mareknom napisał(a):Patrzyłem po hipermarketach to olej mobil 10w 40+f oleju i f powietrza to by wyszło z 150zł za olej, 60zł filtry i 20zl wymiana wiec jakies 230-250zł a nie jak piszecie 70zł.
81 dokladnie za ostatnia wymiane dałem. Oryginal olej GM 10w30 semi-syntetic. (71 za 4l) dyszka za filtr.
Wymienilem sam w garazu, bez przesady ze bede placic za wymiane oleju jak to roboty tyle co nic jest, tylko odczekac trzeba zanim scieknie caly.
mareknom napisał(a):jakos rodziców przekonalem i juz jezdze autem a nie pociągiem bo sie bali na początku zebym jezdzil i mi zakazali calkiem jezdzic autem samemu:D
fajny terror, fajny. Ja jak zdałem pj w wieku 18 lat (łohoho...) to praktycznei w dzien odbioru smigalem swoim autkiem. Ale wtedy inne czasy były nieco
mareknom napisał(a):jesli rozdząd byl wymieniany 15k to jeszcze zostalo 45tys jazdy? dobrze rozumuje? co 60k wymienia sie sam pasek czy kompl? w instrukcji jest to pogmartwane
najlepiej komplet wraz z pompą, bo jak pompka padnie to moze pasek poleciec. Ja za komplet do nubiki mojej placilem bodajze 450 zł z wymianą.
mareknom napisał(a):byl ponizej min wiec dolalem 0,8l najtanszego lotosu/orlenu 10w 40 dobrze zrobilem
swietnie, po prostu super. Nie czytales nigdy aby olejów nie mieszać, nawet jesli maja te same wartosci? Bo rozne oleje jak sie wymiesza (w sensie roznej produkcji) to potem efektownie się np. pienią. Bardzo fajne widowisko jak się ma okazje obejrzec
Zlej ten cały olej i zalej jednym, porządnym mobilem a nie lej co popadnie bo silnik zajedziesz i się zdziwisz pewnego dnia 'przecież oleju full a silnik sie zatarł'.
mareknom napisał(a):0,8l oleju bierze moje auto na 12tys km, jest tragedia?
malutko. 0,5l na tysiak to taka dosc sporo jest juz. A na 10kafli niecały litr to niewiele.
mareknom napisał(a):filtrów wcale nie wymienia i jezdzi bezawaryjnie
do czasu, oj do czasu
Nie rozumiem ludzi, którzy oszczędzają na oleju, a potem się dziwią ze uszczelki im puszczają czy kij wie co. Rozumiem wymianę nawet co 30-40 tysiaków. Ale np. auto które ma zrobione 220tysi a od nowosci nigdy nie mialo nowego oleju tylko dolewki - porażka. Chociaz fajnie wygladaja zaspawane silniki.
mareknom napisał(a):wiec jest ok ale reduktor alaske do 90km a auto ma 115km i wtryski najgorsze valteki i sie doczytalem ze trzeba koniecznie wymienic to bo auto sie psuje?
knoiecznie - nie powiedziałbym. Aczkolwiek jest to bardzo mocno wskazane, bo valteki to lipa jest, czerwone to juz zwłaszcza.
mareknom napisał(a):zadnej kalibracji nie robilem bo zresztą nie stac mnie na to
3 auta macie w domu i brakuej 4 dych na regulacje gazu? -.-
mareknom napisał(a):No i wlasnie czy jezdząc na ww. częściach mam sie obawiac ze sie cos zepsuje np silnik zatrze na amen i trzeba będzie robic jakąś drogą naprawe albo auto pójdzie na złom
wszystko sie moze zdarzyc. Mnie dziwi Twoje podejscie do oleju 'a zaleje byle jakim ino 10w40'. Vlateki wyklepią zawory w koncu - o ile juz nie klepią bo kolo 20tysi sie to juz zdarza. Reduktor tez słabawy troche, moze sie szybciej wykonczyc niz jakby był do 140-150kucy.
mareknom napisał(a):zy moge od czasu do czasu dac po garach i do 5500-7000 dociagnąć
jak masz zagrzany silnik to nie ma przeciwwskazan. Chociaz na gazie nie przekraczaj obrotów odcinki paliwa, którą masz na benzynie, bo silnik przekręcisz. (panewki)
mareknom napisał(a):zy na tym lpg musze jezdzic tak do max 2500-3000 i nie wiecej bo szkoda auta?!
powodzenia przy wyprzedzaniu...
mareknom napisał(a):akurat aktualnie ostatnio tankowalem lpg i pb bo pb musi byc?
minimum 1/4 baku zeby pompa paliwa miała smarowanie, i staraj sie nie schodzic ponizej tego poziomu.
Zaraz ktos powie, ze jezdzi na rezerwie i pompa działa. Aczkolwiek znam znacznie wiecej przypadków zatartej pompy niz farciarzy, którym się nie zatarła.
Przy jezdzie na gazie staraj sie stosowac zasade na kazde 900km na lpg zrobic sete na benzynie - dla zachowania czystosci wtrysków oraz calego ukladu paliwowego, oraz przelania silnika. Dobrze do benzyny dolac czarny STP, pomaga rozbic syf z silnika.
I wymieńże ten olej na jednolity jakis a nie zlepiony z czterech.