Witam, serdecznie mam do szanowych forumowiczów pytanie. Jak to jest z redukcją biegu przed skrzyżowaniem jeżeli mamy znak ustąp pierwszeństwa i nie za dobrą widoczność, ale tak naprawdę nie musimy zwalniać do 0km/h tylko do powiedzmy 5km/h (musimy się toczyć).
Przed rondem to robię tak, jadę hamuje tyle ile trzeba, wciskam sprzęgło, redukuję do dwójki, puszczam sprzęgło ale hamulec nadal trzymam , obserwuję rondo jak pusto to kontynuuję jadę, a jak coś jedzie to sprzęgło w podłogę i hamulec. I nie robię tak tylko przed rondem tylko w każdej sytuacji kiedy mam dobrą widoczność np. jak jadę drogą główną i skręcam w prawo. Ale mam problem właśnie z tą w/w sytuacją.
Z góry dziękuję, pozdrawiam.