Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » sobota 04 lipca 2015, 12:19

1/czy jeśli się na chodzącym silniku wciśnie sprzeglo i puści i robi się to wolno to także sprzegło sie zużywa w tkz pracy na półsprzegle?

2/Czy na luzie skrzynia biegów się kreci? i jak wprowadzimy np na 2000 obrotów silnik nie dotykamy drążka od biegów i wciśniemy wolno sprzeglo i wolno puścimy czy wtedy występuje tkz ślizganie sie sprzegla?

3/Czy podczas gdy auto jest zgaszone gdy wahlujemy biegami trzeba także wciskać sprzeglo czy to zbedne i czy wtedy sie cos psuje np pracuje cos na sucho?

4/ Dlaczego nie wolno dawać na luz podczas jazdy np przed światlami i czy to nie bardziej ekonomiczne niz hamowanie silnikiem? (jechalem z pewnym kierowcą wiek ok 50lat zawsze dawal na luz a na trasie to wręcz co chwile dawal na luz jechał rozpędem a potem 6 bieg i znów jechał i tak w kółko) a na prawku uczą nie jezdzenia na luzie

5/staram sie ruszac bez gazu i jak operuje sprzeglem zawsze mam niskie obroty czy to dobre dla sprzęgła? Np jak ruszam to sprzeglo 1 puszczam i z 700obr ruszam i jak puszcze całkiem pedał daje gazu a noge trzymam lewą na podnużku. Dlaczego instruktor mnie na nauce jazdy uczył (wtedy mial diesla ) ze dieslem rusza się tak : najpierw 1500 dajemy 1 i ruszamy czy takie cos nie zniszczy tarczy?

pozdrawiam
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez Makabra » sobota 04 lipca 2015, 17:14

Ad.1 Tak zużywa się.

Ad.2 zależy czy auto jedzie czy stoi. Jak jedzie to koła poprzez półośki kręcą skrzynią. Będzie występowało minimalne ślizganie.

Ad.3 Raczej nic się nie popsuje i nic się nie stanie jak się sprzęgła nie wciśnie.

Ad.4 Jak się jedzie na luzie jest nieekonomicznie, ten z którym jechałeś to niezły cymbał, że przez 50 lat nie nauczył się że silniki z elektronicznym wtryskiem pracują inaczej niż gaźnikowe. 50 lat a doświadczenie w tym temacie na poziomie osoby która przyszła na kurs prawka.

Ad.5 Jak ruszasz bez gazu to masz minimalne obroty i najmniejsze zużycie sprzęgła. Dlaczego instruktor na dieslu Ci takich głupot wmawiał? Bo mu kasy było szkoda na wymianę sprzęgła. Dieslem rusza się tak samo jak benzyniakiem czyli z lekkim gazem, dieslem tak samo jak benzyniakiem da się ruszać bez gazu. Diesel w odróżnieniu do benzyniaka ma większy moment obrotowy na małych obrotach dlatego lepiej rusza bez gazu i instruktorzy to wykorzystują.


Jak nie chcesz zniszczyć tarczy to nie jeździj autem. Tarcza sprzęgła to element eksploatacyjny tak jak klocki hamulcowe, kiedyś musi się to wymienić. Technika ruszania zależy od tego po jakim czasie tę tarczę sprzęgła trzeba będzie wymienić. Jak będziesz tarczę sprzęgła traktował w sposób bardzo delikatny to i tak może Ci paść docisk sprzęgła albo łożysko oporowe i wtedy wymienia się raczej cały komplet bo robocizna sporo kosztuje.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez szymon1977 » sobota 04 lipca 2015, 22:26

Dokladnie. Sprzeglo sie nie psuje tylko sie zuzywa... chyba ze jezdzisz na polsprzegle albo polsprzeglo uzywasz zamiast recznego.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez oskbelfer » niedziela 05 lipca 2015, 07:53

marcin188 napisał(a):
4/ (jechalem z pewnym kierowcą wiek ok 50lat zawsze dawal na luz a na trasie to wręcz co chwile dawal na luz jechał rozpędem a potem 6 bieg i znów jechał i tak w kółko) a na prawku uczą nie jezdzenia na luzie




czy śmiesz twierdzić że na kursie uczą źle ?

czy może uważasz że w necie znajdziesz mądrzejsze odpowiedzi niż u wykładowcy na kursie ?

A może Ty nie chodzisz na kurs tylko uczysz się samodzielnie do testów ?

Jak ktoś jeździ na luzie - to jest zwykłym baranem a nie kierowcą :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez Borys_q » niedziela 05 lipca 2015, 10:45

Temat jazdy na luzie to jest temat na rozpicie 3 flaszek, generalnie się nie jeździ bo jest mało ekonomiczne, ale od każdej zasady są wyjątki (o których nie będę pisał bo dużo by pisać). W ramach ciekawostki automaty w Amerykańskich truckach mają opcje "Eco Roll" w pewnych warunkach zwalają na luz po puszczeniu gazu.

/czy jeśli się na chodzącym silniku wciśnie sprzeglo i puści i robi się to wolno to także sprzegło sie zużywa w tkz pracy na półsprzegle?


Tak ale minimalnie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez waw » wtorek 07 lipca 2015, 01:27

Borys_q napisał(a):Temat jazdy na luzie to jest temat na rozpicie 3 flaszek, generalnie się nie jeździ bo jest mało ekonomiczne, ale od każdej zasady są wyjątki (o których nie będę pisał bo dużo by pisać). W ramach ciekawostki automaty w Amerykańskich truckach mają opcje "Eco Roll" w pewnych warunkach zwalają na luz po puszczeniu gazu.

Starsi kierowcy dojeżdżają do skrzyżowania na ludzie bo kiedyś się uważało to za bardziej ekonomiczne (silnik nie ma obciążenia), ale obecnie wiemy że to guzik prawda. Dojeżdżanie na biegu powoduje hamowanie także i silnikiem co jest bardziej ekonomiczne i bezpieczniejsze (w razie wyskoczenia nagłego jakiejś przeszkody i potrzeby awaryjnego wyhamowania wcześniej niż przed światłami).
Wrzucanie luzu może być przydatne na trasie, gdy chcemy nie przyspieszać bo wystarczy wtedy zdjąć nogę z gazu i samochód się toczy siłą bezwładności. Gdyby nie wyrzucić biegu doszłoby do hamowania silnikiem i większego wytracania prędkości.
/Mam nadzieję że nie pokręciłem/
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » piątek 10 lipca 2015, 18:42

Akurat ten instruktor mi mówił abym ruszał z 1500 obr bo to diesel czyli 1500 i 1 i ruszam a nie tak jak ja chcialem czyli bez gazu a gaz dodaje jak puszczam sprzęgło. Ja osobowym autem na gaz zawsze tak ruszam czyli bez gazu a gaz w miare puszczania sprzegla dodaje. Więc dlaczego instruktor tak kazał chyba to o wiele mocniej dobije sprzeglo niz ruszanie z jalowych obrotów.

no bo wg kursu i egzaminu kategorycznie nie wolno było dawać na luz nawet jadąc 20km/g przed zatrzymaniem?? :shock:
Akurat ten kierowca nie był stary. Spotkałem się tak zawsze wszyscy kierowcy z którymi jechałem tak jechali (szczególnie kierowcy autokarów) chyba oni coś umieją niż przeciętny kierowca osobówki?
Co chwile na trasie dawali na luz i toczyli się i 6 bieg i jazda a przed zatrzymaniem to na luz.
Ja się za bardzo nie znam ale wydaje mi się że tak robiąc spalanie jest mniejsze i w aucie osobowym też kierowca puszczając gaz to autokar odrazu zwalnia i hamuje silnikiem tak że musi nadal ten gaz wcisnąć a jak wrzuci na luz to leci i leci i nic go nie hamuje wiec jak może hamowanie silnikiem być bardziej eko?
Ja też tak jeżdzę bo osobiście tak wolę jednak hamując silnikiem tylko chwilkę przed skrzyzowaniem możemy puścic gaz a jadąc jak ww. można o wiele wcześniej wyrzucić bieg i z rozpędu do skrzyzowania dojechac pomagając sobie hamulcem.
Znajomy mamy jest kierowcą tira kiedyś z nim jechałem jezdzi tak samo ( czyli wrzuca na luz) osobówką też. Jechałem z tatą, wujkiem osobami w różnym wieku żadna z nich nie hamuje silnikiem a stara się jak najwięcej jechac z rozpędu.
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez oskbelfer » piątek 10 lipca 2015, 18:53

A potrafisz lepiej składać zdania, bo nie rozumiem co Ty do mnie mówisz.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez laczek » sobota 11 lipca 2015, 13:16

oskbelfer napisał(a):Jak ktoś jeździ na luzie - to jest zwykłym baranem a nie kierowcą


Pozwolę nie zgodzić się z twoją wypowiedzią. Jazda na luzie jest wygodna i wskazana, zwłaszcza przy dojazdach do skrzyżowania, gdzie z daleka widać czerwone światło, czy też zatrzymanie się do miejsca postoju.
laczek
 
Posty: 16
Dołączył(a): poniedziałek 06 lipca 2015, 18:45

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » sobota 11 lipca 2015, 18:39

Dlaczego uczą iż nie wolno jezdzić na luzie? A każdy kierowca PKSu tak jezdzi oraz wszyscy inni zawodowi?
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez db1 » sobota 11 lipca 2015, 20:41

marcin188 napisał(a):Dlaczego uczą iż nie wolno jezdzić na luzie?


U mnie powiedziano, że NIE wolno jeździć na luzie. Powinno się przed światłami redukować bieg na 2 żeby dojechać silnikiem.
db1
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 06 lipca 2015, 23:01

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez szerszon » niedziela 12 lipca 2015, 02:52

laczek napisał(a):
Pozwolę nie zgodzić się z twoją wypowiedzią. Jazda na luzie jest wygodna i wskazana, zwłaszcza przy dojazdach do skrzyżowania, gdzie z daleka widać czerwone światło, czy też zatrzymanie się do miejsca postoju.
Jest bezmyślna.Może i wygodna..ale bezmyślna.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez marcin188 » niedziela 12 lipca 2015, 17:51

dlaczego bezmyślna udowodni mi ktoś że na luzie wiecej pali?
Przecież żadne auto chyba nie pali paliwa przy hamowaniu silnikiem nawet poczciwy motorower romet 2 suw nie palił i dlatego nie wolno było jezdzic nim na luzie bo nie było smarowania.
marcin188
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2015, 12:50

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez szerszon » niedziela 12 lipca 2015, 19:38

udowodni mi ktoś że na luzie wiecej pali?
Sam sobie udowodnij wsiadając w samochód z komputerem i wskaźnikiem chwilowego spalania.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sprzęgło jak go nie zepsuć i jazda na luzie

Postprzez oskbelfer » niedziela 12 lipca 2015, 22:24

marcin188 napisał(a):dlaczego bezmyślna udowodni mi ktoś że na luzie wiecej pali?
Przecież żadne auto chyba nie pali paliwa przy hamowaniu silnikiem nawet poczciwy motorower romet 2 suw nie palił i dlatego nie wolno było jezdzic nim na luzie bo nie było smarowania.



Posłuchaj człowiek.

Nikt Ci tutaj nie będzie nic udowadniał ponieważ po:

1. nie czujemy takowej potrzeby - jeśli ktoś na forum (z liczbą postów - 2 tysiace, 3 tysiące, 5 tysięcy pisze Ci że na luzie się nie jeżdzi) pisze - to sprawdź - kto to taki i czy warto kogoś takiego posłuchać

2. Twoja wiedza o motorowerze i jego smarowaniu jest warta funta kłaków

3. Poczytaj sobie w necie (wójek google) na temat mechaniki oraz trakcji pojazdów

4. Gdyby jazda na luzie był prawidłową techniką - to takowa byłaby zalecana
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości