Nie umiem jeździć dieslem

[reassor]

Bez hamowania silnikiem w dieslu ciekawe ile mu wychodzi spalanie

[Borys_q]

Masz małą wyobraźnie:)

[jasiek23]

Czy ktoś z Was ma pomysł, jak mam go nawrócić na dobrą drogę? Potrzebuję argumentów nie do podważenia

Jest to awykonalne. Ja mam prawie 30 lat, prawko od 9 lat a i tak mój starszy wtrynia się w moją jazdę kiedy zdarzy się że jedziemy gdzieś razem. Taki już ma charakter. Denerwuje to ale nie komentuję tego mimo że widzę jakie on popełnia błędy np: na drodze szybkiego ruchu po rozpędzeniu się do ok 150 km/h wrzuca luz i wytraca prędkość. Ile razy mówiłem że nie jeździ się na luzie, że na biegu bez gazu auto pali 0 litrów.... Nie dociera.

[piter1973]

[quote="meg608"]Witam

W tym tygodniu odebrałam upragniony plastik.

Gratulacje . witam w gronie

W czwartek pierwszy raz wsiadłam do owego Forda, i, wg mojego taty, nie umiem jeździć : ))

Dojeżdżamy do skrzyżowania, z daleka widać czerwone światło, więc ja noga z gazu, auto zwalnia, potem hamulec a przed samym skrzyzowaniem- sprzęgło i hamulec.

Prawidłowo
Tata zdziwiony i zdenerwowany, ''no co ty robisz!'. Powiedział, że mam wrzucać na luz i dopiero wtedy hamować, bo hamując silnikiem auto się niszczy. Tak samo przed zakrętem: ''wrzuć na luz i hamuj, potem wrzucaj bieg!''.

Że jak ? Żłe nawyki ma tata.
Pytam się- czemu? ''Bo wtedy silnik się nie psuje, nie wolno hamować silnikiem''.
Dotyczy dwusuwów.

Twój tata robił prawo jazdy dawno dawno temu . jeździł zapewne dwusuwami ( syrena, trabant , wartburg ). dawno temu były samochody gaźnikowe , tam faktycznie dużo jeździło się na luzie - taka była ekonomika jazdy . Czy tata przypadkiem nie jest / był zawodowym kierowcą w PKS-sie ? nie każe ci podwójnie wysprzęglać przy zmianach biegów ?
Trzeba tacie grzecznie wytłumaczyć ,że przez ostatnie lata tachnika samochodowa się zmieniła , że są zasilania wtryskowe , technika jazdy jaką nabyłaś na kursie jest prawidłowa , nowoczesna. Czy twój tata zna nowe przepisy ruchu drogowego ( pierwszeństwo przy zawracaniu , warunkowy skręt na zielonej strzełce ) ? Przepisy też przez lata uległy zmianom.

[Makabra]

Nie dość, że odgrzałeś niezłego kotleta, to napisałeś to samo co na pierwszej stronie już zostało napisane

[knupen]

trzeba przyznać, że jazda dieslem wymaga chwili przyzwyczajenia - wydaje mi się, że im starszy samochód tym trudniej się przestawić kiedyś jak z ojcem jechałem dieslem to jechało się jak czołgiem. teraz jest zupełnie inaczej.

co do Twojego taty - tak jak większość pisze - nie słuchaj go. niszczy się silnik od hamowania nim? O_o wow!

[jasiek23]

Dieslem jeździ się lepiej niż B lub B+G. Takie jest moje zdanie a jeżdżę B+G i niejeden raz miałem okazję przejechać się klasykiem czyli 1.9 TDI Jednakże w kwestii oszczędności nic nie przebije B+G. Teraz prawdopodobnie odezwą się eksperci od TDI ale od razu Wam powiem - diesel to tylko pozorna oszczędność bo jak w diesli coś "walnie" to trzeba wywalać cały portfel żeby to naprawić.

[testuje]

No fakt, a bena to się sama naprawi, w dodatku za free. Nowe benzyny wcale nie są tańsze w naprawie niż diesle. Już były wojny diesel vs benzyna, nie wywołuj kolejnej.

[jasiek23]

Nowa Benzyna i tak jest tańsza w naprawie niż Diesel a ja odnosiłem się bardziej do starszych "Benzyn" żeby była analogia do tych starszych Diesli z lat np. 99/2000 - 2007