Fura na gaz ? :|

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Fura na gaz ? :|

Postprzez m16 » środa 24 sierpnia 2005, 11:00

WItam
Wlasnie czekam na wydanie prawka, w miedzy czasie udalo mi sie dorwac poldolota ktorym bede mogl sie powozil do chwili zakupu czegos wlasnego. Jest jednak male "ale". Jest on na gaz - ja niestety nie mialem nigdy z tym stycznosci. Chodzi glownie o 2 sprawy:
1) Jak sprawdzic ile gazu jest w butli ? (domyslam sie, ze manometrem ktory jest na butli?)
2) W kabinie jest taki dziwny pstryczek elektryczek ktory ni chu chu nie wiem jak dziala :P
Ma on 3 pozycje oraz diody, jedna czerwona i bodajrze 4 (lub5) zielonych (ulozonych w szereg). Domyslam sie, ze to przelacznik gaz/waha ale nie bardzo wiem w ktora strone jest co i po co ta srodkowa pozycja ?

PS: Nie mam gdzie zapytac wiec daje tu ;)
A - to podstawa - jest
B - taki mily dodatek - jest
C - ladne uzupelnienie kolekcji - moze kiedys ;)
Avatar użytkownika
m16
 
Posty: 64
Dołączył(a): niedziela 03 kwietnia 2005, 14:01
Lokalizacja: Tarnów

:)

Postprzez Polonez » środa 24 sierpnia 2005, 11:28

Wszystko zależy od tego czy masz tego Poloneza na gażnik czy na wtrysk. Podejrzewam jednak że na gażnik,
Ad1. Ile gazu jest w butli ? - najczęściej ludzie jeżdżacy na gazie robią w ten sposób że ilośc gazu w butli porównują z przebiegiem. Tzn. przy każdym tankowaniu gazu zerujesz sobie licznik np. u mnie butla 40l i przy spokojnej jeżdzie przejeżdza się na niej 370km ( wielopunktowy wtrysk paliwa). na początku musisz to wyczuć lub po prostu patrzeć na wskażnik na butli :)
Ad.2 To masz odpowiedż do pytania pierwszego. Wszystkie diody się świecą masz pełen zbiornik i wraz z ubytkiem gazu kolejne gasną kiedy świeci się ostatnia czerwona masz rezerwe i trzeba zatankować. :) proste. Co do przełacznika. Ma on trzy pozycje
1-wsza jazda na benyznie
2-ga potrzebna na wypalenie się mieszanki
3-cia jazda na gazie

Np. jedziesz na benzynie a chcesz przełączyć go na gaz z przełącznika benzyny przełączasz na środek wypala się reszta mieszanki i kiedy czujesz ze auto zaczyna mulić spadają obroty dajesz następną pozycje i zaczyna się jazda na gazie :)
Dziwie się że kiedy kupowałeś auto sprzedający ci tego nie wytłumaczyl, słuze pomocą na GG : 2616095
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez Sławek_18 » środa 24 sierpnia 2005, 14:37

i to zalezy jaka masz generacje. A czasami nie jest tak ze 1-wsza to samo PB; 2-ga automatycznie przelacza sie na gaz (najczesciej przy ok. 2tysiacach ) 3-cia sam gaz odpalanie "awaryjne".
Pozycja 2 z 3 moga byc zamienione. Ale to zalezy od instalacji.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Re: :)

Postprzez m16 » środa 24 sierpnia 2005, 16:22

Polonez napisał(a): Dziwie się że kiedy kupowałeś auto sprzedający ci tego nie wytłumaczyl,

Ja tego auta nie kupilem ;)
Poprostu wlasciciel wyjechal a ja mam kluczyki i zgode na jazde :)

Jeszcze jesli mozna to co do tej pozycji "na wypalenie".
Uzywac tego jak daje z gazu ba wahe czy z wahy na gaz ? Co sie stanie jesli nie uzyje tego tylko przelacze "odrazu" ?

PS: Poldolot to chyba gazniki (rocznik `87)
A - to podstawa - jest
B - taki mily dodatek - jest
C - ladne uzupelnienie kolekcji - moze kiedys ;)
Avatar użytkownika
m16
 
Posty: 64
Dołączył(a): niedziela 03 kwietnia 2005, 14:01
Lokalizacja: Tarnów

:)

Postprzez Polonez » środa 24 sierpnia 2005, 21:03

Sławkek_18 masz racje ale ty masz na myśli instalacje z wtryskiem . ja mam tak jak mówisz :) Jeśli od razu zmienisz pozycje nic szczególnego nie powinno się stać najwyżej zgaśnie :) Ale na początek wypalaj tą mieszanke jak nabierzesz wprawy to go wyczujesz :) A powninienes tak robić przy zmianie gazu na benzyne i odwrotnie :)
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez m16 » czwartek 25 sierpnia 2005, 14:53

Jeszcze troche pomecze ;) - mam nadzieje, ze wybaczycie ;)

1) czy na zgaszonym silniku mozna sobie normalnie ten pstryczek przestawiac ?
2) jak sie zabierac za odpalenie takiego poldolota ? :mrgreen:
Ja rozumiem, ze
- PB
- ssanie
- krcimy az do skutku

Czy moze jakos inaczej to robic ?
A - to podstawa - jest
B - taki mily dodatek - jest
C - ladne uzupelnienie kolekcji - moze kiedys ;)
Avatar użytkownika
m16
 
Posty: 64
Dołączył(a): niedziela 03 kwietnia 2005, 14:01
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Polonez » czwartek 25 sierpnia 2005, 15:20

Ad.1 Pewnie ze można. Nic się nie powinno stać. ale przy odpalaniu lepiej żeby był w tej pozycji na której zakończyłeś jazde.
Ad.2 Odpalanie jak w każdym innym aucie :) Powiem Ci szczerze że my naszego Poloneza ( gażnik 1994r. ) odpalaliśmy na gazie nawet w zimie :!: przy duzych mrozach i nigdy nie zawiódł. Więc mozesz go sobie odpalac z gazu lub z benzyny. Wszystko zależy od stanu silnika. Póki się do niego nie przyzwyczaisz odpalaj go sobie z benzyny a potem pokombinuj :)

- Jeśli przekręcasz kluczyk w stacyjce a auto jest pozostawione na gazie powinieneś słyszeć taki charakterystyczny " cyk ". Jeśli np. trudno odpalić na gazie , albo silinik jest po prostu zimny warto tak kilka razy "pocykać " :) Podobno wtedy lepiej odpala :)

napisz kiedyś jak Ci poszło z poskromieniem poldolota :):)
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez bialy » sobota 01 października 2005, 00:03

odgrzebuje temat 8). trzy pozycej to tak jak pisali albo ostatnia pozycja to ssanie gazowe. poprostu jezeli chcesz odpalic na gazie to wciskasz na ostatnia pozycje i w gaznik leci wiecej gazu (przycisk sam powinien powrocic do poprzedniego polozenia) . co do odpalanaia na gazie to nie polecam poniewaz padaja uszczelki [czy cos innego] w czyms tam szybciej oraz trudniej zapalic ale jak wiadomo polonezy rzadza sie własnymi prawami :D
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

:)

Postprzez Polonez » sobota 01 października 2005, 11:53

Święta prawda biały :):):) Rządzą się rządzą :)
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez Pinki » środa 12 października 2005, 14:32

Gaz to jest dobra rzecz droga do założenia ale potem koszty się zwracaja oczywiście jak ktos dużo jeździ. :)
Egzamin zdany: 29,09,2005r
Prawo jazdy wydane: 05,10,2005r
Prawko odebrane: 15,10,2005r
Avatar użytkownika
Pinki
 
Posty: 20
Dołączył(a): środa 02 marca 2005, 20:26


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości