luzie ponieważ autokar leci aż miło to samo moje auto. A na biegu jest tkz hamowanie silnikiem więc daleko nie zajedziecie.
Lepiej jak pali te 0,5l na godzinę i jedzie na luzie prawie 2km niż jak pali 0/0 a zatrzyma się za 200m
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez ks-rider » sobota 18 lipca 2015, 09:28

marcin188 napisał(a):ile? z 30tys
nadal twierdzę że na ludzie mniej auto pali widzę że nikt mnie nie przekona


Twierdzic mozesz, tego nikt nie jest w stanie Ci zabronic. :mrgreen:

Tak jak pisalem wczesniej, wszystko zalezy czy pojazd jest wyposazony w odlaczanie paliwa przy zwolnieniu pedalu / manetki gazu.

Dochodzi to do Ciebie ? Czy za trudne ? :mrgreen:

marcin188 napisał(a):A na biegu jest tkz hamowanie silnikiem więc daleko nie zajedziecie.
Lepiej jak pali te 0,5l na godzinę i jedzie na luzie prawie 2km niż jak pali 0/0 a zatrzyma się za 200m[/b]


Pytanie tylko jaka sytuacja na drodze jeszcze wystepuje ? To raz, dwa to jazda tej klasy pojezdem stanowi zagrozenie, wlasnie dlatego, ze niema hamowania silnikiem. Mialbyc kat " C " to bys o tym wiedzial.

A taraz wsienka na torcie.

Jedziesz w Alpach np. z St Gothardo ( cos tam ponad 2300 m npm ).

droga malo kreta prawie jak autostrada, wrzucasz na luz czy jedziesz na biegu ?

Jezeli na biegu, to na ktorym ?

30 tys km to siory, ale to smiech na sali :mrgreen:

:wink:
Ostatnio zmieniony sobota 18 lipca 2015, 09:36 przez ks-rider, łącznie zmieniany 2 razy
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » sobota 18 lipca 2015, 09:34

co z tego jak i to przecież hamuje silnikiem wiec
Lepiej jak pali te 0,5l na godzinę i jedzie na luzie prawie 2km niż jak pali 0/0 a zatrzyma się za 200m
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez ks-rider » sobota 18 lipca 2015, 10:27

marcin188 napisał(a):co z tego jak i to przecież hamuje silnikiem wiec
Lepiej jak pali te 0,5l na godzinę i jedzie na luzie prawie 2km niż jak pali 0/0 a zatrzyma się za 200m


Widze, ze za trudne, sprobuje wiec jeszcze raz.

Dochodzi do Ciebie, ze gdy hamuje silnikiem to zuzycie paliwa wynosi = 0 ( Zero ) ? ? ?

Jezeli pojazd porusza sie na " luzie " to nastepuje fizyczne zjawisko predkosci negatywnej ( hamowanie ) aby doprowadzic ten pojazd do predkosci poczatkowej musisz po wrzuceniu biegu przyspieszyc.

Nadazasz jeszcze ?

Zuzycie paliwa idzie wiec w gore i wynosi X

Jezeli sciagasz noge z gazu zuzycie paliwa = Zero

matematxcznie wyglada to idac Twoja kategoria myslenia tak

Zero + X < 0,5 + X

lub

0 + X < 0,5 + X

Doszlo ? Jezeli nie, to zapytaj pania od matematyki :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez waw » sobota 18 lipca 2015, 16:26

ks-rider napisał(a):Totalna bzdura jest Argument o hamowaniu awaryjnym. W momencie hamowania awaryjnego wciska sie oba pedaly rownoczesnie.

Podczas hamowania awaryjnego wciska się tylko hamulec. Sprzęgło tuż przez zatrzymaniem. Gdybyś na egzaminie miał hamować awaryjnie i wciskał sprzęgło wraz z hamulcem to wredniejszy egzaminator uznałby to za błąd. Z resztą widać to na ulicach jak po takim hamowaniu często gasną ludziom silniki (za późno lub w ogóle nie wciskają sprzęgła) co nie jest jakimś wielkim błędem. W sytuacji zagrożenia gasnący przy zatrzymaniu silnik to najmniejszy problem.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez ks-rider » sobota 18 lipca 2015, 19:11

waw napisał(a):Podczas hamowania awaryjnego wciska się tylko hamulec. Sprzęgło tuż przez zatrzymaniem. Gdybyś na egzaminie miał hamować awaryjnie i wciskał sprzęgło wraz z hamulcem to wredniejszy egzaminator uznałby to za błąd. Z resztą widać to na ulicach jak po takim hamowaniu często gasną ludziom silniki (za późno lub w ogóle nie wciskają sprzęgła) co nie jest jakimś wielkim błędem. W sytuacji zagrożenia gasnący przy zatrzymaniu silnik to najmniejszy problem.


Misiu, nie mow mi jak jest na egzaminie, bo jezdze z kursantami kazdy jeden egzamin, i gdy Kursant zrobi to inaczej to oblewa.

Egzamin egzaminem, a zycie dyktuje swoje prawa. Sposobem jaki opisales to mozesz hamowac gdy masz zatrzymac sie w miejscu wyznaczonym przez egzaminatora. Gwarantuje Ci, ze gdy przyjdzie Ci hamowac awaryjnie z predkosci miedzy 30 - a 50 km/h ( tak aby pedal hamulca pulsowal pod dztialaniem ABS'u to zdlawisz silnik ).

Jezeli masz czas myslec o tym aby najpierw wcisnac hamulec a potem sprzeglo, to nie jest to hamowanie awaryjne.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez szerszon » sobota 18 lipca 2015, 21:56

Jezeli masz czas myslec o tym aby najpierw wcisnac hamulec a potem sprzeglo, to nie jest to hamowanie awaryjne.
Ja to robię z automatu...bezmyślnie :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez waw » sobota 18 lipca 2015, 23:16

ks-rider napisał(a):Jezeli masz czas myslec o tym aby najpierw wcisnac hamulec a potem sprzeglo, to nie jest to hamowanie awaryjne.

A to ciekawe bo nawet w internecie, na stronie jednego OSK znalazłem coś takiego:
◦Osoba egzaminowana po usłyszeniu wcześniej ustalonego sygnału do wykonania manewru hamowania awaryjnego:
◦energicznie naciska na pedał hamulca,
◦kontynuuje manewr aż do zatrzymania pojazdu w możliwie najkrótszym czasie,
◦w ostatniej fazie hamowania, w razie możliwości, wciska pedał sprzęgła w celu nie dopuszczenia do unieruchomienia silnika pojazdu samochodowego,
◦po zatrzymaniu, dokonuje upewnienia się o możliwości jazdy, i kontynuuje jazdę.
Źródło: http://prawo-jazdy.com.pl/index.php?id=prawo&lang=pl
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez Borys_q » niedziela 19 lipca 2015, 09:31

Jeżeli masz czas myśleć o tym aby najpierw wcisnąć hamulec a potem sprzęgło, to nie jest to hamowanie awaryjne.


Tu się zgodzę jak jest bieda to dwie nogi do oporu w podłogę, a co się wciśnie wcześniej to i tak ni ema znaczenia.

Co do Ekonomi to przecież jest oczywiste że jeśli auto dużo dalej na luzie zajedzie niż na najwyższym biegu to jest ekonomiczniej na luzie, to jest ten wyjątek o którym pisałem.

Jedziesz w Alpach np. z St Gothardo ( cos tam ponad 2300 m npm ).


Nie popadaj w skrajności zakładam, że każdy użytkownik rozumie temat przegrzanych hamulców, jak nie to w osobówkach kończy się najczęściej na smrodzie i strachu, przy dużych dopiero może być tragicznie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » niedziela 19 lipca 2015, 10:41

ks-rider napisał(a):
marcin188 napisał(a):co z tego jak i to przecież hamuje silnikiem wiec
Lepiej jak pali te 0,5l na godzinę i jedzie na luzie prawie 2km niż jak pali 0/0 a zatrzyma się za 200m


Widze, ze za trudne, sprobuje wiec jeszcze raz.

Dochodzi do Ciebie, ze gdy hamuje silnikiem to zuzycie paliwa wynosi = 0 ( Zero ) ? ? ?

Jezeli pojazd porusza sie na " luzie " to nastepuje fizyczne zjawisko predkosci negatywnej ( hamowanie ) aby doprowadzic ten pojazd do predkosci poczatkowej musisz po wrzuceniu biegu przyspieszyc.

Nadazasz jeszcze ?

Zuzycie paliwa idzie wiec w gore i wynosi X

Jezeli sciagasz noge z gazu zuzycie paliwa = Zero

matematxcznie wyglada to idac Twoja kategoria myslenia tak

Zero + X < 0,5 + X

lub

0 + X < 0,5 + X

Doszlo ? Jezeli nie, to zapytaj pania od matematyki :mrgreen:

:wink:
NIE ZGODZĘ SIĘ Z TOBĄ

po pierwsze nierozumiem o czym piszesz. Co z tego że auto nie pali nic. Przeciez na luzie też prawie nie pali nic? Piszesz tak jakby spalał wiaderko na minutę. Spalanie na postoju czyli na luzie jest znikome i mozna to pominąć najważniejsze to to że na ludzie kola są odłączone od napędu i nic moje auto nie hamuje a na biegu nawet najwyższym silnik stawia opory i auto mocno hamuje.
Więc jadąc na 5 biegu dawając na luz po 30s zwolnisz powiedzmy do 60km/g i musisz się znów rozpędzać a jadąc iles tam km/g dając luz to po 30s znikomą prędkośc utracisz i dajesz 5 i znów lecisz i nie musisz się rozpędzac jak ww. hamując silnikiem.

Przeciez nikt tutaj o awaryjnym hamowaniu nie pisał????
Ale hamując na maxa bez sprzęgła pasek rozrządu nie przeskoczy? Albo silnik nie zgaśnie no bo przeciez kola sie blokują i odblokowują cyklicznie a bez abs-u zablokowują się na maxa więc co to da wciśnięcie sprzęgła pod koniec jak i to silnik zgaśnie przy pierwszym zablokowaniu przednich kól.
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez ks-rider » niedziela 19 lipca 2015, 14:27

marcin188 napisał(a):po pierwsze nierozumiem o czym piszesz.


To juz zauwazylem

marcin188 napisał(a):Co z tego że auto nie pali nic. Przeciez na luzie też prawie nie pali nic


Kumasz roznice miedzy nic a prawie nic ? :mrgreen:

marcin188 napisał(a):Piszesz tak jakby spalał wiaderko na minutę.


Wiesz ile pali pojazd kat. " C " lub kat. " D "

Przejedz sie moze kiedys jakims konkretnym V8 tak od 5 litrow wzwyz a potem pogadamy co znaczy prawie ic, jak Cale kieszonkowe na roznice wydasz :mrgreen:

marcin188 napisał(a):Spalanie na postoju czyli na luzie jest znikome


No fakt, jak sie tygodniowo jezdzi 50 km, to przyznam, ze roznica niezauwazalna. Przy 50 000 km rocznie wynosi to kilka setek € przy pojemnosci 1,6 l, o wiekszych nie bede wspominal, bo i tak tego nie ogarniesz :mrgreen:

marcin188 napisał(a):Ale hamując na maxa bez sprzęgła pasek rozrządu nie przeskoczy ?


Z regoly nie, ale korba przez blok przechodzi :mrgreen:

marcin188 napisał(a):pod koniec jak i to silnik zgaśnie przy pierwszym zablokowaniu przednich kól.


Rozumiem, ze to co napisales tyczy sie pojazdow tylko z przednim napedem. A jak sprawa bedzie sie przedstawiac przy napedzie tylnym ?

Pewnie dyfer przeskoczy :mrgreen:

O 4WD nawet nie wspomne, bo totalny Klops a Auto na zlom :mrgreen:

Panowie Instruktorzy, moze zamiast na wykladach teori rozwiazywac testy warto by troche mechaniki przytoczyc ? Czytajac takie wypowiedzi definitywnie stwierdzam, ze pojecie przecietnego kursanta jest mniej niz mierne a raczej nawet niedostateczne :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez szerszon » niedziela 19 lipca 2015, 15:29

To nie kursant ...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez ks-rider » niedziela 19 lipca 2015, 17:01

szerszon napisał(a):To nie kursant ...


Wiem, ale ktos go calkiem niedawno szkolil :mrgreen: cokolwiek to slowo w tym przypadku mialoby oznaczac :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » niedziela 19 lipca 2015, 18:07

nadal przytoczę argument
co z tego nic mosz jak auto ci zwalnia? :lol: :lol:
ja dam na luz i przejadę 2km a ty z 200m może :eek2:
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości