banku napisał(a):I skończyło się jednak na Thule. Brałem jeszcze pod uwagę Taurusa, zresztą nawet na ich sklepie wszystko zamówiłem, ale jednak Thule wydaje mi się być pewniakiem. Cały zestaw taki, jaki wskazany wcześniej. Klasyczna baza bagażnikowa, bez boxa, i to musi wystarczyć. Na pewno przez kilka dobrych sezonów z tego będziemy korzystali.
Thule ma ta zalete, ze przy sztangach zmieniajac auta dokupujesz tylko koncowki i dalej mozesz uzywac zestawu.
Ja zakupilem Wings'y. tarcza do konca zycia.