Zmiana biegów, a sprzęgło

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez dylek » piątek 05 czerwca 2015, 07:35

szymon1977 - gdybyś ty chociaż jedną osobę wyszkolił, to może ciut wiedziałbyś o czym mowa.
By wiedzieć jak korygować błędy kursantów i z czego one wynikają nie wystarczy pomędrkować na forum.
Ja zadałem sobie trud. By wiedzieć z czego błąd wynika to nauczyłem się "doić krowę", szarpać przy dołączaniu biegu, przy rozłączaniu biegu itp.... Rozumiem z czego wynika "robienie kangura" - nawet udało mi się go kilka razy zrobić. :D Póki co jeszcze mam problem z takim wyłączaniem kierunkowskazu, by wzbudzić przeciwny, oraz z takim sięganiem do kluczyka, by włączyć tym ruchem wycieraczki na maxa :D
Instruktorzy wiedzą o czym mowa, ty możesz siedzieć z rozdziawioną gębą i kombinować o czym tu mowa.
Żyj sobie dalej w przeświadczeniu, żeś mądrzejszy od instruktorów...kto jest w temacie i tak własne zdanie sobie wyrobi.
Tobie tu błędów logicznych twojego myślenia za darmo tłumaczyć nie będę...no chyba, że trafisz do mnie na jazdy doszkalające - wtedy jak przedszkolakowi wytłumaczę krok po kroku dlaczego co i jak :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez szerszon » piątek 05 czerwca 2015, 08:59

szymon1977 napisał(a):Nie boj sie Szerszon - pusc sprzeglo na tyle szybko, zeby silnik nie zdazyl zrobic przegazowki.
:lol: "postrzelaj " sobie ze sprzęgła..ale swojego.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez szymon1977 » piątek 05 czerwca 2015, 09:26

szerszon napisał(a):..."postrzelaj " sobie ze sprzęgła..ale swojego.
Sprzeglo pusc zanim silnik nabierze obrotow. Dasz rade?
.....
DYLEK: Numery, o ktorych piszesz autor watku ma juz za soba wiec nie ucz go jak ich nie robic.
.....
dylek napisał(a):...błędów logicznych twojego myślenia za darmo tłumaczyć nie będę...
Chociaz jeden. Prosze!
.....
dylek napisał(a):...gdybyś ty chociaż jedną osobę wyszkolił...
Ja sie nie zajmuje szkoleniem na kierowcow. Ja tylko daje rady kierowcow swiadomym wlasnych bledow, na ktorych robi wrazenie moja technika jazdy. I nie chodzi tu ani o jazde 200 km/h po sniegu ani tym bardziej seta przez miasto (nie wiem czy pamietasz watek cman-a ale jestem za ograniczeniami predkosci i stosowaniem sie do nich).
.....
Moglbys napisac co to znaczy "doic krowe" (domyslam sie, ze chodzi o krecenie kierownica)? Albo jak zrobic "kangura" (nabilem juz chyba milon km a nigdy mi sie nie udalo - choc probowalem)?
.....
dylek napisał(a):Żyj sobie dalej w przeświadczeniu, żeś mądrzejszy od instruktorów...
Instruktorzy robia w 20 godz. tyle ile moga. Nie mam watpliwosci, za zarowno Ty jak i Szerszon robicie to dobrze. Ale nie zauwazacie, ze niektore zagadnienia wykraczaja daleko poza mozliwy w praktyce do zrealizowania zakres kursu na PJ.
.....
A na ostatnim obowiazkow szkoleniu z doskonalenia techniki jazdy instruktor zapytal mnie: a wlasciwie to po co tu przyszedles - nawet jak Cie zmuszam to nie popelniasz bledow? A wszystkie praktyczne egzaminy na PJ i zwiazane z PJ zaliczylem bezblednie. Sory, ale ja to nie Wasz target.
.....
PS. Porady tylko dla znajomych za to za darmo. W sumie jestesmy na Ty, a wiec... jezeli bys chcial...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez szerszon » piątek 05 czerwca 2015, 18:23

Chociaz jeden. Prosze!
Tak przynajmniej 3 500 postów. Czasami coś ci się udało...jak widzę to był przypadek.
Sprzeglo pusc zanim silnik nabierze obrotow. Dasz rade?
To nie Żuk :lol: gdzie gaz do dechy i za pól godziny reakcja jak linka gazu się odblokowała.
Ja sie nie zajmuje szkoleniem na kierowcow.
To wręcz bije po oczach z prawie każdego twojego postu. :wink: Dlatego mamy tu niezłą bekę z ciebie.
. Ja tylko daje rady kierowcow swiadomym wlasnych bledow, na ktorych robi wrazenie moja technika jazdy
.Wujek dobra rada ?
Szczerze ci napiszę..na mnie też robisz wrażenie...ale obawiam się ,że z innych powodów.
A na ostatnim obowiazkow szkoleniu z doskonalenia techniki jazdy instruktor zapytal mnie: a wlasciwie to po co tu przyszedles
Instruktorzy starają się nie dołować kursantów..przynajmniej ci normalni. Widocznie na takiego trafiłeś. Pogratulować.
A wszystkie praktyczne egzaminy na PJ i zwiazane z PJ zaliczylem bezblednie.

Wierzę bo muszę. W normalnym mieście szybciutko byłbyś ugotowany. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez szymon1977 » piątek 05 czerwca 2015, 20:31

szerszon napisał(a):To nie Żuk...
Cwicz a stanie sie cud.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez szerszon » piątek 05 czerwca 2015, 20:39

Zachowaj swoje absurdalne przemyślenia dla siebie i nie namawaj do niszczenia pojazdów. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez Borys_q » piątek 05 czerwca 2015, 22:41

Praca obu nóg nie wymaga przesunięcia pod warunkiem, ze rusza się nimi zdecydowanie a nie ze strachem nabytym na kursie na PJ.


Po pierwsze wymaga niezesunięcia w czasie, techniki lustrzanego odbicia nie będę komentował bo nie uwzględnia różnych skoków pedałów w różnych samochodach różnego tempa wytracania obrotów i różnej bezwładności silnika. Ja skupiałem się zawsze na uświadomieniu kursantowi co oznacza stwierdzenie że sprzęgło "łapie", "złapało" oraz że "pół sprzęgło" to nie jest jedna pozycja pedału sprzęgła tylko cały zakres ruchu od "łapie" do "złapało". Kursant który rozumie(niestety nie wszystkim się udawało) ile pół sprzęgło ma funkcji i jak ładnie można wykorzystać lekkie pół sprzęgło przy redukcji mocne przy dynamicznym ruszaniu, średnie przy manewrach zaczyna poznawać samochód od zupełnie innej strony. Sprawa druga uważam że "zamienianie" sprzęgła z gazem nie jest wcale optymalną techniką, ja przy ruszaniu mam 3 pozycje sprzęgła 1 wciśnięte 2 pół odpowiednio do gazu i zamierzonej dynamiki 3 jak czuje że obroty tarczy i koła zamachowego się wyrównały puszczone całkowicie. Tak samo przy zmianie biegów 1 wciskam 2 pół sprzęgło do wyrównania obrotów 3 puszczam do końca. Jakby ktoś się bał o moje samochody to nie bójcie się.

Dalej pisząc zrozumienie tego zagadnienia bardzo ułatwia ruszanie bez gazu (moi kursanci nie mieli problemu z ruszeniem na łuku czy to z gazem czy bez) pozwala zrozumieć kursantowi kiedy auto gaśnie kiedy sprzęgło śmierdzi a kiedy koła buksują, niektórzy nawet sami reagowali jak im zamiast 4ki wskoczyła 2ka (ale to ci bardziej rozgarnięci).
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zmiana biegów, a sprzęgło

Postprzez szymon1977 » sobota 06 czerwca 2015, 10:14

I wszystko gra. Jest tylko jedno "male" ale: o ile przy ruszaniu trzeba radzic sobie z problemem roznicy obrotow pomiedzy silnikiem a "kolami" za pomoca uslizgu sprzegla to zmieniajac biegi podczas jazdy wystarczy puscic sprzeglo w momencie gdy obroty sa rowne... no dobrze, prawie rowne... no dobrze juz dobrze, chwilke zanim rozkrecajacy sie silnik bedzie mial wieksze obroty niz "kola".
.....
A lustrzane odbicie wykonuje sie w innym tempie zaleznym od wlasciwosci samochodu, predkosci obrotowych silnika i "kol", itd., itp. Tak samo jak i Twoja metoda - bez wyczucia sie nie sprawdzi.
.....
Przy lustrzanym odbiciu jest inny problem - bywa za szybko. Czasem moment puszczenia sprzegla wypada jeszcze zanim obroty silnika spadna do obrotow "kol". Zwlaszcza w tak zamulonych silnikach jak produkuje Opel.

Przy odrobinie wprawy jest mozliwa przy stalej predkosci powiedzmy 60 km/h zmiana biegow IV-III-II-III-IV bez szarpania i przegazowek w okolo 3 sekundy. Dacie rade? Niby bzdura a w krytycznej sytuacji moze sie przydac.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości