Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez lith » środa 04 czerwca 2014, 12:04

No wiadomo, że jak się zredukuje to auto będzie hamowało silnikiem, ale bez przesady, szczególnie redukując do wyższych biegów.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez Grzego90 » środa 04 czerwca 2014, 12:13

kombi napisał(a):
Grzego90 napisał(a):Powyżej 3 tyś. obrotów to już nie ma mocy, ani nic, tylko silnik wyje :P
Jakie auto, silnik, rok produkcji?

Tzn nie ma mocy, w sensie, że najlepiej ciągnie w przedziale 2.5-3 tyś., na wyższych nie ma sensu piłować. Silnik 1.2, 75 km, 2002 r. corsa.
Grzego90
 
Posty: 246
Dołączył(a): poniedziałek 11 lutego 2013, 16:19

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez kombi » środa 04 czerwca 2014, 12:38

Grzego90 napisał(a):Tzn nie ma mocy, w sensie, że najlepiej ciągnie w przedziale 2.5-3 tyś., na wyższych nie ma sensu piłować.
Jak chcesz szybko zwiększyć prędkość to jest sens. Im niższy bieg tym samochód lepiej przyspiesza.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez Grzego90 » środa 04 czerwca 2014, 13:29

Dzięki za rady ;) Tzn przyspieszyć to może i tak, ale normalnie jechać i trzymać powyżej 3 tyś. to chyba jednak nie ma sensu :P
Grzego90
 
Posty: 246
Dołączył(a): poniedziałek 11 lutego 2013, 16:19

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez samotnyGeorge » piątek 06 czerwca 2014, 20:37

Auriga napisał(a):Zapewne Mazda 323f ;]


Bingo.
Silnik 1.5 jest zdecydowanie zbyt mały na te autko. Natomiast 2.0 już daje radę.

Co do szkodliwości jazdy na niskich obrotach - zgadzam się całkowicie.
samotnyGeorge
 
Posty: 101
Dołączył(a): niedziela 09 marca 2014, 13:37

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez Grzego90 » sobota 07 czerwca 2014, 20:56

Dzięki, dzięki. Dziś troche pojeździłem "obciążony" i już dużo lepiej mi szedł dobór biegu i odpowiednie rozpędzenie. Wystarczyło troche większe obroty dać (nawet przypiłować do tych ok 4 tyś i redukcja wyżej) i w miare żwawo szedł, a jak coś to redukcja w dół jak obroty spadły i nawet było dobrze, nie hamował mocno, fakt, że z między gazem redukowałem bo sie obawiałem, że mi mocno przyhamuje jak kiedyś :P
Grzego90
 
Posty: 246
Dołączył(a): poniedziałek 11 lutego 2013, 16:19

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez szymon1977 » niedziela 08 czerwca 2014, 02:45

Grzego90 napisał(a):Silnik 1.2, 75 km, 2002 r. corsa.

Moc silnika: 75 KM przy 5600 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 110 Nm przy 4000 obr/min

Jeżeli chodzi o strome podjazdy najlepiej utrzymywać obroty zbliżone do obrotów maksymalnego momentu obrotowego, a więc około 4000 obr/min. Nic się silnikowi nie stanie. Wprost przeciwnie, są to najkorzystniejsze dla silnika obroty.

Jeżeli czujesz, że nie miałby już siły przyspieszyć i wciśnięcie gazu do dechy przyniosłoby minimalny efekt oznacza to, że wykorzystujesz już prawie 100% możliwości silnika. Lepiej wtedy zredukować na niższy bieg, tak aby się do tych 4000 obr/min zbliżyć. Nic się nie stania, jeżeli będziesz takie obroty utrzymywał przez dłuższy czas. Wprost przeciwnie, męczenie silnika na zbyt wysokim biegu negatywnie na niego wpływa.

Jeżeli widzisz, że górka jest stroma i nie dasz rady na wysokim biegu zredukuj na niższy bieg przed górką. Jeżeli w połowie górki jest ostry zakręt zredukuj bieg przed zakrętem, tak aby wejść w niego na odpowiednim biegu. Oczywiście podczas redukcji wciskaj gaz już w momencie puszczania sprzęgła, unikniesz nieprzyjemnego przyhamowania.

I nie bój się obrotów. Twojemu silnikowi nic się nie stanie, jeżeli nawet do 6000 obr/min wkręcisz. A właśnie, spróbuj sobie kiedyś na pustej prostej drodze I-bieg wkręć do 5600, II-bieg wkręć do 5600, III-bieg wkręć do 5600... Zdziwisz się jakie Twój samochód ma kopyto!

Oczywiście zakładam, że silnik jest sprawny i rozgrzany. A po płaskim? Nic nie stoi na przeszkodzie aby nawet na V biegu jechać ze stałą prędkością przy 1500 obr/min. Ale pamiętać musisz, że przed każdym przyspieszeniem trzeba będzie zredukować, więc lepiej jechać na IV.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez Grzego90 » niedziela 08 czerwca 2014, 09:12

Dzięki Szymon za bardo fachową opinie. Będę sprawdzał. Ta "blokada" do wyższych obrotów wzięła sie stąd, że nie raz mi ktoś zwracał uwage czemu tak piłuje, ale dzięki opiniom tutaj już sie lecze z tego :P Tak w normalnych warunkach to trzymam obroty w zakresie 2.5-3 tyś., a jak obroty spadają do ok 1.5 to redukuje.

I czasem też mam wrażenie, że od paliwa dużo zależy, bo czasem czuje, że jak by inaczej sie zbierał, ale nie wiem ile w tym prawdy :P
Grzego90
 
Posty: 246
Dołączył(a): poniedziałek 11 lutego 2013, 16:19

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez papadrive » niedziela 08 czerwca 2014, 10:16

1,5 tys. obrotów, to trochę dla benzyniaka za mało. Diesel jeszcze da sobie radę, ale benzyna musi mieć większe obroty. Z podobnym silnikiem ( 75 KM), nigdy nie schodzę poniżej 2 tys. Natomiast w drugim (diesel, 90 KM) mogę zejść do 1600- 1800, bez szkody dla silnika.
Grzego90.
Nie ma konkretnej recepty na pokonanie wzniesienia. To zależy od tego,jakie jest strome, długie, czy są zakręty i wreszcie od pojazdu (silnika) oraz od umiejętności kierowcy. To ostanie nabywa się tylko poprzez praktykę. Jak pod którąś górkę Ci nie wyjdzie, będziesz próbował inaczej ją przejechać. Sam piszesz, że już jest lepiej.
A co do redukowania biegów z "międzygazem". To się stosuje (stosowało) przy skrzyniach niesynchronizowanych, aby wyrównać prędkości obrotowe wałków skrzyni i aby bieg (niższy) można było wrzucić bez problemu (zgrzytu). W skrzyniach synchronizowanych, to właśnie sprzęgło cierne synchronizatora ma za zadanie wyrównanie różnicy tych prędkości (wałków). I nie ma to wpływu na szarpnięcia samochodem podczas redukcji (chyba, że redukcja odbywa się o dwa biegi.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez szymon1977 » niedziela 08 czerwca 2014, 11:18

Grzego90 napisał(a):I czasem też mam wrażenie, że od paliwa dużo zależy...
Ja w Polsce zawsze tankuję "98" na tanich stacjach ale nie na jakichś badziewnych tylko na ogólnopolskich sieciówkach, osobiście na NESTE (przypomniało mi się). Kosztuje o grosika więcej niż "95" na markowej stacji a silnik jakoś łagodniej na taniej "98" pracuje.

Grzego90 napisał(a):Tak w normalnych warunkach to trzymam obroty w zakresie 2.5-3 tyś., a jak obroty spadają do ok 1.5 to redukuje.
Po płaskim bez wciskania gazu do dechy jest ok. Tylko pamiętaj, że bardziej szkodliwe jest dla silnika wykorzystywanie 100 % jego możliwości niż kręcenie na obroty. Jak poznać, że jedziesz na 100%? Wciskasz delikatnie gaz i samochód przyspiesza. Wciskasz do podłogi i przyspiesza tak samo tylko basem buczeć zaczyna. Lepiej tego unikać i redukować biegi.

Oczywiście maksymalne obroty wykorzystuj sporadycznie, wtedy kiedy tego potrzeba (wyprzedzanie, lub właśnie rozpędzanie się pod górkę) i tylko na ciepłym silniku.

BTW: w mojej ważącej 1,5 T Zafirze mam silniczek 1.6 105 KM. Na V - najwyższym biegu przy prędkości 115 km/h na obrotomierzu mam około 3500 obr/min. Myślisz, że długotrwała jazda z takimi obrotami może być szkodliwa, skora właśnie takie obroty do długotrwałej jazdy przewidział producent?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez lith » niedziela 08 czerwca 2014, 18:06

@papadrive
Jak nie jest silnik obciążony to 1,5k nie jest tak mało. Przecież na jałowych spokojnie na jeszcze niższych pracuje. Co innego jak się z silnika korzysta, to trzeba mu dać sensowniejsze obroty. Ale jak jest się akurat na etapie wytracania prędkości to nie widzę przeszkód, żeby do takich obrotów schodzić
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez papadrive » niedziela 08 czerwca 2014, 21:15

Podczas zwalniania, to owszem, można zejść na wolniejsze obroty, ale ja miałem na myśli normalną jazdę przez dłuższy czas. I ani za wolne obroty nie są wskazane, ani ciągnięcie na wysokich.
Ja np. nie schodzę poniżej 2 tys. i nie przekraczam, w zasadzie 3,5 tys. (5 bieg = 130 km/h), chyba że trzeba przycisnąć do dechy. Np.przy wyprzedzaniu na styk. :wink:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez lith » niedziela 08 czerwca 2014, 23:06

Ja nie patrzę na obrotomierz za często, ale korzystam raczej z większości skali. Jak się dynamicznie rozpędzam to często kręcę wysoko. jak wolniej nabieram prędkości to mniej. Jak jadę ze stałą prędkością to możliwie najniższe obroty dające mi tyle mocy ile potrzebuje to jej utrzymania bez męczenia silnika. Jak się toczę siłą pędu to i poniżej 1,5k schodzę zanim zredukuję, żeby niepotrzebnie prędkości nie tracić. Czyli prawie od jałowych do odcięcia... i przerzucanie biegów po kilka jak trzeba ;) Czy to dobrze? Nie wiem, na spalenie nie narzekam, na dynamikę też nie (oczywiście mierzę siły na zamiary w zależności od autka), autka się nie psują.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez papadrive » poniedziałek 09 czerwca 2014, 14:08

Opowiem Ci taką historyjkę (autentyczna).
Swego czasu pracowałem, przez kilka sezonów, na zimowym utrzymaniu dróg. Wśród pjazdów do tego przeznaczonych, były stary 660 (kto nim jeździł, to wie jaki to "topór" :P ). Razu pewnego na jeden z nich zasiadł, w zastępstwie, kierowca, który na co dzień jeździł ruskim krazem. Wykonał jeden kurs ok. 20 km i wróciwszy, od progu dyżurki krzyczy>
"- Jak wy tym możecie jeździć? Ręka mnie rozbolała od ciągłego wajchowania. Cały czas 5- 4- 3, 3- 4- 5, 5... Ja w swoim krazie, jak rano wrzucę 6-tkę , to ją wyrywam dopiero na fajrant."
To jaskrawy przykład różnicy w sposobie prowadzenia samochodów o różnych parametrach silnika.
Jednym da się przejechać, niezbyt często zmieniając biegi, innym trzeba trochę "powajchować", aby auto dobrze jechało, a silnik nie odczuwał tego za mocno.
Każdy ma wypracowany swój sposób/technikę jazdy, pod konkretny model. Kiedy przesiada się na inny, musi go wyczuć i własnie to wyczucie jest ważniejsze od patrzenia w obrotomierz.
Ty znasz swój samochód, jego możliwości i dobierasz taką technikę, jaka jest dla Ciebie wygodna, a jednocześnie nie szkodząca silnikowi. Nie mam podstaw twierdzić, że jest inaczej, bo chyba każdy chciałby, aby jego auto służyło jak najdłużej bezawaryjnie.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Na jakim biegu pod strome wzniesienie?

Postprzez lith » poniedziałek 09 czerwca 2014, 14:27

Wiadomo, im większy ma się zapas mocy tym mniejsze znaczenie, czy akurat jedziesz na 3, 4, czy 5 :) Wtedy i z niskich obrotów się bez problemu zbierze, a na wysokich najwyżej trochę więcej paliwa spali ;) Ogólnie chodzi to, żeby silnika nie potrzebnie nie męczyć na obrotach przy których brakuje mu mocy i niepotrzebnie nim nie kręcić kiedy nie jest to potrzebne.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości