Cyberix napisał(a):Zrób redukcje z 3 od razu na 1 przy prędkości 40-50 km na godzinę i zobacz co się stanie...
a kto tam o redukcji pisał?
Cyberix napisał(a):Podczas hamowania silnikiem też trzeba myśleć, niestety wielu kierowców nie ma o tym bladego pojęcia.
np. Cyberix, ktory redukuje do jedynki przy hamowaniu silnikiem z predkosci 40km/h.
W takiej sytuacji wycisk dostana synchronizatory skrzyni i troche nam moze autko zawyć.
Cyberix napisał(a):Popieram. Jak droga jest pusta można sobie ruszać "delikatnie" ale do białej gorączki doprowadzają mnie dziadki, ruszające bez gazu w godzinach szczytu kiedy ważne jest aby jak najwięcej samochodów przeskoczyło na zielonym.
Najgorsze jest 'spanie' na swiatlach. Nie mowie, bo czasem jak jestem zmeczony po pracy to przysnę. Ale wiekszosc swiatel w miescie znam i jak juz wiem, ze niedlugo czas zielonego to wbijam jedynkę, jak jest czerwone+zolte to juz ruszam albo krece ~3k rpm. Czasem zamiele asfalt, ale za to potem widok stojacych za mna w lusterku, gdzie ja juz jestem 100m dalej - bezcenne.
Ktos powie, ecodriving. Dobra, ale 0,5-0,7l gazu więcej na sete mnie nie zbawi przy mojej jezdzie mieszanej, a kupe czasu oszczedzam sobie i innym.
(pwiedzmy, ze 10minut dziennie oszczędzę sobie takim ruszaniem, to w te 10minut zdaze zarobic na 2l gazu)