Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Jacek550 » piątek 11 kwietnia 2014, 11:16

Witam, serdecznie mam do szanowych forumowiczów pytanie. Jak to jest z redukcją biegu przed skrzyżowaniem jeżeli mamy znak ustąp pierwszeństwa i nie za dobrą widoczność, ale tak naprawdę nie musimy zwalniać do 0km/h tylko do powiedzmy 5km/h (musimy się toczyć).
Przed rondem to robię tak, jadę hamuje tyle ile trzeba, wciskam sprzęgło, redukuję do dwójki, puszczam sprzęgło ale hamulec nadal trzymam , obserwuję rondo jak pusto to kontynuuję jadę, a jak coś jedzie to sprzęgło w podłogę i hamulec. I nie robię tak tylko przed rondem tylko w każdej sytuacji kiedy mam dobrą widoczność np. jak jadę drogą główną i skręcam w prawo. Ale mam problem właśnie z tą w/w sytuacją.
Z góry dziękuję, pozdrawiam.
Jacek550
 
Posty: 14
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 10:45

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Makabra » piątek 11 kwietnia 2014, 11:27

Jacek550 napisał(a):Witam, serdecznie mam do szanowych forumowiczów pytanie. Jak to jest z redukcją biegu przed skrzyżowaniem jeżeli mamy znak ustąp pierwszeństwa i nie za dobrą widoczność, ale tak naprawdę nie musimy zwalniać do 0km/h tylko do powiedzmy 5km/h (musimy się toczyć).


Skoro nie masz dobrej widoczności, to czemu nie możesz się zatrzymać i wrzucić jedynkę, upewnić się i ruszyć? Ja tak przeważnie robię jak nie znam skrzyżowania, albo widoczność nie jest zbyt dobra. I co to znaczy "musimy się toczyć"? To jakiś obowiązek?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Jacek550 » piątek 11 kwietnia 2014, 11:33

Troszkę przesadziłem z tym toczeniem, ale chodzi mi o to, że muszę jechać dosyć wolno, ale nie muszę się zatrzymywać, i jak wtedy z tą redukcją?
Jacek550
 
Posty: 14
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 10:45

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez lith » piątek 11 kwietnia 2014, 11:39

Jak toczysz sie za wolno na 2kę to możesz tylko wcisnąć sprzęgło, albo zredukować do jedynki. I potem jak chcesz przyspieszać to też musisz zdecydować, czy lepiej z 1ki, czy 2ki - na wyczucie wszystko.

Ja przy takich prędkościach chyba najczęściej toczę się na sprzęgle i w międzyczasie przerzucam bieg na 1kę, tak żebym mógł żwawo przyspieszyć- potem puszczam sprzęgło, wciskając gaz i dzida.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Jacek550 » piątek 11 kwietnia 2014, 11:48

Na chwile obecną jeżdżę tak, dojeżdżam do skrzyżowania ze znakiem ustąp pierwszeństwa, hamuję wciskam sprzęgło dohamowuje to tych 5-10km/h i jak widzę, że nic nie jedzie pakuję dwójkę i puszczam sprzęgło i dodaję gazu tak jak bym ruszał, natomiast jak widzę, że coś jedzie to hamuje do 0km/h i pakuję jedynkę i normalnie ruszam. Dobra to metoda, czy zła?
Jacek550
 
Posty: 14
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 10:45

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Makabra » piątek 11 kwietnia 2014, 11:54

Ja przy 5-10km/h pakuje już jedynkę, jest lepszy kop jak się chce szybko ruszyć. Ale zależy od silnika, czy przy 10kmh na 2 biegu pociągnie dobrze czy zmuli. Na dwójce minimalna prędkość jaką ja uznaję, to toczenie się bez wciskania sprzęgła, jak wcisnę sprzęgło na dwójce przy minimalnej prędkości to auto zwolni jeszcze bardziej i już może się zdławić silnik przy puszczaniu sprzęgła. A po co zdławić silnik skoro można jedyneczkę zapodać :D
Jeszcze kwestia tego czy silnik zimny czy ciepły. Na zimnym są większe obroty i na dwójce szybciej wtedy auto jedzie bez gazu :)
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Jacek550 » piątek 11 kwietnia 2014, 12:03

A ze sprzęgłem dobrze robie czy źle?
Jacek550
 
Posty: 14
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 10:45

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez lith » piątek 11 kwietnia 2014, 12:35

Według mnie normalnie. A to czy 1, czy 2 to już zależy od prędkości, samochodu, sytuacji na drodze. Nie ma co niepotrzebnie zamulać z dwójki jak już nie ciągnie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez RossoneriDevil » piątek 11 kwietnia 2014, 23:40

Makabra napisał(a):może się zdławić silnik przy puszczaniu sprzęgła.


Ja w tej sytuacji zwiększam obroty i puszczam sprzęgło, bo ta jedynka czasami nie chce się wbić :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez samotnyGeorge » niedziela 13 kwietnia 2014, 20:35

Niepotrzebnie obciążasz skrzynię biegów.

Spróbuj takiego modus operandi (silnik benzynowy 1.5L 88KM):

1. Podjeżdżając do skrzyżowania wrzucasz taki bieg, żeby obroty oscylowały w okolicach 3k rpm.
2. hamujesz na pełnej odległości, tzn tak, zeby hamowanie było lekkie, ale na jak najdłuższym odcinku. Dzięki temu najmniej zużywasz klocki.
3. Jeżeli jednak nie przejedziesz, to zatrzymujesz sie i ruszasz z 1nki.
4. Jeżeli jednak możesz przejechać, dodajesz gazu do 4k i jedziesz dynamicznie.

Stosuję od jakiegoś czasu i bardzo przyjemnie mi się jeździ.
samotnyGeorge
 
Posty: 101
Dołączył(a): niedziela 09 marca 2014, 13:37

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Makabra » niedziela 13 kwietnia 2014, 20:58

samotnyGeorge napisał(a):Niepotrzebnie obciążasz skrzynię biegów.

Spróbuj takiego modus operandi (silnik benzynowy 1.5L 88KM):

1. Podjeżdżając do skrzyżowania wrzucasz taki bieg, żeby obroty oscylowały w okolicach 3k rpm.
2. hamujesz na pełnej odległości, tzn tak, zeby hamowanie było lekkie, ale na jak najdłuższym odcinku. Dzięki temu najmniej zużywasz klocki.
3. Jeżeli jednak nie przejedziesz, to zatrzymujesz sie i ruszasz z 1nki.
4. Jeżeli jednak możesz przejechać, dodajesz gazu do 4k i jedziesz dynamicznie.

Stosuję od jakiegoś czasu i bardzo przyjemnie mi się jeździ.


E no, kto normalnie patrzy się na obroty przy ruszaniu? :) To trzeba na wyczucie.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez Drezyna » niedziela 13 kwietnia 2014, 22:20

samotnyGeorge napisał(a):Niepotrzebnie obciążasz skrzynię biegów.
Dzięki temu najmniej zużywasz klocki.

Jakieś uzasadnienie, czy tylko intuicja?
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Redukcja biegu przed skrzyżowaniem

Postprzez samotnyGeorge » niedziela 13 kwietnia 2014, 23:55

Nie wiem o co pytasz, zacytowałeś 2 oddalone od siebie zdania.

O obciążaniu skrzyni biegów mówiłem o sytuacji w której ruszamy z dwójki, lub jedziemy na dwójce na niskich obrotach. Sprzęgło tego nie lubi, to raz, a dwa - wał korbowy również nie jest zadowolony dużym obciążeniem, na niskich obrotach na biegu. Zwłaszcza na zimnym silniku.
samotnyGeorge
 
Posty: 101
Dołączył(a): niedziela 09 marca 2014, 13:37


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości